- Ten port ma ogromny sens. Dzisiaj port Warszawa-Okęcie jest absolutnie przeładowany. (...) Dzisiaj Warszawa Okęcie, w przyszłości CPK, muszą mieć port wspomagający, zapasowy, który będzie żył własnym życiem. I tak właśnie jest z portem Warszawa-Radom.(...) Radom to wspaniałe miejsce, ma szanse na dodatkowe inwestycje, przyciągnięcie dodatkowych przedsiębiorców, podniesienie poziomu wynagrodzeń - mówił w kwietniu 2023 roku ówczesny premier Mateusz Morawiecki podczas oficjalnego otwarcia lotniska Warszawa-Radom.Reklama
Nowy port miał być alternatywą dla dwóch innych, w szczególności stołecznego lotniska im. Fryderyka Chopina, jak również dla Modlina. Zapowiedzi rozbudowy siatki połączeń miały kusić pasażerów, ale również biura podróży w ramach lotów czarterowych. Dziś, zgodnie z informacjami podanymi na stronie lotniska, można stamtąd polecieć tylko do dwóch miejsc - do Rzymu oraz do Larnaki na Cyprze. Mało optymistycznie wyglądają też dane finansowe.
Warszawa-Radom przynosi miliony zł straty
Jak wynika z odpowiedzi na poselską interpelację podpisaną przez wiceministra infrastruktury Macieja Laska, lotnisko nie przyniosło jak dotąd zysku.
"Od momentu otwarcia, z uwagi na małą skalę prowadzonej działalności w pierwszych latach funkcjonowania, Lotnisko Warszawa - Radom generuje stratę finansową. (...) Strata finansowa Lotniska Warszawa - Radom za cały 2023 rok wyniosła 32,8 mln PLN, a w okresie 10 miesięcy 2024 roku 28,6 mln PLN" - napisał Lasek.
Zaznaczył, iż sama decyzja o budowie portu lotniczego została podjęta na podstawie przeprowadzonych badań, w których wzięto pod uwagę m.in. prognozy rozwoju ruchu lotniczego na Lotnisku Chopina czy zapotrzebowanie na infrastrukturę lotniskową na obszarze Mazowsza. Podkreślił, iż resort nie przeprowadził audytu w zakresie np. zaniedbań czy korupcji politycznych, bowiem kontrola taka "pozostaje w kompetencjach Rady Nadzorczej Polskich Portów Lotniczych".
Na pytanie o plan działania, który mógłby poprawić sytuację portu np. przyciągnięcie nowych przewoźników czy szerzej - zmianę modelu biznesowego stwierdził, iż kroki te leżą poza kompetencjami MI, zaś są w gestii zarządcy lotniska (PPL). Jednak podkreślił, iż Warszawa-Radom jest lotniskiem współużytkowanym, co oznacza, iż jest przeznaczony do ruchu zarówno cywilnego, jak i wojskowego, a więc jego model biznesowy i rozwój "jest bezpośrednio i ściśle skorelowany z realizacją zadań w zakresie obronności państwa".
Warszawa-Radom będzie mieć kolejnych przewoźników?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Laska PPL zakłada rozwijać siatkę połączeń pasażerskich i cargo, a także komercjalizować przestrzeń wokół terminalu.
"W 2024 roku obecnych było 2 operatów regularnych (PLL LOT, Wizz Air) oraz 4 operatorów czarterowych (Enter Air, Air Montenegro, Sky Line Express, LOT Charters), którzy operują/operowali w ciągu roku kalendarzowego na 8 kierunkach (Paryż, Rzym, Larnaka, Podgorica, Antalya, Preweza, Tirana, Sharm El Sheikh). w tej chwili Zarządzający Portem Lotniczym prowadzi negocjacje z 6 przewoźnikami lotniczymi, którzy wstępnie deklarują operowanie z Lotniska w sezonach lato 2025 r./lato 2026 r., uzależniając m.in. swoją obecność od dostępności floty. (...) W porównaniu z innymi lotniskami w regionie przewoźnicy operujący z Radomia otrzymują korzystne warunki finansowe, co w połączeniu z dogodnym położeniem Lotniska czyni ofertę bardzo atrakcyjną" - wskazał Lasek.
Wiceszef MI wyjaśnił, iż prowadzone są rozmowy w celu wybudowania infrastruktury hangarowej i postojowej, aby na terenie portu lotniczego mogło powstać zaplecze dla obsługi technicznej samolotów, a także "negocjacje z podmiotami zainteresowanymi wykorzystywaniem lotniska", ma co w założeniu ma zwiększyć ruch towarowy.
Czy zatem można już ocenić, iż lotnisko Warszawa-Radom było inwestycją nieudaną? W opinii wiceministra jest na to za wcześnie, bowiem założenia przyświecające funkcjonowaniu portu "mogą przynieść oczekiwany skutek w perspektywie średnio- i długoterminowej, kiedy to będzie mogła nastąpić faktyczna ocena funkcjonowania portu Lotniczego, jego efektywności i opłacalności ekonomicznej". Jednocześnie poinformował, iż Najwyższa Izba Kontroli zajmie się oceną działań w podejmowanych w ramach procesu inwestycyjnego rozbudowy lotniska.
W 2023 roku, od otwarcia w kwietniu, lotnisko w Radomiu obsłużyło około 103,5 tys. pasażerów. Od stycznia do końca listopada ubiegłego roku port obsłużył nieco ponad 109,6 tys. podróżnych.