Idiotyczny zakaz czy uzasadniona zmiana? Unia Europejska kolejny raz zaskakuje

1 rok temu

Wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić do specjalnych pojemników, przeznaczonych do segregowania plastikowych nakrętek po napojach. Charakterystyczne czerwone pojemniki w kształcie serce można spotkać praktycznie w każdym zakątku Polski. Okazuje się, iż lada moment wszystkie mogą zniknąć. Wszystko za sprawą unijnej dyrektywy SUP, zgodnie z którą od połowy przyszłego roku wszystkie kartonowe i plastikowe opakowania powinny mieć przytwierdzony fabryczny korek.

Zmiana, która może narobić więcej szkód, niż dobrego

Można powiedzieć, iż pewnym sensie zbieranie i segregowanie plastikowych nakrętek weszło nam w krew. Z jednej strony to efekt wieloletniej edukacji ekologicznej i nabyta w trakcie tego procesu świadomość. Z drugiej satysfakcja, iż wykonując drobny gest możemy zadbać o naszą planetę, a czasem choćby komuś pomóc, bo zbiórki korków świetnie wypromowały w społeczeństwach wiele akcji charytatywnych, ale o tym za chwilę. Jak podaje serwis Prawo.pl, od połowy 2024 roku zacznie obowiązywać unijna dyrektywa SUP. Zgodnie z jej treścią wszystkie nakrętki plastikowe, w całej Unii Europejskiej, powinny być fabrycznie przytwierdzone do opakowania, butelki lub kartonu. Okazuje się, iż dzięki temu recyklingowi mogą być poddane całe opakowania, a nie same butelki. Oddzielone korki często nie trafiają do recyklingu, tylko przenikają do środowiska. Czy to znaczy, iż przez lata byliśmy oszukiwani, a zbieranie korków i zmiana naszych zachowań nie miały najmniejszego sensu?

Nakrętki mają być na stałe przytwierdzone do butelek. To oznacza zmianę naszych nawyków, ale też uniemożliwi zbiórki nakrętek na cele charytatywne.
https://t.co/qTsnIZW0Dn

— Prawo.pl (@PrawoPLserwis) May 4, 2023

Przestaniemy wierzyć w ekologie i akcje charytatywne?

Nawet jeżeli faktycznie dla środowiska korzystniejsze jest wyrzucanie całych opakowań z nakrętkami, to jednak opisywana dyrektywa może narobić ogromnych szkód społecznych. Zbieranie korków stało się w pewnym sensie synonimem akcji charytatywnych. Niewątpliwie ta pozornie banalna czynność pomogła wypromować wiele zbiórek i akcji społecznych. Implementacja dyrektywy SUP może mieć zatem daleko idące i negatywne skutki społeczne. Dyrektor generalny Polskie Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych Robert Szyman, w rozmowie z TVN24 Biznes stwierdził, iż to może zabić takie inicjatywy, przede wszystkim o ile chodzi o zbiórkę dzieci. Wiele szkół podstawowych angażowało się w tego rodzaju zbiórki. Można zatem postawić pytanie: czy jeżeli rzeczywiście dyrektywa zwiększy odzysk zużytego plastiku, to czy nie przyniesie większych szkód społecznych? W ujęciu globalnym efekt będzie niewielki lub niezauważalny, ale zniechęcenie obywateli i zwątpienie w sens postaw proekologicznych może być znaczący.

Idź do oryginalnego materiału