Giełda BitMEX idzie na sprzedaż. Arthur Hayes szuka kupca

cryps.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Arthur Hayes


Giełda kryptowalut i instrumentów pochodnych BitMEX zmieni właściciela. Transakcję ma obsłużyć niezależny bank inwestycyjny Broadhaven Capital Partners.


  • BitMEX zostanie sprzedane. Na razie nie wiadomo komu, ale w procesie przejęcia ma pomóc bank inwestycyjny Broadhaven Capital Partners.
  • Wszystko dzieje się w czasie, gdy sąd federalny nałożył na giełdę Arthura Hayesa grzywnę w wysokości aż 100 milionów USD.
  • Problemy giełdy zaczęły się w 2020 r., gdy nie wdrożyła ona zasad dot. przeciwdziałania praniu pieniędzy.

BitMEX zostanie sprzedane

Obecny właściciel BitMEX szuka nabywcy na swoją giełdę. W zawarciu transakcji sprzedaży-kupna ma pomóc niezależny bank inwestycyjny Broadhaven Capital Partners.

Wszystko ma miejsce po tym, jak sędzia federalny nałożył na giełdę grzywnę w wysokości aż 100 milionów USD. Powód? Chodziło o naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej, prawa nakazującego firmom zgłaszanie podejrzanych działań finansowych w celu zapobiegania praniu pieniędzy.

Korzenie problemów firmy sięgają roku 2020, kiedy to zarząd nie wdrożył odpowiednich środków przeciwdziałania praniu pieniędzy. W efekcie Arthur Hayes, dotychczasowy CEO, zrezygnował z pełnienia przez siebie stanowiska.

On i inni współzałożyciele, Benjamin Delo, Samuel Reed, zostali też ukarani grzywną w wysokości 30 mln dolarów.

BitMEX to giełda, która została współzałożona w 2014 roku przez wspomnianego już Arthura Hayesa. Z jej działalnością związane są liczne kontrowersje prawne, które chyba jednak negatywnie wpłynęły na jej działalność.

Od listopada miesięczne wolumeny kontraktów futures na niej wahały się od 25 do 30 miliardów USD. Dla porównania: w 2021 r. miesięczne wolumeny kontraktów futures regularnie przekraczały 100 miliardów USD.

Nie tylko BitMEX

Warto dodać, iż nie tylko BitMEX zostanie sprzedane. Ponoć inne duże giełdy – Kraken i Coinbase – starają się przejąć giełdę opcji kryptowalutowych Deribit. Nie wiadomo, która ostatecznie dogada się z obecnym właścicielem.

Z kolei FalconX kupił Arbelos Markets. Stało się to na początku tego roku. Celem było rozszerzenie działalności o instrumenty pochodne.

Tego typu fuzje i przejęcia mniejszych podmiotów przez większe są czymś normalnym na dojrzewającym rynku. Możemy oczekiwać, iż w przyszłości będziemy częściej słyszeć o takich wydarzeniach.

Idź do oryginalnego materiału