FTX jest winne 50 wierzycielom aż 3,1 miliarda

2 lat temu

Po bankructwie FTX każdego dnia na jaw wychodzą nowe fakty. Teraz o największych wierzycielach

Bankructwo założonej przez Sama Bankmana-Frieda giełdy FTX zatrzęsło rynkiem kryptowalut. Wielu inwestorów spodziewało się, iż dołek tej bessy mamy już za sobą, a jednak w ostatnich tygodniach Bitcoin postanowił przysporzyć wielu niezłego „figla”. Codziennie na jaw wychodzą kolejne fakty z tej afery, a teraz okazuje się, iż zbankrutowana firma jest winna zaledwie 50 największym wierzycielom kwotę 3,1 miliarda dolarów amerykańskich.

Sytuacja po upadku FTX jest dynamiczna

Historia upadku platformy-giganta, której firma matka miała we władaniu również między innymi Alameda Research to zaledwie kilka (choć bardzo intensywnych) dni, podczas których wiele zmieniło się w branży kryptowalut. Na nic zdarzyły się marzenia inwestorów o chwili oddechu na rynku podczas „cyklicznych listopadowych wzrostów”. Pojawiają się więc pytania czy w tym roku nie trzeba będzie odwołać również „Hossy Świętego Mikołaja”. Do tego jednak jeszcze daleko, a w tej chwili wielu uczestników rynku ma inne powody do zmartwień. A w szczególności 50 największych wierzycieli FTX, którzy stracili łącznie środki warte około 3,1 miliarda USD.

Pod tym linkiem znajdziesz dokładną listę 50 największych (i najbardziej poszkodowanych) wierzycieli upadłej giełdy FTX. Zestawienie znajduje się tutaj: https://storage.courtlistener.com/recap/gov.uscourts.deb.188450/gov.uscourts.deb.188450.51.1.pdf

Łącznie 1 milion wierzycieli liczy na odzyskanie środków

Biorąc do kupy wszystkich poszkodowanych otrzymalibyśmy liczbę jednego miliona użytkowników, którzy utracili przez aferę i upadek FTX jakieś środki. Największa strata wynosi natomiast 226 milionów, zaś druga z kolei to 206 miliony. Jak do tej pory, żaden z wierzycieli nie został wymieniony w złożonym niedawno dokumencie sądowym. Może to oznaczać, iż proces rekompensaty nie nastąpi w ogóle, lub będzie się ciągnął latami. jeżeli chodzi o potencjalną sprawę sądową, bezpieczny nie może się czuć również Sam Bankman-Fried, którego rzecznik ostatnio zrezygnował z pełnienia swojej funkcji, gdyż jego zdaniem założyciel upadłej giełdy FTX utrudniał prowadzenie postępowania i wyjaśnienie całej zaistniałej sytuacji.

Przeczytane? Sprawdź także

Idź do oryginalnego materiału