Hamas może zostać zmuszony do opuszczenia Strefy Gazy

1 dzień temu

6 października w Egipcie – prawdopodobnie za pośrednictwem rządu egipskiego – powinny rozpocząć się rozmowy między Hamasem a rządem izraelskim. Zdaniem Marco Rubio, o ile ma dojść do rozmów, a w dalszej perspektywie do zakończenia wojny, obie strony powinny w tym momencie zakończyć działania zbrojne – mówił dr Krzysztof Winkler, ekspert WEI, w Radiu WNET. – Wielu obserwatorów tego konfliktu sądzi, iż plan przedstawiony przez prezydenta Donalda Trumpa ma szansę powodzenia. Hamas miał już wyrazić zgodę na zwolnienie wszystkich zakładników, niezależnie od tego, czy żyją, czy zginęli w czasie przymusowego pobytu w Strefie Gazy.

Z drugiej strony należy pamiętać, iż Hamas nie chce oddać broni. Dla organizacji zbrojnej, której celem jest prowadzenie walki z Izraelem i przeprowadzanie ataków terrorystycznych, to oczywiście bardzo trudny punkt do zaakceptowania. Można się jednak spodziewać, iż ponieważ kraje arabskie – takie jak Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Katar – poparły ten plan, presja ze strony tych państw, będących też znaczącymi donatorami Hamasu, może skłonić jego przywódców do zgody na porozumienie. Nie tylko Iran przecież finansował Hamas – zaznaczył ekspert. – W takiej sytuacji możliwe byłoby wdrożenie drugiej fazy projektu, czyli utworzenie tymczasowego zarządu – Rady Międzynarodowej z udziałem prezydenta Trumpa i byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira. Następnie kraj arabski miałby przejąć odpowiedzialność za zarządzanie Strefą Gazy, a po przeprowadzeniu niezbędnych reform – również Autonomia Palestyńska. Hamas natomiast musiałby strefę opuścić – dodaje.

Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.
Idź do oryginalnego materiału