Niski poziom Wisły we Włocławku doprowadził do niecodziennej sytuacji – holownik ciągnący barkę utknął na mieliźnie na Wiśle w pobliżu mostu im. Edwarda Rydza-Śmigłego. To zdarzenie skłania do refleksji nad stanem rzeki oraz potencjalnymi skutkami długotrwałego obniżenia poziomu wody.
Holownik utknął na Wiśle
Od miesięcy w rejonie włocławskiej tamy trwają intensywne roboty związane z modernizacją progu podpiętrzającego. Ich konsekwencją są regularne wahania poziomu wody – w godzinach pracy przepływ rzeki maleje, co skutkuje gwałtownym obniżeniem jej poziomu. W piątek sytuacja stała się wyjątkowo trudna. W południe poziom Wisły wynosił zaledwie 95 cm, podczas gdy jeszcze w nocy osiągał 172 cm. Tak duża różnica przyczyniła się do osiadania jednostek pływających na dnie rzeki. Holownik z barką przewożącą kontenery utknął na mieliźnie na Wiśle tuż pod stalowym mostem.
Prace remontowe na tamie powodują znaczące ograniczenie przepływu Wisły. W godzinach robót przepływ rzeki wynosi zaledwie 311 mł/s, natomiast poza tymi godzinami wzrasta do 650–680 mł/s. Ograniczenie przepływu skutkuje gwałtownym obniżeniem poziomu wody, co ma bezpośredni wpływ na żeglugę oraz użytkowników rzeki.
Sytuacja ta nie jest bez znaczenia dla mieszkańców i przedsiębiorców korzystających z Wisły do transportu. Spadek poziomu wody o około 1,5 metra w rejonie Włocławka i o 1 metr w rejonie Torunia utrudnia żeglugę i może prowadzić do podobnych incydentów w przyszłości.
Mimo trudności, w piątek około godziny 15:00, holownik wraz z barką udało się uwolnić spod mostu. Podniesienie poziomu Wisły po zakończeniu prac na progu wodnym pozwoliło na kontynuację rejsu.
Czy grozi nam susza?
Niski poziom Wisły we Włocławku może budzić niepokój. Cykliczne wstrzymywanie przepływu wody w trakcie remontu stopnia wodnego nie jest jedyną przyczyną obniżenia poziomu rzeki. Eksperci wskazują, iż długotrwałe niedobory opadów oraz coraz częstsze okresy suszy mogą w przyszłości doprowadzić do jeszcze większych problemów z żeglugą i gospodarką wodną.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie apeluje o ostrożność i świadome planowanie wszelkich aktywności na Wiśle. W obecnych warunkach każde zatrzymanie przepływu wody powoduje znaczące zmiany poziomu rzeki, które mogą utrzymywać się choćby przez kilkanaście godzin.
Holownik, który utknął na mieliźnie we Włocławku, jest wyraźnym sygnałem problemów związanych z niskim poziomem Wisły. Chociaż przyczyną zdarzenia były zaplanowane prace remontowe, warto zastanowić się nad długofalowymi skutkami zmian hydrologicznych w Polsce.
Powstaje nowy most na Odrze! Budowa z rządowym dofinansowaniem