Finanse w związku – jako rozpocząć wspólną przygodę z finansami?

1 miesiąc temu

W tym artykule postaram się opowiedzieć trochę o finansach w związku. Zaczniemy od tego jak w ogóle poruszać ten temat. Warto zrobić to już na wczesnym etapie znajomości, choć jeżeli nie przeprowadziłeś jeszcze ze swoją drugą połówką rozmowy „o pieniądzach”, możesz przeprowadzić ją w każdym momencie. Następnie przyjrzymy się pięciu popularnym przekonaniom dotyczącym finansów w związkach i rozprawimy się z tymi mitami. Niezależnie od tego czy żyjesz w związku formalnym czy nie, nie uciekniesz przed tematem pieniędzy. Szczera rozmowa i otwartość pozwoli uniknąć wielu napięć oraz poprawi jakoś relacji.

Wspólny plan na przyszłość

Zacznijmy od osób, które znajdują się dopiero na początku swojej wspólnej podróży. Znają się od pewnego czasu i chcą zacząć razem podejmować różne decyzje (w tym także te finansowe). W takiej sytuacji musi przewinąć się w ich rozmowach temat finansów, bo choćby planowanie wspólnych wakacji lub wyjazdu wiąże się z pewnymi wydatkami, nie wspominając choćby o zamieszkaniu razem.

Spotkałem się kiedyś z pomysłem, aby partnerzy wymienili się między sobą mailami, w których odpowiadają na kilka pytań (pięć takich przykładowych pytań zaraz poznasz). Ma to pozwolić na chłodno zapoznać się z podejściem partnera/ki na temat finansów, zanim jeszcze usiądzie się do wspólnej rozmowy.

Nic nie psuje humoru tak, jak dyskutowanie o finansach. Czasem łatwiej jest planować przyszły ślub niż wspólny budżet domowy. Wielu problemom można zaradzić poprzez szczerą rozmowę.

Ważne też, żeby taka rozmowa odbyła się w komfortowym dla obu stron miejscu i w z góry ustalonym czasie, tak, aby żadna ze stron nie była nią zaskoczona oraz nie znajdowała się w otoczeniu, które jej nie odpowiada. Im bardziej zadbamy o miłą atmosferę, tym łatwiejsza powinna być taka konwersacja. Oczywiście zdarzają się osoby, które bez problemu mówią bardzo otwarcie o tym ile zarabiają i wydają, ale nie każdy taki jest.

Przydatne pytania na start wspólnej finansowej przygody

Jak wyglądało zarządzanie pieniędzmi w Twoim rodzinnym domu?

Może wyrażenie „zarządzanie pieniędzmi” brzmi trochę górnolotnie, ale chodzi po prostu o podejście waszych rodziców (a czasem dziadków) do pieniędzy. Czy w waszym domu pieniądze były tematem tabu? A może wręcz przeciwnie rodzice często rozmawiali o tym przy dzieciach? Czy tylko jedno z rodziców zarządzało pieniędzmi, czy robili to oboje? Czy rodzice żyli bardzo oszczędnie czy bardzo rozrzutnie, czy mieli długi? Nie chodzi o to, żeby poznać stan majątku potencjalnych przyszłych teściów, ale przecież czy tego chcemy czy nie, otoczenie, z którego się wywodzimy ma ogromny wpływ na nasze podejście do pieniędzy, a każdy dom jest inny. Warto dowiedzieć się jakie wzorce wyniosła z domu druga połówka oraz jakich błędów swoich rodziców nie chciałaby powtórzyć?

Temat finansów warto poruszyć wcześniej, zanim stanie się on pretekstem do kłótni.

Ile zarabiasz, ile posiadasz i ile jesteś winien?

To bardzo konkretne pytania na temat stanu finansów Twoich oraz partnera/ki. Czasem może być trudno o tym mówić, ale wcześniej czy później tymi informacjami musicie się podzielić. Nie da się planować wspólnych celów nie wiedząc ile posiada druga osoba. Znając tylko połowę dochodów i wydatków gospodarstwa domowego trudno jest zaplanować swoją finansową przyszłość, dlatego też ten punkt jest niezwykle istotny. Jest to też pytanie, które najlepiej zadać w mailu wysyłanym do drugiej połówki, bo łatwiej operować cyframi wizualnie niż tylko o nich słuchać. Jednocześnie osoba odpowiadająca na to pytanie ma czas na sprawdzenie tych wartości, gdyż czasem zwyczajnie nie jesteśmy w pełni ich świadomi.

