GPW może się niedługo na zawsze zamknąć dla spółek deeptech

1 tydzień temu

GPW może się niedługo zamknąć na zawsze dla spółek deeptech, ocenił w rozmowie z ISBnews prezes Creotech Instruments Grzegorz Brona. W jego ocenie, należy opracować strategię rozwoju branży deeptech w Polsce, która została pozbawiona systemowego wsparcia na poziomie państwowym.

„Mówi się, iż skład największych indeksów giełdy stanowi zwierciadło gospodarki. Brakuje tam zdecydowanie technologicznych spółek. jeżeli odpowiednie instytucje państwowe nie zajmą się na poważnie problemem braku systemowego wsparcia dla sektorów deeptech, warszawska giełda nie tylko nie będzie mogła liczyć na nowe debiuty najbardziej innowacyjnych firm, ale może również stracić perełki, które zdążyły się już upublicznić. Tak straconego sentymentu inwestorów może nie udać się później odbudować. Mówimy w imieniu całej branży deeptech” – powiedział ISBnews Brona.

Paweł Przewięźlikowski – prezes i akcjonariusz takich spółek jak Ryvu, Selvita – dodał, iż na przestrzeni ostatnich dwóch dekad Polska zbudowała pozycję niekwestionowanego lidera w regionie.

„Jako jedyna stworzyła najważniejsze narzędzia niezbędne do rozwoju zaawansowanych technologii – z których giełda stanowi najbardziej unikalny element. jeżeli nie dojdzie do pilnych systemowych zmian, cały ten potencjał niedługo możemy stracić” – stwierdził Przewięźlikowski.

Brona zaznaczył, iż należy opracować strategię rozwoju branży deeptech w Polsce i konsekwentnie ją realizować.

„W tym momencie kuleje dosłownie wszystko: kooperacja nauki z biznesem, system publicznego wsparcia wysokich innowacji, ale również sentyment rynku kapitałowego do ryzykownych przedsięwzięć. W skali kraju, deeptech przyspiesza w stronę nieuchronnej katastrofy” – ocenił prezes Creotech Instruments.

Obaj uczestniczą w akcji „Budzimy Innowacje”.

„To oddolna inicjatywa patriotów gospodarczych, którzy wskazują na dysfunkcję obecnego systemu. Przybywa osób wspierających nasze działania, w mediach społecznościowych narasta dyskusja. Musimy się przebić do kluczowych decydentów, którzy są prawdopodobnie nieświadomi co dzieje się na poziomie wykonawczym. Widzimy już pierwsze efekty naszych działań” – powiedział Brona.

„Przechodzimy tę drogę po raz drugi. Już raz, kilkanaście lat temu, wykonaliśmy pracę z administracją, która zaowocowała systemem grantowym, który wsparł rozwój dziesiątek przedsięwzięć deeptech w Polsce. Na tej fali powstało wiele firm, z których część ma dziś miliardowe wyceny na warszawskiej giełdzie. Niestety, ok. 2020 roku coś zaczęło się zmieniać i dziś wróciliśmy do punktu wyjścia sprzed niemal dwóch dekad. Instytucje przestały rozumieć modele biznesowe spółek nowych technologii i od kilku lat konsekwentnie odrzucają znakomitą większość tego typu projektów” – wskazał Przewięźlikowski.

Obecnie nie dość, iż spółki deeptech straciły dostęp do grantów, to utrzymujące się wysokie stopy procentowe zniechęcają inwestorów do projektów o podwyższonym ryzyku i odwleczonej w czasie stopie zwrotu, dodał.

„To się napędza od dłuższego czasu i dotarło do miejsca, w którym jest skrajnie niebezpieczne dla firm tworzących w Polsce dziesiątki tysięcy wysokospecjalistycznych miejsc pracy” – podsumował prezes Ryvu.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału