Fed utrzymuje stopy procentowe bez zmian i studzi oczekiwania na szybkie cięcia

3 tygodni temu

Zgodnie z oczekiwaniami rynku, Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zakres docelowy dla stopy funduszy federalnych przez cały czas wynosi 4,25–4,50 proc., co oznacza trzecią z rzędu pauzę po serii obniżek o łącznie 100 punktów bazowych w drugiej połowie 2024 roku. Decyzja została podjęta jednogłośnie i nie zawierała zaskoczeń, jednak komentarze prezesa Fed, Jerome’a Powella, istotnie wpłynęły na percepcję dalszej ścieżki polityki pieniężnej. Wczoraj dolar zyskał na wartości. Dziś kurs EUR/USD kontynuuje spadek w stronę 1,1275.

FED nie spieszy się z obniżkami

W oficjalnym komunikacie Fed podkreślił, iż pomimo ostatnich wahań w handlu zagranicznym, gospodarka USA rozwija się w „solidnym tempie”. To oznacza, iż bank centralny przypisuje zarejestrowany w ubiegłym tygodniu spadek PKB w I kwartale czynnikom przejściowym, a nie pogorszeniu fundamentów gospodarczych. Jednocześnie Fed zasygnalizował, iż poziom niepewności w zakresie dalszego kierunku rozwoju gospodarczego wzrósł. Zarówno ryzyko wyższej inflacji, jak i rosnącego bezrobocia (czyli dwa najważniejsze filary mandatu Fed) zwiększyło się, co czyni decyzje polityki pieniężnej wyjątkowo złożonymi.

Podczas konferencji prasowej Jerome Powell potwierdził, iż bank centralny nie spieszy się z obniżkami stóp procentowych. Wskazał, iż koszty przyjęcia postawy wyczekującej są w tej chwili niskie, a gospodarka pozostaje wystarczająco silna, by dać Fed przestrzeń do zbierania dalszych danych przed podjęciem decyzji. Co istotne, Powell odniósł się również do politycznych zmian – zwłaszcza dotyczących ceł – które wprowadza administracja USA. Ponieważ nieznane są jeszcze ich pełne skutki dla inflacji i PKB, instytucja nie może jednoznacznie określić, która część jego mandatu – pełne zatrudnienie czy stabilność cen – jest w tej chwili bardziej zagrożona.

Powell zdecydowanie o relacjach z Białym Domem

Powell był wyraźnie sceptyczny wobec pomysłu prewencyjnych cięć stóp. Przypomniał sytuację z 2019 roku, kiedy inflacja pozostawała poniżej celu, a gospodarka wyhamowywała – wówczas takie działania były uzasadnione. Obecna sytuacja jednak znacząco się różni, co sprawia, iż Fed musi zachować ostrożność. W hipotetycznym scenariuszu jednoczesnego wzrostu inflacji i bezrobocia, reakcja musiałaby być precyzyjna i dostosowana do tego, która z odchyleń od celu jest większa oraz jak gwałtownie możliwy byłby powrót do równowagi. Byłby to bardzo trudny moment decyzyjny – a Fed nie był w takiej sytuacji od dawna.

Pomimo zapewnień o gotowości do szybkich działań w razie potrzeby, obecna narracja Fed jest zgodna z rynkowymi oczekiwaniami, iż pierwsza obniżka stóp procentowych nastąpi dopiero we wrześniu. To scenariusz, który zyskuje na wiarygodności wraz z każdym kolejnym komunikatem i konferencją prasową.

Obecna postawa Fed prawdopodobnie nie spotka się z entuzjazmem prezydenta Donalda Trumpa, który od dłuższego czasu wywiera presję na obniżkę stóp. Powell natomiast zdecydowanie uciął wszelkie pytania dotyczące swojej relacji z Białym Domem, co tylko podkreśla determinację Fed w zachowaniu niezależności i koncentracji na danych, a nie na bieżącej retoryce politycznej.

Źródło: OANDA TMS Brokers

Idź do oryginalnego materiału