Sierpień przyniósł Niemcom kolejną porcję pozytywnych danych makroekonomicznych. Nadwyżka handlowa wzrosła do 17,2 mld euro, a indeks DAX ustanowił nowe historyczne maksimum. Dane pokazują, iż największa gospodarka Europy utrzymuje stabilność, choć widać pierwsze symptomy wyhamowania eksportu.
Nadwyżka handlowa najwyższa od miesięcy
Jak poinformował niemiecki urząd statystyczny Destatis, w sierpniu 2025 roku nadwyżka handlowa Niemiec wyniosła 17,2 miliarda euro, wobec 16,3 miliarda w czerwcu. Wynik ten przewyższył oczekiwania rynku i potwierdził utrzymującą się przewagę eksportu nad importem, która stanowi fundament siły niemieckiej gospodarki.
Kluczowym czynnikiem poprawy salda był spadek importu – w ujęciu miesięcznym obniżył się on o 1,3 procent, do poziomu 112,5 miliarda euro. Eksport uległ zmniejszeniu jedynie symbolicznie – o 0,5 procent w porównaniu z lipcem i o 0,7 procent rok do roku – osiągając 129,7 miliarda euro. Choć dynamika sprzedaży zagranicznej nieco osłabła, ograniczony import pozwolił na utrzymanie wysokiego bilansu handlowego, co może pozytywnie wpłynąć na wynik PKB w trzecim kwartale.
Eksport wciąż mocny, ale dynamika spada
Niemcy pozostają jednym z kluczowych eksporterów w strefie euro, jednak dane z ostatnich miesięcy pokazują oznaki spowolnienia. Największy wolumen wymiany dotyczy państw Unii Europejskiej, do których wyeksportowano towary o wartości 72,5 miliarda euro przy imporcie na poziomie 58,8 miliarda. W relacjach z państwami spoza UE eksport osiągnął 57,1 miliarda, a import 53,7 miliarda euro.
Taka struktura wymiany wskazuje na trwałe uzależnienie niemieckiego modelu gospodarczego od eksportu przemysłowego, przy jednoczesnym ograniczeniu konsumpcji wewnętrznej. Silne saldo handlowe to bez wątpienia pozytywny sygnał, ale w dłuższym horyzoncie nie da się utrzymać wzrostu wyłącznie dzięki eksportowi. jeżeli popyt globalny osłabnie, niemiecka gospodarka może odczuć to wyjątkowo mocno.
Nowe ATH na DAX – inwestorzy z mieszanymi emocjami
Po stronie rynków finansowych również nie brakowało emocji. Indeks DAX ustanowił nowe historyczne maksimum, osiągając poziom 24 730 punktów. Wzrost ten odzwierciedla utrzymujący się optymizm inwestorów wobec niemieckich spółek przemysłowych i technologicznych. Jednak w rejonie tego poziomu pojawiły się oznaki zmęczenia trendu wzrostowego – część inwestorów decyduje się realizować zyski, a obroty na rynku pozostają umiarkowane.
Nowe ATH na DAX to symbol zaufania do niemieckiej gospodarki, ale też punkt, w którym może rozpocząć się krótkoterminowa korekta. Wiele zależy od sygnałów makroekonomicznych z USA i Chin – jeżeli globalne nastroje się pogorszą, DAX może mieć problem z utrzymaniem tego pułapu.
Ryzyka w tle i perspektywy na kolejne miesiące
Mimo solidnych danych, niemiecka gospodarka wchodzi w okres większej niepewności. Spadek eksportu w ujęciu rocznym sugeruje, iż globalny popyt zaczyna słabnąć, zwłaszcza w sektorze dóbr inwestycyjnych. Dodatkowo rosnące koszty energii i niepewność dotycząca przyszłej polityki stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego mogą w kolejnych miesiącach wpłynąć na aktywność przemysłową.
Z drugiej strony, stabilna nadwyżka handlowa i rekordowe poziomy indeksu DAX dają przestrzeń do umiarkowanego optymizmu. jeżeli sytuacja na rynkach zewnętrznych pozostanie stabilna, a konsumpcja krajowa zacznie lekko rosnąć, Niemcy mają szansę utrzymać umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku.