Rynek prop tradingu przechodzi istotną ewolucję. Coraz więcej prop firm dotąd znanych z finansowania traderów własnym kapitałem buduje własną infrastrukturę brokerską lub przejmuje licencjonowanych brokerów. Ruch ten nie tylko zwiększa wiarygodność propów, ale też tworzy zupełnie nowe modele biznesowe. Co jeszcze bardziej interesujące, trend ten jest dwubiegunowy, ponieważ nie brakuje też przykładów brokerów, którzy weszli w biznes prop tradingowy.
Funded Trader Markets zostaje brokerem
Do wspomnianego na początku tego artykułu grona dołączyło właśnie Funded Trader Markets (FTM), które otworzyło własny biznes brokerski pod nazwą Funded Trader Markets LTD. Oferta bazuje na platformie MetaTrader 5 (MT5). Ten ruch wpisuje się w silny trend, w którym prop firmy przejmują kontrolę nad całą infrastrukturą handlową – od finansowania po bezpośrednią realizację zleceń na rynku.
Dlaczego prop firmy stają się brokerami?
Powodów takich działań jest wiele. najważniejsze z nich to:
- Zwiększenie wiarygodności – własny broker to znak transparentności i profesjonalizmu, ceniony przez traderów coraz bardziej świadomych ryzyka firm nieposiadających licencji.
- Dostęp do regulowanych rynków – przejmując brokera, prop firma może działać na rynkach objętych ścisłymi regulacjami (np. USA, UE).
- Płynne przechodzenie między modelami – trader, który nie zaliczy wyzwania prop, może przejść na standardowe konto brokerskie. Z kolei traderzy korzystający z kont brokerskich mają „na wyciągnięcie ręki” ofertę prop.
- Nowe źródła przychodów i większa skalowalność – opłaty za egzaminy prop czy prowizje brokerskie zapewniają dywersyfikację dochodów.
Dochodzą też niewiadome w postaci regulacji, których prawdopodobnie doczeka się rynek prop tradingu, o czym wspominaliśmy już w maju ubiegłego roku. Posiadanie własnej licencji zapewnia bezpieczeństwo i niezależność względem zmieniających się warunków rynkowych.
Rynek reaguje: korzyści i wyzwania nowego modelu
Jak mówi stare porzekadło – „kto stoi w miejscu, ten się cofa”. I tak też finalnie może okazać się w tym przypadku. jeżeli trend będzie kontynuowany, to z pewnością klienci propów podniosą swoje oczekiwania jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i stabilność współpracy. Do tego, zaostrzająca się konkurencja może finalnie doprowadzić do usunięcia z rynku mniejszych, nieregulowanych graczy.
W skrócie:
- Trwa profesjonalizacja – firmom prop bardziej opłaca się inwestować w licencje, technologię i wiarygodność niż mierzyć się z problemami regulacyjnymi wyłącznie jako platformy finansujące traderów.
- Zaufanie traderów – badania pokazują, iż aż 60% inwestorów woli współpracować z firmami prop działającymi jako brokerzy niż z nieznanym podmiotem bez licencji.
- Presja na tradycyjnych brokerów – coraz więcej klasycznych brokerów uruchamia własne programy prop, by nie tracić rynku na rzecz nowatorskich hybryd.
Podsumowanie
Uruchomienie przez Funded Trader Markets własnego brokera to przykład globalnego trendu, w którym granice między prop tradingiem a klasycznym handlem brokerskim coraz bardziej się zacierają. Zyskują na tym i firmy – dzięki nowym źródłom przychodów – i traderzy, którzy mogą liczyć na wyższy poziom obsługi, bezpieczeństwo środków i większą ofertę usług. To z pewnością dopiero początek nowego rozdziału na rynku tradingowym.