Tymczasowy Nadzorca Sądowy HREIT S.A. zawnioskował do Sądu Rejonowego w Warszawie o zmianę sposobu zabezpieczenia majątku spółki. Marcin Kubiczek domaga się zmiany zabezpieczenia poprzez ustanowienie zarządcy przymusowego dla HREIT. W jego ocenie ta sprawa coraz bardziej przypomina aferę GetBack.
Według wniosku Tymczasowego Nadzorcy Sądowego (TNS) spółka nie wykonuje części jego poleceń, nie dostarcza mu żądanych dokumentów, m.in. aktualnego wykazu wszystkich zobowiązań pieniężnych i niepieniężnych, oraz rozporządza swoim majątkiem bez informowania nadzorcy. Przykładem jest inwestycja Apartamenty Merliniego – TNS ustalił, iż „w wyniku zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie udziałów, doszło do zbycia przedmiotowej nieruchomości pozostającej we własności Apartamenty Merliniego sp. z.o.o. Powyższe wyzbycie nieruchomości mogło doprowadzić do realnego uszczuplenia majątku HREIT S.A. w postaci posiadanych udziałów w spółce Apartamenty Merliniego”.
– Sprawa HREIT przypomina sprawę Aforti Holding oraz aferę GetBack, ponieważ nie są znane przepływy pieniężne pomiędzy spółkami zależnymi oraz ostateczni beneficjenci środków pieniężnych przekazywanych przez osoby fizyczne, które pożyczały spółce pieniądze lub wpłacały je za tak zwane udziały. HREIT nie rozliczył się ze środków uzyskanych od inwestorów – mówi Tymczasowy Nadzorca Sądowy Marcin Kubiczek.
Jego zdaniem w sprawie HREIT jest wiele podobieństw do afery GetBack, największej afery finansowej ostatniej dekady:
– Nie można też wykluczyć, iż w tej sprawie mamy do czynienia z tak zwanym missellingiem, czyli sprzedażą wysoko ryzykowanych instrumentów finansowych lub innych aktywów podmiotom, w szczególności osobom fizycznym, które nie rozumieją i nie mają świadomości ryzyka utraty środków na skutek takiej inwestycji oraz nie zostały o tym należycie przy sprzedaży poinformowane – uważa Marcin Kubiczek.
Ponadto, ustanowiony w toku przyspieszonego postępowania układowego nadzorca sądowy Sławomir Witkowski potwierdził, iż spółka HREIT w schemacie swojego działania nosi podobieństwa do afery GetBack.
W swoim wniosku do sądu Marcin Kubiczek zwraca uwagę na to, iż do dziś nie został zinwentaryzowany majątek dłużnika, ani oszacowana jego wartość. Spółka nie prowadzi adekwatnej akcji windykacyjnej co do przysługującej jej należności, w szczególności w zakresie pożyczek udzielonych innym podmiotom, które nie zostały w żaden sposób zabezpieczone. Spółka uznała, iż nie ma takiej potrzeby. Nadzorca ustalił, iż na koniec zeszłego roku była to kwota 516 mln zł.
Marcin Kubiczek uważa, iż rozliczenia HREIT S.A. z wykonawcami w formie barterowej realizowane są „ze szkodą dla wierzycieli objętych układem oraz z zamiarem pokrzywdzenia wykonawców. Przyjęty samowolnie przez dłużnika model finansowania barterowego ogranicza możliwość zaspokojenia wierzycieli i jest potwierdzeniem dramatycznej sytuacji finansowej dłużnika oraz spółek z dłużnikiem powiązanych”.
W sprawozdaniu finansowym za rok 2024 spółka nie ukrywała, iż musi odzyskać bieżącą płynność finansową poprzez sprzedaż aktywów, co tylko potwierdza ustalenia Nadzorcy, iż jest „głęboko niewypłacalna”. W ocenie Marcina Kubiczka „prawidłowe zabezpieczenie na tym etapie postępowania to tylko takie zabezpieczenie, które pozwoli kontrolować czynności zarządcze w spółkach, w których dłużnik ma udziały lub akcje. To pozwoli na adekwatne ustalenie majątku tych spółek, w tym szansę na zaspokojenie wierzycieli”.
Źródło: Tymczasowy Nadzorca Sądowy Marcin Kubiczek.