Ponad dwie trzecie rolników ocenia, iż w 2024 roku hodowla świń była nieopłacalna lub bardzo nieopłacalna. Co czwarty hodowca zamierza w tym roku ograniczyć skalę produkcji. Głównymi problemami rolników są rosnące koszty produkcji, ASF i wymogi środowiskowe – wynika z ankiety przeprowadzonej przez spółkę Gobarto Hodowca.
Ankieta została przeprowadzona wśród 517 producentów świń w I kwartale 2025 r., pytano w niej o ocenę opłacalności produkcji, perspektywy na przyszłość, a także problemy i postrzeganie wyzwań, przed którymi stoi branża. Nastroje wśród producentów są dalekie od optymizm – poinformowało biuro prasowe Gobarto 500.
Z ankiety wynika, iż aż 72,5 proc. hodowców uznaje sytuację w sektorze trzody chlewnej za słabą lub bardzo słabą. 13,9 proc. ocenia ją jako średnią, a pozytywnie postrzega ją 13,6 proc.
Ponad dwie trzecie rolników uważa, iż w 2024 roku hodowla świń była nieopłacalna (34,8 proc.) lub bardzo nieopłacalna (27,5 proc.). Tylko 11,4 proc. ankietowanych oceniło jej rentowność jako opłacalną, a 3,7 proc. za bardzo opłacalną. Co piąty producent (22,6 proc.) przyznał, iż sytuacja finansowa gospodarstwa nie przyniosła ani zysków, ani strat.
Z ankiety wynika, iż w związku z trudną sytuacją na rynku trzody chlewnej wielu hodowców rezygnuje z dalszych inwestycji w gospodarstwa.
Aż 3/4 ankietowanych wskazało, iż jednym z największych zagrożeń dla polskiej produkcji trzody chlewnej są wyzwania związane ze środowiskiem i globalne umowy handlowe, takie jak Mercosur, które mogą negatywnie oddziaływać na konkurencyjność krajowych hodowców.