IKONOWICZ: Pokrzywdzeni się wstydzą

1 dzień temu

Do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej często zgłaszają się ludzie, którym nie zapłacono za pracę. Są na to dwa rozwiązania: wnieść pozew do sądu i czekać kilka lat albo postraszyć mediami i nagłośnieniem sprawy. Czarny PR często okazuje się skuteczny. Zwykle jednak musimy się ograniczyć do internetu, bo media głównego nurtu niechętnie piętnują złych pracodawców, a przecież niewypłacanie wynagrodzeń jest często przyczyną zaległości czynszowych.

Człowiek pokrzywdzony zwykle się wstydzi swojego nieszczęścia, trudnej sytuacji materialnej, choćby wtedy, kiedy winę ponosi ktoś inny. Dlaczego? Bo dominuje narracja, iż biedni są sami sobie winni.

Pomagając ludziom bezprawnie wyrzucanym z domów, pogrążonym w lichwiarskich długach, oszukanym przy wypłacie lub jej pozbawionym, walczymy nie tylko z bezprawiem, ale i z poniżaniem ofiar. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale i o godność.

Bieda w Polsce jest zjawiskiem systemowym. Najniższa krajowa to jednocześnie najczęściej występujące wynagrodzenie. Nie da się za nią wynająć mieszkania i przeżyć, utrzymać rodziny w dużym mieście. A jednak mój znajomy, były poseł i biznesmen, oświadczył niedawno, iż nie zna nikogo, kto ciężko pracując, ma kłopot z zapłaceniem rachunków. Tymczasem większość przychodzących do nas po pomoc to ciężko zapracowani ludzie.

Ostatnio media podają, iż wzrosła liczba chwilówek. Co piąta polska rodzina jest tak biedna, iż musi pożyczać, żeby przeżyć do pierwszego. Są to ludzie niemający umiejętności zaciągnięcia pożyczki w zwykłym banku. Pożyczają u lichwiarzy i wpadają w pętlę zadłużenia. Ostatnią deską ratunku jest upadłość konsumencka, a wtedy pod młotek idzie jedyna własna rzecz, jaką mają – mieszkanie. Tak z pętli zadłużenia łatwo wpada się w kryzys bezdomności.

Miliony ludzi wciąż pracuje na śmieciówkach. Uciekając przed komornikami, szukają zatrudnienia w szarej strefie, gdzie płaci im się jeszcze mniej… Bo w im gorszej jesteś sytuacji, tym mocniej obrywasz.

Nasza pomoc ma charakter doraźny. Potrzebna jest zmiana systemu.

Idź do oryginalnego materiału