Kolejny wielki gracz na rynku DeFi postanowił uniezależnić się od zewnętrznych dostawców płynności. Hyperliquid, jedna z najszybciej rozwijających się giełd kontraktów perpetual, właśnie zapowiedziała plany uruchomienia własnego stablecoina USDH. To ruch, który może zmienić zasady gry w ekosystemie zdecentralizowanych finansów.
Koniec z zamrażalnymi aktywami – czas na prawdziwą decentralizację
Hyperliquid nie ukrywa, iż obecne rozwiązania to za mało. Podczas gdy platforma przez cały czas wykorzystuje USDC z imponującymi 5,3 mld USD skumulowanych wpływów, zespół ma świadomość fundamentalnej wady tego rozwiązania. Chodzi oczywiście o możliwości zamrożenia środków. W świecie, gdzie bezpozwoleniowa (permissionless) działalność ma być standardem, to po prostu nie przechodzi.
Dlatego też projekt zarezerwował ticker USDH i oficjalnie ogłosił na swoim kanale Discord, iż nowy asset będzie „dostosowany do potrzeb łańcucha i stanie się jednym z głównych źródeł płynności”. Brzmi jak chwyt marketingowy i ostre shillerstwo? Może, ale w tym przypadku ma to rzeczywiste konsekwencje dla całego ekosystemu.
NEW: HYPERLIQUID ANNOUNCES ON DISCORD "USDH TICKER, CURRENTLY RESERVED BY THE PROTOCOL, WILL BE RELEASED BY A VALIDATOR VOTE IN A TRANSPARENT, ONCHAIN PROCESS" – "VALIDATORS WILL VOTE ON THE TEAM BEST EQUIPPED TO BUILD A NATIVELY MINTED, HYPERLIQUID-FIRST STABLECOIN" pic.twitter.com/v6Pwwzl6aI
— DEGEN NEWS (@DegenerateNews) September 5, 2025Demokratyczny proces wyboru. Społeczność zadecyduje
To, co wyróżnia podejście Hyperliquid, to transparentność procesu. Ticker USDH zostanie aktywowany dopiero po głosowaniu walidatorów, a cały proces będzie widoczny on-chain. Co więcej, sama społeczność zadecyduje, który zespół otrzyma mandat do budowy natywnego stablecoina.
Platforma otworzyła proces propozycji i będzie oceniać najlepsze zespoły poprzez swoje forum. To podejście „niech najlepszy wygra”, które ma zapewnić, iż USDH będzie nie tylko technologicznie solidny, ale również zgodny z obowiązującymi regulacjami dotyczącymi stablecoinów.
Rynek spotowy dostaje zastrzyk adrenaliny
Ale USDH to nie jedyna nowość w najbliższej aktualizacji sieci. Hyperliquid szykuje prawdziwą rewolucję w swoim rynku spotowym. Opłaty dla takerów spadną o zawrotne 80%, co z pewnością pobudzi aktywność tradingową. Niższe opłaty będą dotyczyć par między aktywami bazowymi, takimi jak USDT, USDC, a w przyszłości również USDH.
Co jednak najważniejsze, rynek spotowy stanie się bardziej zdecentralizowany. Hyperliquid pracuje nad rozwiązaniem permissionless, gdzie zespoły będą mogły listować nowe tokeny po spełnieniu kryteriów stakingu i slashingu. To krok w stronę prawdziwej decentralizacji, gdzie nie trzeba będzie prosić o pozwolenie na innowacje.
Sierpień okazał się przełomowym miesiącem dla Hyperliquid. O ile handel BTC pozostał na stałym poziomie, to aktywność wokół ETH i SOL eksplodowała. To właśnie pary z tymi aktywami odpowiadały za najbardziej dramatyczne likwidacje na platformie. Ekspansja ETH doprowadziła do rekordowego dnia pod względem wolumenów, które przekroczyły 28 mld USD. To liczby, które zaczynają robić wrażenie choćby na tle gigantów branży.
David vs. Goliat – Hyperliquid kontra Binance
Porównanie może wydawać się absurdalne, ale fakty są nieubłagane. W sierpniu Hyperliquid osiągnął swój najwyższy udział w wolumenach kontraktów perpetual w porównaniu z Binance. DEX wygenerował 398,14 mld USD w tym segmencie, podczas gdy Binance zamknął 2,8 bln USD.
Proporcje przez cały czas są mocno na korzyść giganta, ale trend jest wyraźny. Hyperliquid awansował na szóste miejsce wśród wszystkich giełd kontraktów perpetual, wyprzedzając choćby starsze, scentralizowane platformy. Hyperchain przewyższył wszystkie inne główne sieci pod względem rozliczeń on-chain, wolumenów tradingowych i opłat.
HYPE na fali wznostowej
Sukces platformy odzwierciedla się również w cenie natywnego tokena. HYPE odzyskał siły i handluje blisko trzymiesięcznego szczytu na poziomie $46,17, notując 36% wzrost w ciągu ostatniego kwartału. Token przez cały czas jest wspierany regularnym skupem z rynku, gdzie 99% opłat tradingowych jest reinwestowanych.
Warto w tym miejscu wspomnieć o niedawnej predykcji Arthura Hayesa, który twierdzi, iż do 2028 roku, token HYPE wzrośnie o 12 500%. Współtwórca BitMEX wyciąga wnioski nie tylko ze swojego doświadczenia, ale przede wszystkim z matematycznej kalkulacji, którą zaprezentował na konferencji WebX 2025 w Tokio.
Co dalej? Będzie hype na stablecoina USDH?
Wprowadzenie USDH to więcej niż tylko kolejny stablecoin na rynku. Jest to sygnał, iż Hyperliquid poważnie traktuje swoją misję budowy prawdziwie zdecentralizowanego ekosystemu finansowego. Gdy główni gracze przez cały czas polegają na scentralizowanych rozwiązaniach podatnych na zamrożenie, Hyperliquid buduje alternatywę.
Czy USDH stanie się game-changerem w przestrzeni DeFi? Czas pokaże, ale w świecie, gdzie każdy dzień przynosi nowe „rewolucyjne” projekty, Hyperliquid dostarcza rzeczywistych rezultatów i realnych wzrostów. A to w świecie kryptowalut już samo w sobie jest małym cudem