Gary Gensler, przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), podczas konferencji Better Markets, ponowił swoje ostrzeżenia wobec branży krypto. Uważa on, iż niestosowanie się do przepisów może wpłynąć nie tylko na inwestorów, ale także na szerszy system finansowy.
Negatywny wpływ krypto na cały sektor finansowy?
Gensler zaznaczył, iż liczba poszkodowanych w tej branży sięga milionów osób. Wyraził też obawę, iż problemy w sektorze kryptowalut mogą wpłynąć na szerszy system finansowy, ponieważ mogą podważyć zaufanie inwestorów, a finanse opierają się ostatecznie na zaufaniu.
Przewodniczący SEC powiedział, iż choć ogólna gospodarka krypto jest „dość mała” w porównaniu z „ponad bilionowym rynkiem kapitałowym”, to może rzeczywiście spowodować deficyt zaufania. Wskazał na bezpośrednie powiązania między niektórymi bankami regionalnymi, które upadły, a sektorem krypto.
Gensler skrytykował także wsparcie celebrytów dla kryptowalut oraz próby wykorzystania różnic w przepisach i prawach w różnych jurysdykcjach. Dodał jednak, iż nie są potrzebne nowe przepisy ani ustawy.
Może Cię również zainteresować: Krypto w odwrocie, ale nie tam. Niespodziewana zielona wyspa!
Branża kryptowalut zła do szpiku kości
„Mamy przepisy. Mamy przepisy” – podkreślił Gensler. „Są to prawa uchwalone przez Kongres, czy to w zakresie przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy i sankcji, czy to w przepisach dotyczących papierów wartościowych, czy to w ustawie o giełdach towarowych. Mamy prawa, jakie uchwalił kongres.” – powiedział.
Ostatecznie przestrzegając branżę krypto, Gensler wyraził obawy, iż niestosowanie się do obowiązujących przepisów może mieć szersze implikacje dla gospodarki.
Finansami zajmuje się od kilku dziesięcioleci. Nigdy nie widziałem pola tak pełnego niewłaściwego postępowania i ludzi próbujących wykroczyć poza prawo, co w branży krypto.
Gary Gensler, przewodniczący SECZwrócił uwagę, iż konieczne jest przestrzeganie obowiązujących przepisów i podkreślił, iż nie ma potrzeby wprowadzania nowych regulacji. Gensler – jak zapewnia – zdaje sobie sprawę z potencjału branży krypto, ale podkreśla konieczność zbudowania zaufania wśród inwestorów i zapewnienia stabilności finansowej.
Nie od dziś wiadomo jednak, iż przewodniczący SEC – delikatnie mówiąc – nie jest największym na świecie orędownikiem kryptowalut. Branża niejednokrotnie zarzucała mu stronniczość czy wręcz „gnębienie” niemożliwymi do zrealizowania w tak krótkim terminie regulacjami.
Zobacz także: