Giełdy amerykańskie tracą 2,4 biliona dolarów – przez Trumpa

Inwestorzy uciekają: Spadki na giełdzie będące wynikiem fali amerykańskich ceł będą kontynuowane w piątek. W Tokio indeks Nikkei spadł o kolejne 2,6 proc., a szerszy Topix stracił 3,5 proc. Niemiecki indeks giełdowy Dax , który poprzedniego dnia stracił już 3 proc., spadł w piątek na otwarciu sesji do 21 550 punktów. w tej chwili jest to najniższy poziom od ośmiu tygodni. Ostatnio jednak Dax odrobił początkowe straty i znów znalazł się tuż powyżej poziomu 21 600 punktów.

Wśród spółek, które zanotowały największe straty na wczesnym etapie handlu na indeksie DAX, znalazły się akcje Deutsche Banku, których wartość spadła o ponad 10 procent od ostatniego szczytu. Z kolei spółka Rheinmetall, będąca liderem indeksu Dax, znalazła się na szczycie indeksu ze wzrostem o około 3 procent.

Nasdaq spadł o dwucyfrową wartość od początku roku

Stany Zjednoczone również odnotowały gwałtowny spadek po wprowadzeniu przez prezydenta globalnych, wzajemnych ceł, które Trump nałożył choćby na niezamieszkane wyspy. Indeks Dow Jones Industrial ponownie spadł do najniższego poziomu od września 2024 r. Od początku roku spadł o prawie 5 proc., podczas gdy Dax przez cały czas wzrósł o 9 proc. Indeksy Nasdaq, skupiające się głównie na spółkach technologicznych, zanotowały dwucyfrowe spadki.

Bilion dolarów straty w S&P, obawiana recesja

W ciągu nocy wartość rynkowa spółek z indeksu S&P 500 spadła łącznie o 2,4 biliona dolarów, co stanowi największą dzienną stratę od wybuchu pandemii koronawirusa 16 marca 2020 r . „Jeśli obecne cła pozostaną w mocy, bardzo prawdopodobne jest wystąpienie recesji w drugim lub trzecim kwartale, a także rynku niedźwiedziego” – powiedział David Bahnsen , dyrektor ds. inwestycji w The Bahnsen Group. Lori Calvasina , amerykańska główna strateg w kanadyjskim banku inwestycyjnym RBC, wyczuwa realne obawy dotyczące wzrostu na Wall Street – podobnie jak w 2010, 2011, 2015 i 2018 roku.

Trump uważa gospodarkę USA za „chorego pacjenta”

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek wieczorem, iż spodziewał się gwałtownego spadku na rynkach po decyzji o wprowadzeniu ceł. Jednakże decyzja ta była konieczna, aby uzdrowić amerykańską gospodarkę, którą opisuje jako chorego pacjenta. Trump powiedział, iż jest otwarty na negocjacje taryfowe, jeżeli inne kraje zaproponują coś „fenomenalnego”.

Dax radzi sobie choćby lepiej niż Dow Jones

Niemiecki indeks wiodący Dax stracił dotychczas ponad połowę swoich rocznych zysków. o ile stabilizacja w okolicy 21 500 punktów nie powiedzie się, wówczas 100-dniowa średnia krocząca na poziomie nieco ponad 21 200 punktów stanie się możliwą bazą wsparcia.

W środę wieczorem Trump wydał rozporządzenie wykonawcze nakładające bezprecedensowe podwyższenie ceł na import ze Stanów Zjednoczonych . Od 5 kwietnia na cały import do USA będzie obowiązywało cło podstawowe w wysokości 10 procent. Republikanin zapowiedział również jeszcze wyższe cła dla niektórych największych partnerów handlowych, które mają wejść w życie 9 kwietnia. UE ma otrzymać 20 procent, a Chiny 34 procent.

Nasdaq 100 spada do najniższego poziomu od sześciu miesięcy

Jeszcze większe straty odnotowano na giełdzie Nasdaq, na której dominują akcje dużych spółek technologicznych. Indeks Nasdaq 100 spadł o 4,6 proc. do 18 688 punktów, najniższego poziomu od września 2024 r. Indeksowi grozi w tej chwili strata w wysokości 11 proc. w roku obrotowym 2025.

Apple, Amazon, Nvidia i Tesla ustępują

Wśród „Wspaniałej Siódemki”, czyli siedmiu największych i najważniejszych firm technologicznych, w czwartek byli sami przegrani. Apple odnotowało największy spadek jeszcze przed otwarciem rynku – strata wyniosła 7 procent. Akcje spółki straciły na wartości przede wszystkim dlatego, iż Chiny są ważnym miejscem produkcji dla producenta iPhone’ów i komputerów Mac.

Wojna handlowa z UE wydaje się nieunikniona

Rynki wyraziły obawy o przyszły rozwój światowej gospodarki, która może stracić dynamikę na skutek wprowadzenia przez rząd USA ogromnego pakietu taryfowego. Wojna handlowa z UE i innymi krajami wydaje się nieunikniona.

Szczególnie silne reakcje na agresywną politykę taryfową były widoczne również na rynku ropy naftowej. Ceny ropy naftowej kontynuowały gwałtowny spadek z poprzedniego dnia. Na rynku surowców cena ropy Brent z Morza Północnego spadła o 0,5 proc. do 69,77 dolarów za baryłkę (159 litrów). Cena amerykańskiej ropy WTI spadła o 0,5 proc. do 66,58 USD. Giełda Papierów Wartościowych w Szanghaju pozostała zamknięta. Nie handlowano również indeksem największych spółek w Szanghaju i Shenzhen.

Na azjatyckich rynkach walutowych dolar nieznacznie zyskał do 146,18 jenów i wzrósł o 0,2 proc. do 7,2813 juana. W stosunku do szwajcarskiej waluty kurs franka spadł o 0,4 proc. do 0,8558. W tym samym czasie euro wzrosło o 0,1 proc. do 1,1065 dolara i spadło o 0,2 proc. do 0,9475 franka.