Frank się osłabiał, ale euforia była krótka. Złoty znowu traci. Globalna sytuacja nam nie sprzyja, ale czy to nie sami sobie robimy krzywdę?

1 rok temu

Frank szwajcarski osłabił się ostatnio w stosunku do złotego, z czego pewnie cieszą się osoby, które zaciągnęły kredyty w walucie obcej (o ile jeszcze ktoś je jeszcze spłaca). Jednak czy rzeczywiście jest się z czego cieszyć? I czy osłabienie franka mogłoby być większe? I jak długo będzie jeszcze trwać?

Idź do oryginalnego materiału