Co będzie moje, Twoje i wspólne?

Po odpowiedzi na pytanie o to, ile czego posiadacie, czas odpowiedzieć sobie także na pytanie o to, co będzie wspólne. jeżeli np. zamieszkacie razem, to jak będziecie dzielić się kosztami mieszkania oraz wydatkami spożywczymi? Co, jeżeli będziecie chcieli np. kupić wspólny mebel do mieszkania, które wynajmujecie? Kto zapłaci za taki wydatek lub czy kupicie tą rzecz wspólnie? jeżeli planujcie ślub, to ostatni dzwonek aby ten temat poruszyć. Inne pytania w tej kategorii to m.in. czy chcecie korzystać ze wspólnego konta, czy chcecie mieć rozdzielność majątkową? (o intercyzie przeczytasz jeszcze w dalszej części artkułu)

Czy powinniście mieć wspólne konto? Jest to bardzo subiektywna kwestia. Wiem, iż wiele par je posiada i uważa to za najbardziej transparentną opcję – pozwala ono uniknąć niemiłych niespodzianek dotyczących wydatków partnera. Ułatwia to także zarządzanie domowym budżetem. Jednakże niektórzy mogą w takiej sytuacji czuć, iż tracą część swojej niezależności – choć wtedy po prostu można się umówić, iż każdy z partnerów będzie mógł przeznaczyć część domowego budżetu na własne wydatki bez możliwości wglądu drugiej strony. Ja z Anią korzystamy z osobnych kont, ale prowadzimy wspólny budżet domowy, więc nasze wydatki są w 100% transparentne. Dodatkowo wszystkie większe wydatki niezwiązane z jedzeniem i utrzymaniem mieszkania konsultujemy wspólnie. Jednak wiele zależy tutaj od sumienności, uczciwości oraz indywidualnego poczucia niezależności. Nie musicie mieć wspólnego konta aby wspólnie zarządzać finansami, ale wielu osobom może ono po prostu ułatwić życie.

Czy planujesz posiadanie dzieci?

Może wydawać się, iż temat posiadania dzieci nie ma nic wspólnego z finansami, bo przecież nie trzeba być bogatym, aby mieć gromadkę potomstwa. Jednakże utrzymanie rodziny sporo kosztuje i warto wiedzieć jakie są oczekiwania partnera w tej kwestii.

Ważna jest nie tylko ilość dzieci, które chcielibyście mieć, ale także to, ile planujecie na nie wydawać. Czy zamierzacie np. odkładać dla nich środki na studia? (nawet jeżeli same studia mogą być darmowe, to trzeba przecież uwzględnić koszty życia, pomoce naukowe itp.).

Innym potencjalnym problemem, który należy wziąć pod uwagę jest niepłodność. Problem ten nie jest wcale rzadki i według różnych statystyk dotyka on choćby 10-15% par. Badania, konsultacje lekarskie i leki mogą nadszarpnąć domowy budżet, zwłaszcza jeżeli marzy się Wam duża rodzina, a biologia w tym nie pomaga.

Jakie są Twoje cele finansowe?

Czy wiesz jakie plany na życie ma Twój partner/ka (i jak zamierza je sfinansować)? Jedna osoba może preferować konsumpcję na bieżąco, podczas gdy druga zaczęła już myśleć o zakupie domu. jeżeli nie skoordynujecie swoich działań, będziecie czuć frustrację, a realizacja każdego celu będzie szła Wam zdecydowanie wolniej niż gdybyście się skupili tylko na nim. Zaproponuj żebyście obydwoje wypisali swoje cele finansowe oraz uszeregowali je pod względem ważności.

Podejmując wspólnie decyzje finansowe, sprawniej będziecie realizować swoje cele mając przy tym mniej okazji do sporów. Długoterminowo powinno skutkować to większym zadowoleniem z relacji.

Przykład maila, którego możesz wysłać swojej drugiej połówce

(nie zapomnij uprzedzić jej o tym, iż zamierzasz go wysłać, żeby nie była zaskoczona:)

Drogi ….
mam do Ciebie ogromną prośbę. Chciałbym/abym poruszyć z Tobą kilka tematów finansowych, aby móc planować wspólną przyszłość. Czy mogłabyś/mógłbyś odpowiedzieć najlepiej jak potrafisz na kilka poniższych pytań? Ja podzielę się z Tobą tym samym, a następnie wspólnie omówimy nasze plany.

