Geminidy 2025. Kosmiczny pokaz nad grudniowym niebem

5 godzin temu

Grudniowe niebo szykuje dla nas jedno z najbardziej widowiskowych zjawisk roku. Już od 4 grudnia aktywność rozpoczyna rój Geminidów, uznawany za najobfitszy i najjaśniejszy deszcz meteoroidów na półkuli północnej. Podczas kulminacji będzie można zobaczyć choćby ponad sto spadających gwiazd w ciągu godziny i to doskonale widocznych z Polski. Warto dzisiaj spojrzeć w niebo, ponieważ meteorom będzie towarzyszył Zimny Księżyc.

Czym są Geminidy i dlaczego robią takie wrażenie?

Zjawiska, które potocznie określamy mianem „spadających gwiazd”, to w rzeczywistości meteory – krótkie, intensywne błyski powstające podczas spalania w atmosferze niewielkich odłamków kosmicznych, czyli meteoroidów. Większe fragmenty, które przetrwają ten proces i dotrą do powierzchni ziemi, nazywane są meteorytami. Choć pojedyncze meteory można obserwować na niebie przez cały rok, to najefektowniejsze widowisko zapewniają tzw. roje meteorów – zjawiska pojawiające się regularnie i wybiegające z jednego punktu na niebie, zwanego radiantem. W grudniu najsłynniejszym i zdecydowanie najobfitszym rojem półkuli północnej są właśnie Geminidy.

Kiedy patrzeć w niebo? Kulminacja już 14 grudnia

Aktywność roju trwa od 4 do 17 grudnia, a maksimum przypada 14 grudnia (lub według niektórych źródeł w nocy z 13 na 14 grudnia). W Polsce warunki do obserwacji będą doskonałe. Geminidy można podziwiać przez całą noc, a radiant, położony w gwiazdozbiorze Bliźniąt, wznosi się wysoko nad horyzontem.

W idealnych warunkach, z dala od miejskich świateł, podczas maksimum da się zaobserwować choćby 100–150 meteorów w ciągu jednej godziny. Geminidy wyróżniają się jasną, białą barwą i zwykle nie pozostawiają po sobie trwałych śladów.

Skąd pochodzą Geminidy? Tajemnica planetoidy Phaethon

Mimo swojej popularności Geminidy są wyjątkowe także z innego powodu. Większość rojów meteorów powstaje z komet. Tymczasem, jak podaje portal Space24, źródłem Geminidów jest planetoida (3200) Phaethon, odkryta dopiero w 1983 roku.

Pierwsze wzmianki o roju pochodzą z 1830 roku, a badania wskazują, iż meteoroidy tworzące Geminidy zaczęły przecinać orbitę Ziemi około 200 lat temu. Co ciekawe, najnowsze analizy oparte na danych z sondy Parker Solar Probe sugerują, iż Phaethon może być pozostałością po rozpadłej komecie, z której powstały również inne obiekty, 2005 UD i 1999 YC.

Grudzień pełen astronomicznych atrakcji

Rój Geminidów nie jest jedynym grudniowym zjawiskiem wartym uwagi. W nocy z 4 na 5 grudnia zobaczymy ostatnią w tym roku pełnię superksiężyca, nazywaną Zimnym Księżycem. Kilka dni po kulminacji Geminidów, w nocy z 21 na 22 grudnia, aktywne będą także Ursydy, choć znacznie słabsze – w maksimum oferujące ok. 10 meteorów na godzinę.

21 grudnia nastąpi również przesilenie zimowe, które wyznaczy najkrótszy dzień roku i początek astronomicznej zimy.

Maria Poniatowska

Idź do oryginalnego materiału