Giełda kryptowalut Gemini oficjalnie otrzymała zgodę amerykańskiego regulatora (CFTC) na oferowanie instrumentów pochodnych opartych na wydarzeniach. Platforma założona przez braci Winklevoss rzuca tym samym wyzwanie serwisom takim jak Polymarket czy Kalshi, celując w dynamicznie rosnący sektor zakładów o wyniki wydarzeń politycznych i gospodarczych.
Strategiczny zwrot w stronę regulacji
Dla Gemini, jednej z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych marek w branży krypto, decyzja Commodity Futures Trading Commission (CFTC) jest zwieńczeniem pięcioletniego procesu licencyjnego. Zgoda ta została przyznana podmiotowi zależnemu – Gemini Titan, który uzyskał status Designated Contract Market (DCM). Oznacza to, iż giełda może teraz w pełni legalnie oferować amerykańskim inwestorom kontrakty na wydarzenia, co do tej pory było domeną nielicznych, ściśle regulowanych podmiotów lub platform działających w szarej strefie (tzw. offshore).
Tyler Winklevoss, CEO Gemini, nie krył entuzjazmu w oficjalnym oświadczeniu, podkreślając polityczny kontekst tej decyzji. Według niego, zatwierdzenie licencji to dowód na koniec „wojny z krypto”, którą branża zarzucała poprzedniej administracji USA. Nowe otwarcie regulacyjne ma umożliwić giełdzie wprowadzenie produktów, które do tej pory były niedostępne dla klientów detalicznych w Stanach Zjednoczonych w bezpiecznej, regulowanej formie.

Renesans rynków predykcyjnych
Moment wejścia Gemini w ten segment nie jest przypadkowy. Rok 2024 przyniósł eksplozję popularności rynków predykcyjnych, napędzaną głównie przez wybory prezydenckie w USA. Platformy takie jak Polymarket notowały rekordowe wolumeny, jednak jako podmioty zagraniczne, teoretycznie nie mogły one obsługiwać klientów z USA.
Gemini zamierza wypełnić tę lukę, oferując użytkownikom możliwość obstawiania wyników przyszłych zdarzeń bezpośrednio dzięki sald w USD. Przykładowe rynki mogą dotyczyć pytań takich jak: „Czy Bitcoin zakończy rok powyżej 200 000 USD?” lub specyficznych rozstrzygnięć legislacyjnych. Cameron Winklevoss, prezes giełdy, idzie w swoich prognozach jeszcze dalej, sugerując, iż w przyszłości rynki predykcyjne mogą dorównać wielkością, a choćby przerosnąć tradycyjne rynki kapitałowe.

Co to oznacza dla inwestorów?
Wejście tak dużego gracza jak Gemini w ten sektor legitymizuje rynki predykcyjne jako klasę aktywów, wyciągając je z niszy hazardowej w stronę profesjonalnych instrumentów finansowych. Dla polskich i globalnych obserwatorów rynku jest to sygnał, iż trend „event contracts” nie był tylko chwilową modą wyborczą.
Plany giełdy wykraczają jednak poza proste zakłady. Licencja otwiera drogę do szerszej ekspansji w obszarze derywatów kryptowalutowych, w tym kontraktów terminowych (futures), opcji oraz kontraktów wieczystych (perpetuals) dostępnych dla klientów w USA. Analitycy sugerują, iż ruch ten może zmusić konkurencję – w tym Coinbase czy Krakena – do przyspieszenia własnych starań o podobne licencje, co w dłuższej perspektywie zwiększy bezpieczeństwo i transparentność całego ekosystemu.

3 dni temu



![Wybrali się na poszukiwania wymarzonej choinki. Choinkobranie w Nadleśnictwie Świdnica [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/choinkobranie-2025.12.14-mix.jpg)



.webp)
![Kompozytor John Rutter: cud muzyki jest wieczny [ROZMOWA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2019/05/mid-19509285.jpg)