Fiat wygrywa – krypto przegrywa, według szefa BIS Agustina Carstensa
Jeden z najważniejszych banków świata po raz kolejny zabiera głos w sprawie kryptowalut.
Agustin Carstens, szef Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) podczas wywiadu dla telewizji Bloomberg w środę ogłosił zwycięstwo w bitwie między kryptowalutami a walutami fiducjarnymi, mówiąc, iż „ta bitwa została wygrana przez fiaty”.
Według Carstensa wydarzenia z 2022 roku – które spowodowały zniknięcie z rynku kryptograficznego wartości ponad 2 bilionów dolarów – dowodzą tego, iż argument, iż krypto jest realną alternatywą dla walut fiducjarnych, został rozstrzygnięty, zauważając, iż „technologia nie zapewnia zaufania do pieniądza”.
Szef BIS powiedział dalej, iż „tylko prawna, historyczna infrastruktura stojąca za bankami centralnymi może dać wielką wiarygodność” pieniądzom i uważa, iż kryptowaluty to działalność finansowa, która naprawdę może istnieć tylko „w określonych warunkach”. Oczekuje „mocnego oświadczenia” Grupy 20 w sprawie wzmocnienia regulacji sektora aktywów cyfrowych.
CBDC i utworzenie jednolitej księgi głównej
Również w środę Carstens wygłosił przemówienie przed władzami monetarnymi Singapuru (MAS), podczas którego zagłębił się w temat cyfrowych walut banku centralnego (CBDC), tokenizowanych aktywów, w tym tokenizowanych depozytów, oraz stworzenia systemu szybkich płatności, który może ułatwić transakcje transgraniczne.
Carstens wezwał do stworzenia „ujednoliconej księgi”, aby ułatwić integrację nowych technologii z istniejącą infrastrukturą finansową.
„Aby w pełni wykorzystać transformacyjny potencjał tych nowych technologii finansowych, potrzebujemy sposobu na połączenie ich wszystkich. Pod tym względem bardzo obiecujące jest rozwinięcie idei „ujednoliconej księgi rachunkowej” ze wspólnym środowiskiem programistycznym” – powiedział.
Zdefiniował ujednoliconą księgę jako „infrastrukturę cyfrową, która może łączyć system monetarny z innymi rejestrami roszczeń rzeczowych i finansowych” i powiedział, iż należy ją ustanowić jako partnerstwo publiczno-prywatne z jasnym podziałem ról. System ten polegałby również na banku centralnym w zakresie „wzmacniania zaufania do pieniądza”.
Wyjaśnił, iż stworzenie ujednoliconej księgi pozwoliłoby różnym komponentom bezproblemowo ze sobą współpracować, a jej otwarta architektura sprzyjałaby włączeniu finansowemu i większej konkurencji.
„Taka księga pozwala na korzystanie z inteligentnych kontraktów i komponowalności” — wyjaśnił Carstens.
„Inteligentna umowa to program komputerowy, który wykonuje warunkowe polecenia „jeśli/to”.
Możliwość komponowania oznacza, iż wiele inteligentnych umów, obejmujących wiele transakcji i sytuacji, można połączyć razem, jak „money lego”.
Te nowe funkcjonalności pozwoliłyby na automatyzację i bezproblemową integrację dowolnej sekwencji transakcji przy użyciu programowalnego pieniądza. Carstens powiedział, iż „zmniejsza to potrzebę ręcznych interwencji, które opóźniają transakcje i zmniejsza zależność od pośredników, a także pozwala na równoczesne i niemal natychmiastowe płatności i rozliczenia”.
Chociaż bank centralny ma do odegrania istotną rolę w zarządzaniu ujednoliconą księgą, robiłby to „we współpracy z innymi agencjami publicznymi, a także z uczestnikami sektora prywatnego” – zauważył Carsten.
„Tak więc naczelną zasadą jednolitej księgi rachunkowej jest zachowanie tego partnerstwa między bankiem centralnym a sektorem prywatnym. Celem jest wykorzystanie kreatywności i pomysłowości sektora prywatnego w celu opracowania nowych produktów i usług”.
W jego rozumieniu CBDC i tokenizowane depozyty nie są nowymi rodzajami pieniędzy; po prostu „replikują istniejące formy pieniądza w technologicznie lepszy sposób”. Uważa, iż CBDC odgrywają rolę, jaką odgrywają pieniądze banku centralnego w obecnym systemie, podczas gdy tokenizowane depozyty będą służyć jako pieniądze banków komercyjnych.
W tym miejscu wchodzi w grę tworzenie ujednoliconej księgi głównej.
„CBDC i tokenizowane depozyty pojawiałyby się w oddzielnych partycjach w ujednoliconej księdze” – powiedział Carstens.
„Ponieważ mają wspólną księgę, można je łączyć i efektywnie wykorzystywać dzięki inteligentnym kontraktom. Ułatwiłoby to integrację i obniżyło koszty transakcji”.
Szef BIS zasugerował, iż połączenie ujednoliconej księgi rachunkowej z programowalnością i możliwością kompostowania stworzyłoby dodatkową funkcjonalność, która „mogłaby otworzyć zupełnie nowy zakres usług, które mają wpływ na nasze codzienne życie”, takich jak umożliwienie mikropłatności na platformach mediów społecznościowych, które w tej chwili nie są ekonomiczne .
„Tokenizowane depozyty i CBDC mogą również otworzyć drzwi do bardziej efektywnych ustaleń dotyczących płatności w ustawieniach biznesowych lub większych zakupów” – powiedział.
Ostatecznym celem jest „umieszczenie uzupełniających się rzeczy (pieniędzy banku centralnego, pieniędzy banku komercyjnego, aktywów cyfrowych) w tym samym miejscu, aby mogły efektywnie współdziałać – jak aplikacje na telefonie”.
Carstens nazwał ten proces „tokenizacją” i powiedział, iż może sprawić, iż kupowanie, sprzedawanie i przenoszenie aktywów będzie szybsze, tańsze i bardziej przejrzyste.
„W rzeczywistości może choćby sprawić, iż opóźnione rozliczenie różnych aktywów, takich jak obligacje, akcje i waluty obce, odejdzie do przeszłości. Poziom pewności na rynkach finansowych znacznie by wzrósł” – dodał.
Stablecoiny – unikalne możliwości techniczne
Jeśli chodzi o monety typu stablecoin, szef BIS powiedział, iż największą korzyścią wynikającą z ich rozpowszechnienia w branży kryptograficznej są możliwości techniczne, których nie mogą zaspokoić istniejące formy pieniądza.
Wezwał banki centralne do włączenia tych możliwości do swojej infrastruktury, aby zaspokoić to zapotrzebowanie i „zapewnić, iż monety typu stablecoin nie wyrządzą szkody inwestorom i konsumentom ani nie przyczynią się do fragmentacji systemu monetarnego, która podważa jednolitość pieniądza”.
Podsumowując, Carstens wezwał banki centralne do przyjęcia innowacji, aby nadążyć za ewolucją pieniądza.
„Ułatwienie istnienia CBDC i stokenizowanych depozytów zapewniłoby technologiczną reprezentację pieniędzy, której potrzebują dalsze innowacje” – powiedział.
„Wprowadzenie ich do ujednoliconej księgi miałoby katalityczny wpływ na dalsze innowacje prowadzone przez sektor prywatny”.
Ostatecznym celem, według Carstensa, „jest zbudowanie przyszłego systemu monetarnego, który jest elastyczny i umożliwia innowacje sektora prywatnego w bezpieczny i solidny sposób – w jakiejkolwiek formie”.
Może Cię zainteresuje :