Gubernator zaprosił Trumpa na marsz. Prezydent zagroził wysłaniem wojska

4 godzin temu
Zdjęcie: Szczerze o pieniądzach


Demokratyczny gubernator stanu Maryland zaprosił Donalda Trumpa do udziału w marszu bezpieczeństwa po Baltimore. W odpowiedzi na to zaproszenie, prezydent USA zagroził wysłaniem wojsk do miasta.


"Jako prezydent wolałbym, żeby on posprzątał tę katastrofę przestępczości, zanim ja tam pojadę na 'spacer'. Ale jeżeli Wes Moore będzie potrzebował pomocy, tak jak Gavin Newsom w Los Angeles, wyślę 'wojska', co jest robione w Waszyngtonie i gwałtownie posprzątam tam przestępczość" - ostrzegł Trump w poście na platformie Truth Social.
W innym nazwał Baltimore miastem "poza kontrolą, opanowanym przez przestępczość".


"Po zaledwie jednym tygodniu NIE MA PRZESTĘPSTW ANI MORDERSTW W DC! Kiedy tak będzie w Baltimore, z dumą będę 'chodził po ulicach' z tymi, którzy przegrywają z powodu przestępczości, Gubernatorze Maryland" - zapowiedział Trump, radząc Moore'owi, żeby wziął się do roboty.Reklama


Trump grozi wysłaniem wojska. Gubernator odpowiada


Gubernator Moore, którego cytuje magazyn "Time", odpowiedział na platformie społecznościowej X: "Prezydent Bone Spurs (ang. - ostrogi kostne, z ich powodu Trump miał uniknąć służby wojskowej w Wietnamie) robi wszystko, żeby uniknąć marszu - choćby jeżeli oznacza to wygłaszanie kolejnych kłamstw na temat postępów w zakresie bezpieczeństwa publicznego w Maryland. Hej Donald, możemy załatwić ci wózek golfowy, jeżeli to ułatwi sprawę. Tylko daj znać mojemu zespołowi".


"Liczba zabójstw w Maryland spadła w całym stanie o 20 proc. od czasu mojej inauguracji dwa i pół roku temu. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku Departament Policji w Baltimore przez cały czas odnotowywał dwucyfrowy spadek przemocy z użyciem broni palnej, w tym 22-proc. spadek liczby zabójstw i 19-proc. spadek liczby strzelanin bez ofiar śmiertelnych w porównaniu z rokiem poprzednim" - oświadczył Moore w poście zapraszającym Trumpa do Baltimore.
Prezydent odrzucił te dane, twierdząc, iż "dorobek Wesa Moore'a w kwestii przestępczości jest bardzo zły, chyba iż fałszuje swoje statystyki przestępczości, jak robi to wiele innych "niebieskich (demokratycznych) stanów"; Trump nie przedstawił jednak żadnych dowodów.


Gwardia Narodowa w Los Angeles i Waszyngtonie. Następne ma być Chicago


Komentarze prezydenta o sytuacji w Baltimore pojawiły się po tym, jak w czerwcu nakazał Kalifornijskiej Gwardii Narodowej i piechocie morskiej wejście do Los Angeles, aby odpowiedzieć na protesty przeciwko jego polityce imigracyjnej. Trump wysłał też Gwardię Narodową i przejął federalną kontrolę nad policją w Waszyngtonie jako część walki z przestępczością. Chicago wskazał jako kolejny cel.
"Time" skomentował, iż eskalacja konfliktu z Moore’em odzwierciedla szerszą strategię Trumpa polegającą na groźbach wymierzonych przeciwko władzom miast, gdzie rządzą Demokraci.
Idź do oryginalnego materiału