Jak informowaliśmy koniec września, według portalu RynekPierwotny.pl, ceny nieruchomości zmieniają się dość dynamicznie, jednak już w sierpniu mówiono o pewnego rodzaju stabilności. Wówczas nie odnotowano znaczącego wzrostu cen za metr kwadratowy. Podobnie było także we wrześniu. Ponadto Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o kolejnym cięciu stóp, przez co kredyty hipoteczne stają się coraz bardziej dostępne. Zdolność kredytowa rośnie, a wraz z nią liczba wniosków. Jakie zatem możliwości mają w tej chwili Polacy?
REKLAMA
Zobacz wideo Dom w Hiszpanii nieprzemyślaną fanaberią? "Polacy nie chcą słyszeć, iż coś może być nie tak"
Ceny mieszkań w Polsce. Jest stabilnie, ale to wciąż oznacza ponad 18 tys. zł za mkw
Z danych z sierpnia tego roku wynika, iż najdroższym miastem pod względem ceny mieszkań na rynku pierwotnym był GdańskW. Tam za jeden metrów kwadratowy należało zapłacić 17 943 zł. Drugie miejsce zajęła Warszawa z kwotą 17 830 zł, a trzecie Kraków - 16 736 zł za jeden metr kwadratowy. Na kolejnych miejscach znalazły się:
Wrocław - 14 749 zł za jeden metr kwadratowy,
Poznań - 13 571 zł,
Szczecin - 13 070 zł,
Katowice - 12 774 zł,
Olsztyn - 12 482 zł,
Łódź - 11 529 zł.
Wśród miast wojewódzkich najtańsze mieszkania można było znaleźć w Bydgoszczy, Kielcach i Rzeszowie. Ceny nieruchomości wynosiły tu odpowiednio 10 930 zł, 10 991 zł oraz 11 313 zł za jeden metr kwadratowy. Podobnie było we wrześniu tego roku. W ubiegłym miesiącu średnia cena za metr kwadratowy nowego mieszkania w 14 największych miastach Polski wynosiła 14 783 zł za jeden metr kwadratowy. Według portalu Rynekpierwotny.pl, najdroższe okazały się Warszawa, Gdańsk i Kraków, gdzie ceny sięgały choćby 18 396 zł za jeden metr kwadratowy. Najtaniej było natomiast w Łodzi, Kielcach i Bydgoszczy. Tam jeden metr kwadratowy kosztował średnio około 11 tys. zł. Czy przy takich cenach single w Polsce są w stanie kupić swoje własne mieszkanie?
Kredyt hipoteczny dla singla. Wybór może nie być za duży
Tomasz Bujański z Działu Wsparcia Kredytów Hipotecznych w ANG Odpowiedzialne Finanse postanowił sprawdzić, na jaki kredyt jest w stanie sobie pozwolić singiel w Polsce. Na potrzeby raportu, cytowanego przez serwis Noizz, przyjął, iż klient ubiega się o kredyt na 25 lat z 20 proc. wkładu własnego i posiada umowa o pracę oraz nie ma żadnych zobowiązań. W ten sposób zweryfikował jego możliwości kredytowe.
jeżeli zarobki wynoszą 5 tys. zł netto, to można liczyć na kredyt na kwotę do 365 tys. zł. Średnio, uwzględniając oferty wszystkich banków w naszym portfolio, zdolność kredytowa wyniesie 306 tys. zł
- wylicza Tomasz Bujański. Dodając do tego wkład własny, singiel może kupić mieszkanie warte 382,5 tys. zł. Jak wskazuje ekspert sugerujący się danymi z portalu Rynekpierwotny.pl, taka kwota wystarczy na zakup 30-metrowego mieszkania w Katowicach czy 35-metrowego mieszkania w Bydgoszczy lub Kielcach - jeżeli chodzi o rynek pierwotny. Jednak im wyższe zarobki, tym większe możliwości.
jeżeli zarobki wyniosą 7 tys. zł netto, to średnia zdolność kredytowa takiej osoby wzrośnie do 487,5 tys. zł. Zatem dodając 20-proc. wkładu własnego, osoba zainteresowana może rozpoczynać poszukiwania mieszkania za około 609 tys. zł
- wyjaśnia Tomasz Bujański z ANG Odpowiedzialne Finanse. W tym przypadku w grę wchodzi deweloperskie mieszkanie w Białymstoku lub Łodzi o powierzchni 54 metry kwadratowe.
Dysponowanie taką kwotą umożliwia też zakup 34-metrowego mieszkania w Warszawie czy dwupokojowego 45-metrowego mieszkania w Poznaniu
- dodaje. Przy zarobkach na poziomie 10 tys. zł netto kredyt może wynieść aż 697 tys. zł, co z wkładem własnym daje to ponad 870 tys. zł. Singiel może zatem rozważyć zakup 57-metrowej nieruchomości we Wrocławiu, 49-metrowej w Gdańsku, 66-metrowej w Szczecinie czy 73-metrowej w Olsztynie. Pensja wynosząca 13 tys. zł pozwala natomiast na kredyt w kwocie 754 tys. zł. Z wkładem własnym jest to prawie milion zł - 942 tys. zł.
Opierając się o dane Rynekpierwotny.pl, można w tej cenie kupić 57 m kw. w Krakowie albo ponad 82 m kw. w Lublinie
- podsumowuje Tomasz Bujański. Ekspert zaznacza jednak, iż powyższe obliczenia to jedynie szacunki, ponieważ każdy bank posiada własne algorytmy wyznaczania zdolności kredytowej.
Zobacz też: Po mieszkania tylko do tego miasta. Ceny są najniższe w całej Polsce
Źródła: g.pl, rynekpierwotny.pl, noizz.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.