Popularna „trzydziestka” to ciągnik, który pomimo iż nie jest w produkcji już od ponad trzydziestu lat, to cały czas cieszy się na rynku maszyn używanych niesłabnącą popularnością. Sprawdziliśmy zatem ile trzeba za niego w tej chwili zapłacić.
„Trzydziestki” przez lata, zwłaszcza lata już słusznie minione, były nieodłączną częścią dożynkowych parad, jako znaczący wkład polskiego przemysłu maszynowego w krajowe rolnictwo. I całkiem słusznie, ponieważ ciągniki te dzięki swojej prostej i wytrzymałej konstrukcji pozwoliły na mechanizację wielu polskich gospodarstw.
Również dziś wielu rolników poszukuje tych ciągników, a ich ceny, zwłaszcza jeżeli są to naprawdę zadbane egzemplarze, mogą niekiedy przyprawiać o zawrót głowy. Zobaczmy zatem ile dziś trzeba za prawdziwe, nie przerabiane z Ursusów C 325 lub C 328, „trzydziestki” zapłacić.
Ursus C-330 z 1973 roku
Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu ciągnik jest sprawny, zarejestrowany i ubezpieczony, odpala bez problemu, elektryka również sprawna, podnośnik także. Zamontowany nowy akumulator. Właściciel wycenia ciągnik na 16,99 tys. zł.

Ursus C-330 z 1972 roku – starszy, ale droższy
Nieco starszy egzemplarz, który również posiada wszystkie dokumenty i aktualne ubezpieczenie, nie wymaga wg. właściciela wkładu finansowego i jest w bardzo dobrym stanie, został wyceniony na 17,5 tys. zł.

Ursus C-330 z 1985 roku – cena się stabilizuje
Ten egzemplarz również został opisany jako sprawny, posiadający aktualne ubezpieczenie OC i dowód rejestracyjny. Dodatkowo posiada nowe tylne opony, a stan licznika wskazuje na nieco ponad 3,25 tys. mth. Cena to 18,5 tys. zł.

Ursus C-330 z 1976 roku – jest drożej
Ciągnik ten został przez właściciela pisany jako maszyna w bardzo dobrym stanie, posiadająca aktualne OC i dowód rejestracyjny. Cena to 21,5 tys. zł.

Ursus C-330 z 1974 roku – stan czyni cenę
Ciągnik od pierwszego właściciela, posiadający ważne ubezpieczenie i przegląd. Maszyna wyposażona w nowe opony tylne, a przednie posiadają jeszcze 80 proc. bieżnika. Od nowości przepracowała 2,4 tys. mth, a cena to 25,9 tys. zł

Ursus C-330 z 1984 roku – ciągnik z kryzysu, ale cena nie
Kolejna :trzydziestka”, która jak czytamy jest od nowości w rodzinie. Wedle opisu ciągnik był używany głównie do lekkich prac i jest w pełni sprawny i nie wymaga żadnego wkładu finansowego, a jego przebieg to niecałe 2 tys. mth. Cena to 27 tys. zł

Ursus C-330 z 1984 roku – po lifcie jest drożej
Najdroższy w dzisiejszym zestawieniu ciągnik, który przeszedł, zgodnie z tym co napisano w ogłoszeniu kapitalny remont zarówno mechaniczny jak i blacharski i został dodatkowo wyposażony we wspomaganie kierownicy na orbitrol. Cena to aż 42,3 tys. zł.

Podsumowanie
Szukając oryginalnego Ursusa C 330 trzeba mieć na względzie, iż ciągniki te produkowane były od 1967 roku, a to co wcześniej to modele C 325 i C 328, które często opisywane są w ogłoszeniach jako C 330.
Są też z reguły tańsze, ponieważ ceny “trzydziestek” z dokumentami zaczynają się od około 17-18 tys. zł, ale chcąc kupić sprawne, niewymagające wkładu modele lepiej liczyć się z kwotami 25-30 tys. zł, chociaż pojawiają się też i dużo droższe egzemplarze , których ceny potrafią przekraczać 40 tys. zł.