  1. Czy możesz opisać jak wyglądało zarządzanie pieniędzmi w Twoim rodzinnym domu?
  2. Jakich błędów swoich rodziców chciałbyś/chciałabyś uniknąć?
  3. Napisz proszę:
    Ile zarabiasz?
    Ile posiadasz?
    Ile jesteś winien/winna?
    Ile wynoszą Twoje przeciętne miesięczne wydatki?
  4. Gdy razem zamieszkamy, co będzie moje, co Twoje, a co nasze wspólne?
  5. Czy chcesz posiadać wspólne konto bankowe?
  6. Czy chcesz mieć dzieci? jeżeli tak, to jak dużo oraz ile chcesz na nie wydawać?
  7. Jakie są Twoje cele finansowe? Wypisz je wszystkie i zaznacz 3 najważniejsze dla Ciebie.

    Wiem, iż nie są to łatwe pytania, ale mam nadzieję, iż pomogą nam budować lepszą przyszłość i wspierać się w realizacji naszych wspólnych celów.
    Całuski, Twój
    ….

    Pięć mitów na temat finansów w związku

    Pytania na start znajomości mamy już za sobą. Teraz zajmijmy się kilkoma mitami na temat majątku oraz finansów w związku, które czasem można znaleźć w Internecie. Poznaj jakie są fakty, zanim zaczniesz podejmować pewne życiowe decyzje.

    Po ślubie wszystko jest wspólne

    To, co należało do nas przed ślubem nie staje się majątkiem wspólnym, ale przez cały czas pozostaje majątkiem osobistym. choćby jeżeli daną rzecz sprzedamy i za te pieniądze kupimy coś, co trafi do majątku wspólnego, to ten nakład możemy rozliczyć w przyszłości.
    Jednocześnie przepisy polskiego prawa regulują różnego rodzaju źródła dochodów, które trafiają bezpośrednio do majątku osobistego. Zasady te zwarte są w artykule 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego[1] i obejmują 10 punktów, m.in. przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej, prawa autorskie, spadki, darowizny, itd.


    Warto podkreślić, iż otrzymane darowizny stanowią majątek osobisty obdarowanego. Nie ma znaczenia, czy obdarowany otrzyma ją przed czy po ślubie. Wyjątkiem jest sytuacja, w której darczyńca postanowi, iż darowizna ma dotyczyć obojga małżonków, ale domyślnie zakłada się, iż darowizna przekazana konkretnej osobie stanowi jej majątek osobisty.

    Majątek wspólny można podzielić tylko po rozwodzie

    Po rozwodzie z mocy prawa następuje rozdział majątku, ale nie jest to jedyny moment kiedy dochodzi do takiej sytuacji. Można to zrobić także w formie aktu notarialnego przed, a choćby w tracie trwania związku małżeńskiego. W trakcie sprawy rozwodowej sąd może podzielić majątek, o ile jeden z małżonków złoży taki wniosek, jednak takie orzeczenie nie jest obowiązkowym elementem wyroku rozwodowego. o ile małżonkowie nie zdecydują się na podział majątku podczas rozwodu, to mogą to zrobić już po rozwodzie w oddzielnym postępowaniu.
    Rozdzielność może zatem powstać przed zawarciem związku małżeńskiego, w trakcie jego trwania oraz po jego zakończeniu (w dniu uprawomocnienia się wyroku rozwodu).

    „Żona odziedziczy po mnie wszystko”

    Osoby żyjące w związkach nieformalnych zwykle mają świadomość, iż ich partner/partnerka z mocy ustawy nie odziedziczy niczego w przypadku ich śmierci. Natomiast w związkach formalnych panuje przekonanie, iż w przypadku śmierci jednej osoby druga odziedziczy cały majątek. Nie zawsze jednak musi tak być. Wiele zależy tutaj m.in od tego czy posiadamy dzieci. Może okazać się (i najczęściej tak jest), iż małżonek będzie dziedziczył majątek z dziećmi (dzieci stają się współwłaścicielami majątku). W takim wypadku interesu niepełnoletnich dzieci reprezentuje nie rodzic, a sąd rodzinny. W przypadku małżeństw bezdzietnych możliwe, iż majątek ustawowo będzie dzielony z teściami lub dalszą rodziną męża/żony. jeżeli chcemy uniknąć takiej sytuacji, wtedy sporządzenie testamentu jest koniecznością. To jeden z podstawowych dokumentów, które należy sporządzić przy planowaniu wspólnych finansów. Może on naprawdę pomóc drugiej połówce w sytuacji naszej śmierci – czasem bardziej niż ubezpieczenie na życie.

