Import nawozów do Polski w 2024 roku. Czy od lipca będzie drożej?

3 tygodni temu

W ostatnim czasie temat nawozów mineralnych jest szeroko omawiany, głównie ze względu na ich stale rosnące ceny. istotną kwestią pozostaje również wysoki poziom importu tych produktów do Polski, których najnowsze dane publikujemy Państwu poniżej.

Arkadiusz Zalewski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej opublikował na LinkedIn najnowsze dane dotyczące importu nawozów do Polski. Na podstawie analiz Instytutu oraz danych GUS wynika, iż w 2024 roku Polska sprowadziła 4,22 mln ton nawozów mineralnych, co stanowi wzrost o 28,6% w porównaniu do roku poprzedniego. Ekspert podkreśla, iż jest to rekordowa ilość – dotychczasowy najwyższy wynik odnotowano w 2020 roku i wynosił 3,70 mln ton.

A których nawozów ściągamy najwięcej?

W 2024 roku największą część importu stanowiły jednoskładnikowe nawozy azotowe, których łączna ilość osiągnęła rekordowy poziom 2,05 mln ton. Oznacza to wzrost względem 2023 roku, kiedy to sprowadzono 1,78 mln ton tych nawozów – podaje Arkadiusz Zalewski.

Kierunki importu

Największym dostawcą nawozów do Polski w 2024 roku była Rosja, skąd sprowadzono 1,31 mln ton o łącznej wartości 431 mln euro. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy, z których import wyniósł 853 tys. ton, osiągając wartość 275 mln euro. Kolejne znaczące źródła importu to Litwa (341 tys. ton), Białoruś (262 tys. ton), Chiny (213 tys. ton), Maroko (196 tys. ton), Holandia (168 tys. ton) oraz Kanada (132 tys. ton) – zaznacza ekspert.

Cła na nawozy z Rosji

Europejscy producenci coraz częściej borykają się z problemem konkurencyjnego importu nawozów mineralnych z Rosji i Białorusi. Jak informowaliśmy, w styczniu Komisja Europejska zatwierdziła wniosek dotyczący nałożenia ceł na produkty rolne pochodzące z Rosji i Białorusi, w tym na nawozy azotowe. Opłaty celne będą stopniowo zwiększane w kolejnych latach, a proces ten ma rozpocząć się 1 lipca 2025 roku i potrwać do 1 lipca 2028 roku.

O podwyższenie ceł apelowała część państw członkowskich, w tym Polska, Litwa, Łotwa i Estonia, które już w listopadzie 2024 roku oficjalnie zaapelowały do Komisji Europejskiej o zaostrzenie polityki celnej wobec Rosji i Białorusi.

Idź do oryginalnego materiału