Halving Bitcoina może oznaczać nowe problemy dla górników

Użytkownicy wyczekują halvingu Bitcoina wierząc, iż wydarzenie to okaże się katalizatorem, które wywinduje kurs BTC. Firma analityczna Glassnode postanowiła jednak zbadać, co halving może oznaczać dla górników. Los górników, zdaniem ekspertów, zależy od kilku czynników.

Halving Bitcoina nie ucieszy górników?

W najnowszym wydaniu swojego cotygodniowego biuletynu „The Week On-Chain” firma analityczna Glassnode zastanawia się, co kolejny halving Bitcoina może oznacza dla górników. Analitycy rozważają też jakich problemów w związku z tym wydarzeniem mogą spodziewać się górnicy. Firma zauważa, iż konkurencja wśród kopaczy Bitcoina eksplodowała, a hashrate – szacowana łączna moc obliczeniowa wdrożona w łańcuchu bloków – jest rekordowo wysoka.

Ten wzrost, daniem analityków Glassnode, tworzy podwaliny pod rywalizację, która dopiero się zacznie. Po halvingu Bitcoina w 2024 r., nagrody dla górników za blok spadną o 50%, podwajając tak zwany „koszt produkcji” jednego BTC. Firma nie wyklucza, iż po halvingu koszt wydobycia jednego Bitcoina może przekroczyć choćby 30 tys. USD. Tak może się stać, jeżeli kurs najpopularniejszej kryptowaluty nie wzrośnie istotnie po halvingu.

Straty nieuchronne?

Firma Glassnode przedstawiła dwa modele szacowania ceny, gdzie w obu przypadkach górnicy są zagrożeni na straty. Kilka tygodni temu JPMorgan również odniósł się do potencjalnych skutków, jakie może wywołać halving Bitcoina dla górników. Z analiz podmiotu wynika, iż Ci, którzy mają dostęp do taniej energii elektrycznej, mają większe szanse na przetrwanie. Analitycy zauważają, iż to czy górnicy będą tracić czy zyskiwać po halvingu, jest zależne także od ceny BTC po tym wydarzeniu. jeżeli faktycznie kurs kryptowaluty mocno wzrośnie, tak jak oczekują tego użytkownicy, to szanse na dobre czasy dla górników rosną. jeżeli jednak kurs BTC nie drgnie, to dla wielu górników może to oznacza choćby podwójny wzrost kosztów wydobycia. To może być równoznaczne z wypadnięciem z branży.