Gospodarka w stanie niepewności
W komunikacie po posiedzeniu FOMC zauważono, iż spadek tempa wzrostu PKB nie odzwierciedla rzeczywistej kondycji gospodarki. Zmniejszenie dynamiki wzrostu wynikało głównie ze wzrostu importu przed planowanym wprowadzeniem ceł. Mimo to niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej wzrosła.
Fed dostrzega dwa przeciwstawne ryzyka: z jednej strony możliwy wzrost bezrobocia, z drugiej strony utrzymującą się presję inflacyjną. Sytuację komplikuje tzw. szok podażowy, czyli jednoczesny wzrost kosztów i zagrożenie spowolnieniem. To efekt polityki celnej, której skutki jeszcze nie są widoczne w danych gospodarczych.
Powell: czekamy na rozwój wydarzeń
Przewodniczący Fed Jerome Powell jasno zaznaczył, iż komitet pozostaje w trybie wyczekiwania. Decydenci nie chcą podejmować działań, dopóki nie pojawią się wyraźne sygnały z gospodarki. Choć inflacja może chwilowo wzrosnąć, Fed zakłada, iż będzie to efekt przejściowy. Na razie nie ma mowy o podwyżkach stóp.
Warunki do obniżek mogą pojawić się jesienią. jeżeli efekty ceł okażą się łagodne, a inflacja nie wzrośnie znacząco, Fed może wznowić cięcia stóp procentowych. Drugim scenariuszem są pogarszające się dane z rynku pracy. W takim przypadku koszt utrzymywania obecnych poziomów stóp wzrośnie.
Wskaźniki sugerują spowolnienie
Wiele wskaźników wyprzedzających, takich jak rezerwacje hoteli, transport lotniczy czy fracht, wskazuje na możliwe spowolnienie aktywności gospodarczej. Na razie nie wiadomo, czy to oznacza recesję, czy jedynie słabość w wybranych sektorach.
Ekonomiści mBanku są zdania, iż jeżeli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, do końca roku Fed może dwukrotnie obniżyć stopy procentowe o łącznie 50 punktów bazowych. Będzie to jednak decyzja zależna od danych, nie deklaracji.
Decyzja Fed pokazuje, jak trudne jest dziś prowadzenie polityki pieniężnej. Bank centralny balansuje między potrzebą wspierania wzrostu a ryzykiem utrwalenia inflacji. Kolejne miesiące pokażą, która strona przeważy.
Polecamy również:
- USA i Chiny znów przy stole. Pierwsze rozmowy mające zażegnać wojnę celną
- Cła Trumpa uderzają w branżę lotniczą. Przemysł apeluje o wyjątek
- Amerykańskie firmy pozywają Trumpa. Spór o cła trafił do sądu
- Wojna o chipy: amerykańskie ograniczenia mogą wzmocnić Chiny i zaszkodzić USA