Grantham: Idzie głęboka recesja, dekoniunktura i kryzys. 'Nie inwestujcie w USA, to bańka’. 'Wedrówka dinozaurów’ z Wall Street?

1 rok temu

Jeremy Grantham to współzałożyciel i główny strateg inwestycyjny GMO Capital, gdzie od ponad 50 lat zarządza portfelem wartym blisko 900 mln USD aktywów. Przez dekady kariery w branży inwestycyjnej Grantham dał się poznać jako 'value manager’. Koncentrował się na nabywaniu akcji przecenionych, niemodnych firm, niezwykle potrzebnych w gospodarczej układance. Osiągnął oszałamiającą stopę zwrotu, a zarządzany przez niego fundusz radził sobie znacznie lepiej od indeksów. choćby w czasie cyklicznych spadków na rynku akcji.

Gdy indeks S&P500 osiągał poziomy bliskie 5000 punktów, Grantham odwazył się publicznie nazwać ten moment bańką, której wyczerpuje się paliwo. Doświadczenie? Przypadek? Intuicja. Źródło: Bloomberg

Na łamach wywiadu 'Bloomberg Wealth’, z Davidem Rubinsteinem, współzałożycielem Carlyle Group – jednego z największych na świecie funduszy inwestujących 'private equity’, Granhtam wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w gospodarce i rynku akcji. Przez dekady zarządzający GMO nabył przydomek 'wyroczni z Wall Street’. Skutecznie przewidział krachy dot-com, kryzys 2008 roku czy pęknięcie bańki w roku 2021. Co uważa tym razem? Przed czym ostrzegł? O tym za chwilę.

Krótko – nie na temat

Granhtam krótko opowiedział o swoim życiu i karierze. Pochodzi z majętnej rodziny, z Anglii. Ukończył Harvard Business School ale nie był wybitnym studentem. W czasie zakończonej kryzysem bańki spółek Nifty 50 (Avon, Exxon Mobil, Polaroid, Xerox, Coca Cola etc.) zamiast inwestować w duże spółki, podjął się niepopularnej inwestycji w akcje znacznie mniejszych, nisko wycenionych przedsiębiorstw. Z upływem lat jego inwestycje zyskały na wartości. Legendarny inwestor przekazał wszystkim inwestorom by inwestowali w akcje niewielkich firm.

Te w długim terminie konsekwentnie biją zwroty z udziałów w 'giełdowych molochach’. Grantham zaznaczył jednak, iż w 1968 roku stracił 'małą fortunę’, którą zrobił na giełdzie. To właśnie ten okres skłonił go do porzucenia dawnych 'metod’. Będąc chciwym, korzystał z nich zaniedbując zarządzanie ryzykiem i nabywanie wyłącznie 'tanich’ spółek 'value’. Od tego czasu minęło już blisko 60 lat. Od tej pory Grantham zarządza wyłącznie portfelem 'value’.

The Nvidia, $NVDA, rally is going to show traders what a market bubble looks like, Rob Arnott has said.

He was asked on Bloomberg if: Nvidia’s popping would bring down the whole market?

“It’s very possible,” Arnott said.$NVDA has risen 260% this year.

— unusual_whales (@unusual_whales) September 11, 2023

Główne wnioski z wywiadu

W ocenie Granthama każda bańka dociera do punktu, w którym inwestorzy przestają myśleć o fundamentach. Zamiast tego, napędza ich ’strach przed ominięciem okazji’ (ang. FOMO 'fear of missing out’). Dla wielu najgorszym widokiem jest sytuacja, w której przysłowiowy 'sąsiad’ bogaci się bardzo szybko. Chęć szybkiego zarobienia dużych pieniędzy bierze górę nad rozsądkiem. Chciwość jest w pewnym stopniu wpisana w ludzką naturę. Ale kapitał nie może płynąć na rynek wiecznie.

  • Rezerwa Federalna nigdy nie nazywa rzeczy po imieniu i Grantham nie pamięta by kiedykolwiek przyznała, iż w USA ma miejsce recesja (sugeruje, iż będą zwodzić rynki ale nie potrwa to długo, rzeczywistość stanie się oczywista)
  • Granhtam nie wierzy w żadne 'miękkie lądowanie’, w wywiadzie można wyczuć, iż nazwałby taką wersję przyszłości 'mrzonka’, która choćby brzmi zbyt pięknie by mogła się ziścić
  • Fed jest świetny w stymulowaniu gospodarki i w nakręcaniu baniek. Kontrola upadającej gospodarki wyjdzie mu znacznie, znacznie gorzej
  • Miliarder nie jest fanem polityki i działań Jerome’a Powella. Twierdzi, iż w 2024 roku będzie miała miejsce już głęboka recesja, a dane makro zaczną pogarszać się znacząco już od IV kw. bieżącego roku
  • W ocenie Granthama obecny cykl rynkowy to wciąż 'kontynuacja’ bańki, która bezpowrotnie pękła w 2021 roku. W jego ocenie sytuacja w tej chwili nie będzie inna od poprzednich takich okresów. Nadejdzie deflacja, a ceny akcji spadną ponieważ mniejsze przychody firm skutkują niższymi szacunkami przychodów i oczekiwań
  • Po tym jak David Rubinsteim zasugerował, iż Fed nie widzi już szans na recesję w gospodarce USA… Jeremy Grantham zauważył, ze Fed jest wręcz fatalny w przewidywaniu okresów dekoniunktury, a jego predykcja jest wręcz gwarancją, iż kryzys się wydarzy
  • Grantham uważa, iż inflacja nie będzie już w przewidywalnej przyszłości tak niska jak wskazywała na to średnia z ostatnich 10 lat. Uważa, iż stopy Fedu będą generalnie wyższe, co tylko wzmocni kryzys

Lista oficjalnych najlepszych inwestorów na świecie – średnioroczna stopa zwrotu oraz liczba lat, w jakie została osiągnięta. Warren Buffet w połowie stawki od strony poziomu stopy zwrotu, ale długością okresu WB wywraca w tym wypadku stolik, co daje finalnie spektakularny efekt. pic.twitter.com/WHGezK18Nc

— Chewing Glass (@Deilounge) September 3, 2023

Co Grantham radzi?

  • Nigdy nie bądź przesadnym optymistą co do rynku – bez znaczenia w jakiej fazie się znajduje zachowuj się racjonalnie
  • Konsekwentnie wybieraj akcje małych spółek, nie olbrzymich, rozwiniętych firm gdzie premia za ryzyko jest niższa a potencjał wzrostu – mocno ograniczony
  • Nie inwestuj w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego? Ponieważ wyceny amerykańskiego rynku akcji są zbyt wysokie. Przewartościowany rynek gwałtownie runie, bańka zostanie przebita
  • Koncentruj się na rynkach wschodzących i akcjach spoza USA – rynki poza Stanami Zjednoczonymi są w tej chwili dużo tańsze i tam lokowanie pieniędzy może przynieść większe potencjalne zyski

Real estate markets are about to do something they haven't done since 2005.

For the first time since the financial crisis, EXISTING home prices are about pass NEW home prices.

The median new home sales price is now down to $416,000.

Meanwhile, the median existing home sales… pic.twitter.com/8TRkayTSn6

— The Kobeissi Letter (@KobeissiLetter) September 11, 2023
Idź do oryginalnego materiału