Freemax to marka dobrze znana wielu vaperom w Polsce. Od lat dostarcza sprzęt, który łączy świetny smak, nowoczesny design i solidne wykonanie. Grzałki mesh od Freemaxa to już klasyka – dają mocny smak i gęste chmury, co gwałtownie podbiło serca użytkowników. Dzięki niezawodności i ciągłym nowościom marka zyskała dużą popularność. Najnowszy model – Rexa Pro Kit – to propozycja dla tych, którzy szukają czegoś poręcznego, stylowego i naszpikowanego ciekawymi funkcjami. Świetnie sprawdzi się zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych vaperów.
Wygląd
Freemax Rex Pro Kit przede wszystkim prezentuje się nowocześnie i elegancko dzięki budowie wykonanej z trwałych materiałów. Mamy tu do czynienia ze stopem cynku, który na pewno wpłynie na jakość urządzenia, ale przede wszystkim na wyjątkowe wypadki, których nie brakuje (: D). Producent przygotował sześć wersji kolorystycznych: Od klasycznej czerni, po kobiecy różowy, a więc każdy znajdzie coś dla siebie. Na przodzie urządzenia znajdziemy dotykowy, 2,5-calowy ekran o rozdzielczości HD. Firma zatem chciała dostosować się do coraz to bardziej telefonowych standardów. Jednocześnie też mocno skupiła się na intuicyjnym interfejsie i wygodzie. Kompaktowe rozmiary urządzenia sprawią również, iż bardzo dobrze będzie leżał w dłoni, a sama bryła z wyglądu bardzo przypomina Smoka Novo GT. Na boku urządzenia znajdziemy również suwak odpowiadający za blokadę ekranu, jak i również regulowany przepływ powietrza. Z drugiej zaś strony nie zabrakło oczywiście przycisku Fire i gniazda ładowania USB C.
Specyfikacja
Ło matko. Freemax Coś ty wymyślił?! Można byłoby powiedzieć otwarcie. Zacznijmy od baterii, której akumulator pojawił się o pojemności 1300mAh. Spokojnie powinna wystarczyć na cały dzień vapowania. Maksymalną mocą urządzenia to już standardowy pułap 30W. Samo urządzenie działa na dwóch trybach mocy: Na Power i Smart. Power to klasyczna opcja regulacji mocy pod własne preferencje, a tryb Smart automatycznie dobierze kompatybilne ustawienia pod włożony wkład. Właśnie, o ile chodzi o oporności to mamy tutaj wysoki rozstrzał między MTL a DL: 0,4 Ω / 0,6 Ω / 0,8 Ω / 1,0 Ω / 1,2 Ω, dzięki czemu każdy powinien być zadowolony.
Warto odrobinę zatrzymać się przy nowej technologii siatek mesh, ponieważ producent zdecydował się tutaj na coraz popularniejszą formę Dual Mesh. Ma to według producenta przełożyć się na intensywniejszy smak (a po NexLimie jestem w stanie uwierzyć, iż podbije słodkość jak cholera) i dłuższą żywotność. Same wkłady mają dodatkowe zabezpieczenia przed wyciekami, które mają wytrzymać choćby do 30 dni! To świetna wiadomość dla osób, które lubią wygodę, ale i oszczędność.
Najciekawsza rzecz to coś, z czym na co dzień się w tej branży nie spotkamy. Otóż producent zdecydował się na wbudowanie funkcji Smart do urządzenia. Na co to pozwoli? Otóż przez sprzęt odtworzymy muzykę przez BT, włączymy kalkulator lub alarm co sprawia, iż jest on prawie samowystarczalny.
Podsumowanie
Freemax Rexa Pro to interesująca propozycja dla tych, którzy chcą czegoś więcej niż tylko klasycznego podka. Dobrze wygląda, ma solidną baterię, świetny smak, a do tego bajery, których nie znajdziesz w konkurencyjnych modelach. Freemax znowu udowadnia, iż potrafi robić sprzęt z pomysłem.
