Glovo będzie rozwijać aplikację o dalsze elementy funkcji społecznościowych

3 godzin temu

Glovo planuje dalej rozwijać w swojej aplikacji do zamawiania produktów ze sklepów i restauracji, funkcji opartych o elementy społecznościowe dostosowane do lokalnych potrzeb, poinformował ISBnews współzałożyciel i wiceprezes Glovo Sacha Michaud. Firma coraz szerzej wykorzystuje też w biznesie sztuczną inteligencję (AI).

„Mamy zespół 800 inżynierów, a nasze centrum technologiczne znajduje się w Barcelonie. Stale rozwijamy aplikację, dostosowując ją do specyfiki poszczególnych państw – nie chodzi tylko o język, ale także o odpowiednie kategorie produktowe i funkcje dopasowane do lokalnych potrzeb. Wprowadzamy coraz więcej elementów społecznościowych – użytkownicy mogą zobaczyć, co zamawiają ich znajomi, jakie restauracje polecają, a choćby tworzyć i udostępniać listy ulubionych miejsc w ramach funkcji Picks, którą planujemy uruchomić w ciągu najbliższych tygodni. To zmienia sposób, w jaki ludzie odkrywają nowe restauracje i produkty, a my planujemy dalszy rozwój tych funkcji” – powiedział Michaud w rozmowie z ISBnews.

„Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, wykorzystujemy ją już od dłuższego czasu, głównie do optymalizacji logistyki. Dzięki AI możemy optymalizować czas dostawy, lepiej dobierać kurierów do zamówień i minimalizować ich czas oczekiwania w restauracjach i sklepach – zamiast dwóch minut może to być jedna minuta, a choćby 30 sekund. To ogromna różnica, która zwiększa efektywność operacyjną, pozwala realizować więcej zamówień i poprawia doświadczenie zarówno klientów, jak i naszych partnerów. AI odgrywa również coraz większą rolę w obsłudze klienta i wsparciu biznesowym, a nasi inżynierowie wykorzystują ją do ulepszenia procesów programistycznych” – dodał.

Glovo to globalna firma, obecna w 23 krajach na trzech kontynentach – Europie, Azji środkowej i w Afryce. Glovo rozwija aplikację łącząca sklepy, restauracje, użytkowników i kurierów oraz umożliwiającą konsumentom zamówienie i dostawę określonych produktów wprost do domu.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału