Ile kosztuje suszenie zbóż i rzepaku? Usługa w tym roku bardzo popularna

Tegoroczne żniwa kiedy w przeciwieństwie do ubiegłego roku pogoda nie rozpieszcza i zbierane zboża i rzepaki w większości nie spełniają parametrów dotyczących wilgotności powodują, iż zbierany plon musi często trafiać na dosuszenie. Ile zatem kosztuje usługowe suszenie w tym sezonie?

Deszcze, które przechodzą nad całym krajem powodują, iż zboża i rzepaki często nie mają odpowiedniej wilgotności do zbioru, a to może powodować konieczność ich dosuszania. Jest to oczywiście dodatkowy koszt, ale jak mówią usługodawcy z którymi rozmawialiśmy, zwłaszcza w przypadku rzepaku czy jakościowych pszenic, których z ich obserwacji w tym roku nie brakuje, wart poniesienia.

Najczęstszym sposobem rozliczania w przypadku usług suszenia jest cena za tzw. tonoprocent (zbicie wilgotności 1 tony ziarna o 1 proc.), która w tym sezonie wynosi od 15 do choćby 25 zł, choć najczęściej spotykane są widełki 15-20 zł/tonoprocent. Często też w tego typu rozliczeniach doliczane są koszty załadunku i rozładunku suszarni, które wynoszą 8-10 zł/t.

Nieco mniej popularnym, ale również stosunkowo często stosowanym sposobem jest rozliczanie od tony, które w przypadku zbóż może wahać się od 50 do choćby 80 zł, a w rzepaku najczęściej od 50 do 70 zł na gotowo, tzn. z załadunkiem i rozładunkiem. Skąd tak duże rozbieżności? Jak wyjaśniają usługodawcy, wszystko zależy od tego, jaka jest wilgotność początkowa – im wyższa, tym wyższa cena, ale i duże znaczenie ma pogoda, jaka jest podczas suszenia. Kiedy pada i jest duża wilgotność, to koszty suszenia będą wyższe niż podczas słonecznej, suchej aury.