Rosnące koszty życia, kilka rat w różnych terminach i poczucie, iż budżet wymyka się spod kontroli to codzienność wielu Polaków. Czy konsolidacja może być odpowiedzią na te wyzwania? O tym, jak Smartney Grupa Oney zmienia rynek finansowy, co oznacza hasło „DA SIĘ” w kontekście domowych budżetów i co wyróżnia fintech na tle banków, rozmawiamy z Tomaszem Kacprzakiem, Chief Commercial Officer w Smartney Grupa Oney.
Konsolidacja kredytów to temat, który coraz częściej pojawia się w rozmowach o finansach osobistych. Dlaczego ten produkt zyskuje na znaczeniu?
Żyjemy w czasach, gdy koszty życia rosną, a coraz częściej korzystamy z różnych form finansowania: rat na sprzęt, kredytów gotówkowych czy opcji „kup teraz, zapłać później”. To wygodne rozwiązania, które pomagają realizować nasze potrzeby. Jednak gdy mamy kilka zobowiązań z różnymi ratami i terminami, łatwo stracić kontrolę nad budżetem. To generuje stres. Konsolidacja to proste remedium: zamiast kilku rat – jedna. Zamiast chaosu – porządek. To nie tylko wygoda, ale też szansa na obniżenie miesięcznego obciążenia i poprawę płynności finansowej. W Smartney Grupa Oney konsolidujemy zarówno kredyty bankowe, jak i pożyczki pozabankowe. Szybka piłka – konkretnie, przejrzyście, praktycznie. Smartnie. Od tego jesteśmy.
Konsolidacja nie jest nowym produktem rynkowym. Dlaczego konsument ma ją wziąć w Smartney, a nie na przykład w swoim banku?
Jesteśmy fintechem. Nasza przewaga to szybkość, elastyczność, doświadczenie i dopasowanie do cyfrowego klienta. W banku konsolidacja często oznacza długie procedury i stos dokumentów. My, zgodnie z naszą filozofią „DA SIĘ”, pokazujemy, iż można inaczej: cały proces odbywa się online, bez zbędnych formalności, z przelewem praktycznie natychmiast. Na dodatek podwajamy korzyści: w konsolidacji klient, prócz zmiany kilku rat w jedną niższą, może jeszcze zyskać dodatkową gotówkę. I dobrać sobie do tego wygodną opcję spłat. System automatycznie rekomenduje najkorzystniejszy wariant oferty. To jest fintech w praktyce: technologia, która służy ludziom i daje im poczucie sprawczości. Naszą misją jest ułatwianie życia, a konsolidacja jest jednym z najlepszych przykładów, jak to realizujemy.
Jakie argumenty najczęściej przekonują niezdecydowanych do konsolidacji w Smartney?
Wygoda i prostota dzięki technologii. Od początku na nie stawiamy. Wprowadziliśmy pierwszy w Polsce produkt konsolidacyjny dostępny w 100 proc. online. Było to możliwe dzięki zaawansowanej analizie danych kredytowych oraz otwartej bankowości. To był przełom i strzał w dziesiątkę potrzeb konsumentów – pokazaliśmy, iż choćby złożone procesy finansowe można uprościć dzięki technologii. Klient nie musi odwiedzać oddziału ani gromadzić dokumentów, wszystko odbywa się online, intuicyjnie, z decyzją w kilka minut. To zmiana jakościowa: konsolidacja przestaje być skomplikowaną procedurą, a staje się szybkim, wygodnym narzędziem, które daje spokój i kontrolę.
W komunikacji Smartney często pojawia się hasło „DA SIĘ”. Jak ma się do konsolidacji?
Zasadniczo. Podejście „DA SIĘ” było punktem wyjścia do stworzenia produktu, który łamie bariery – bez papierologii, bez kolejek, bez stresu. Udowadniamy, iż w finansach da się inaczej: prościej, szybciej, mądrzej. Jednocześnie konsolidacja to narzędzie sprawczości: jedna, wygodna rata zamiast kilku, jasne zasady, możliwość wcześniejszej spłaty bez opłat. To wolność finansowa w praktyce i obietnica, iż choćby w trudnej sytuacji można znaleźć rozwiązanie. Wierzymy, iż każdy problem finansowy można pokonać, jeżeli da się ludziom odpowiednie narzędzia – konsolidacja właśnie nim jest.
Jak wygląda przyszłość takich rozwiązań?
Rynek idzie w kierunku automatyzacji i pełnej cyfryzacji. Klienci oczekują prostych, szybkich i bezpiecznych rozwiązań, które można obsłużyć z poziomu telefonu. Konsolidacja w Smartney już dziś spełnia te oczekiwania, ale to dopiero początek. Widzimy ogromny potencjał w wykorzystaniu nowych technologii do dalszego rozwoju naszych usług i dopasowaniu oferty do zmieniających się potrzeb konsumentów. Naszym celem jest, by każdy wiedział, iż finanse są dla niego, miał poczucie sprawczości i kontrolę nad swoim budżetem. W Smartney udowadniamy, iż DA SIĘ mieć finanse smart.
Materiał partnera

2 dni temu





