2 tygodni temu
BOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując w tej chwili ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii.
Bank Japonii nie pozostało gotowy
Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, iż ostatnie dane potwierdzają, iż gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, iż BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe. Potwierdził to sam Ueda, który dodał, iż nie zmieniło się stanowisko w kwestii podnoszenia stóp, jeżeli gospodarka będzie trzymała się ścieżki prognozowanej przez bank. Wypowiedź Kazuo Ueda podsumował wzmianką o rosnących płacach, które wzmocnią konsumpcję prywatną w Kraju Kwitnącej Wiśni i tym samym skłaniają BoJ do podwyższenia prognoz inflacji bazowej.
Mimo relatywnie jastrzębich komentarzy Bank Japonii nie pozostało gotowy, aby podnosić stopy procentowe mocniej. Do końca tego roku rynek pieniężny szacuje jednak podwyżkę w Japonii o 10 punktów bazowych, z 30% szansą na dodatkowy taki ruch.
Na rynku walutowym najlepiej radzi sobie w tej chwili funt brytyjski oraz frank szwajcarski. Pod presją notowany jest jednak wcześniej wspomniany jen oraz dolar kanadyjski. Uwaga inwestorów zwraca się dzisiaj natomiast na dane o sprzedaży detalicznej z Kanady oraz przemówienie Prezes Lagarde z EBC.
Polski złoty notuje mieszane poziomy o poranku. Za dolara zapłacimy w tej chwili 3,8250 zł, za euro 4,2740 zł, za funta 4,5167 zł, a za funta 5,0973 zł.
Źródło: Dział Analiz XTB