    W konkubinacie każdy sobie rzepkę skrobie

    Nawet nie będąc w związku małżeńskim możemy posiadać majątek wspólny zwykły. Para żyjąca w związku nieformalnym wspólnie zrzuca się na bardzo drogi telewizor do wynajmowanego mieszkania. Telewizor ten stanowi wtedy co do zasady majątek wspólny (choć fajnie byłoby mieć jakiś dokument potwierdzający, iż został on faktycznie nabyty razem). W przypadku rozstania nie musi być tak, iż jedna osoba zabiera telewizor, a druga zostaje z niczym. przez cały czas w sytuacji konfliktowej można w sądzie podzielić ten rodzaj majątku wspólnego (nie ma znaczenia, iż partnerzy nie mają ślubu). Trzeba pamiętać, iż będąc w związku nieformalnym także mamy wobec siebie pewne zobowiązania.

    Intercyza świadczy o braku zaufania

    Niezależnie od tego, czy traktujesz intercyzę jako oznakę zaufania, czy wręcz odwrotnie, to jednak rozdzielność majątkowa czasem ma ogromny sens. W sytuacji, gdy chociaż jeden małżonków prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, obydwoje odpowiadają za zobowiązania firmy całym swoim majątkiem wspólnym. Mówiąc kolokwialnie, jeżeli jednej osobie w biznesie podwinie się noga, to może stracić nie tylko majątek swój, ale i cały majątek wspólny.

    W przypadku podpisania intercyzy przed ślubem nie powstanie potem żaden majątek wspólny.

    Moim zdaniem gdy ktoś z (przyszłych) małżonków prowadzi działalność gospodarczą, to intercyza jest naprawdę istotnym dokumentem i warto mieć rozdzielczość, aby w sytuacji bankructwa firmy nie stracić całego rodzinnego dobytku.

    Jest to temat trudny i niestety bardzo niepopularny w społecznej świadomości, ale jednocześnie bardzo potrzebny, zwłaszcza, iż ustalenie rozdzielności majątkowej przed ślubem nie jest wcale skomplikowaną i drogą procedurą. Zachęcam to zapoznania się z tą opcją.

    Zawarcie intercyzy w trakcie trwania małżeństwa niestety jest dużo droższe, gdyż ministerialne rozporządzenie uzależnia taksę od wartości rozporządzanego majątku (wynosi ona kilka tys. zł).

    Ważna uwaga – należy informować o rozdzielności majątkowej przy podpisywaniu wszelkich istotnych umów finansowych np. przy składaniu wniosku o kredyt.

    Finanse w związku – podsumowanie

    Mam nadzieję, iż dzięki artykułowi poznałeś kilka praktycznych wskazówek dotyczących podejścia do finansów w związku. Osobom dopiero rozpoczynającym wspólną drogę, odpowiedź na kilka pytań i szczere przegadanie tego tematu może zaoszczędzić w przyszłości wielu konfliktów i frustracji. Domy rodzinne każdego z nas są różne, wszyscy mamy różne przyzwyczajenia oraz nawyki związane z pieniędzmi, więc warto spróbować zrozumieć swoją drugą połówkę. Po przejściu tego etapu i wejściu w związek małżeński, kwestia finansów nie rozwiąże się automatycznie. przez cały czas pozostaje wiele spraw do przedyskutowania i warto zrozumieć jak działa majątek osobisty i wspólny oraz zastanowić się, czy w Waszym przypadku rozdzielność majątkowa nie byłaby praktyczną opcją. Lepiej ustalić to wszystko przed sformalizowaniem związku. jeżeli chciałbyś podzielić się jeszcze jakimiś wskazówkami dla par, to koniecznie daj znać w komentarzu. Chętnie wzbogacę artykuł o dodatkowe pomysły.

    Warto przeczytać także wpis o swojej finansowej drużynie – Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę

    [1] Dz.U.2023.0.2809 t.j. – Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Art. 33.

    Idź do oryginalnego materiału