Indeks napływu kapitału

podtworca.blogspot.com 2 tygodni temu

W ramach rozwoju narzędzi stworzyłem kolejny indeks: AllGPW Capital Flow.


1. Wersja uwzględniająca dzienne zmiany spółek.

Dla każdej sesji mnożę dzienny obrót przez dzienną zmianę procentową ceny każdej spółki z GPW i sumuję całość. W ten sposób uzyskujemy pewien miernik ile danego dnia kapitału wpłynęło lub wypłynęło z giełdy. Następnie dodaję wynik do wartości z poprzedniej sesji i otrzymuję sumę wszystkich dotychczasowych wpływów.

Indeks jest odporny na wielkie wzrosty na niepłynnych spółkach. Dajmy na to:

- spółka X rośnie 100% przy obrocie 100 tys. -> otrzymujemy wynik: 100k * 1 = 100k

- spółka Y spada 1% przy obrocie 11 mln -> otrzymujemy 11m * (-0.01) = -110k

- spółka Z rośnie 0.5% przy obrocie 200 mln -> 200m * 0.005 = 500k

Suma: 100k - 110k + 500k = 510 tys.


Spójrzmy jak wygląda taki indeks w skali tygodniowej:


oraz dla porównania WIG:


Podstawowe wnioski już naniosłem na wykresy:

- w czasie wielkiej hossy 2003-2007 widać bessę 01.2004-01.2005 na CapFlow;

- podobnie jak na indeksie VLG z poprzedniego wpisu widać wieloletni odpływ kapitału po szczycie 2007. Największe odpływy wystąpiły od marca 2015 do kwietnia 2018. Tymczasem w okresie 2016-2017 WIG był w hossie;

- podobnie jak na WIG wybicie ATH nastąpiło w 2021;

- z punktu widzenia płynności na GPW nie widać w ogóle bessy 2021-2022, która zmasakrowała WIG20 (-45%) i WIG (-40%); CapFlow rośnie od dołka w 2018, korekty spadkowe nie są w stanie zawrócić średnich kroczących i wyglądają jak knoty świec.


2. Wersja wskaźnika "all-in" - biorąca cały dzienny obrót na spółce.

Stworzyłem jeszcze wersję indeksu bez mnożenia przez zmianę ceny: jeżeli spółka urosła, dodaję cały obrót z sesji, jeżeli spadła odejmuję, a jeżeli cena na zamknięciu się nie zmieniła względem zamknięcia poprzedniej sesji, przypisuję spółce 0.

Wykres był bardzo szarpany, dlatego zamiast zamknięcia tygodnia jako wartość indeksu biorę średnią wartość z całego tygodnia a potem wyciągam jeszcze z całości średnią 30-tygodniową:


Ten wskaźnik pokazuje bardziej impet napływów. W latach 2005-2007 sesje wzrostowe występowały częściej niż spadkowe i wzrosty odbywały się na wyższym obrocie.


Podsumowanie

Obie wersje indeksu pokazują napływ kapitału na GPW. Trzeba też uwzględnić ograniczenia:

- nie posiadam notowań wszystkich spółek, które przewinęły się przez GPW (pracuję nad uzupełnieniem bazy)

- notowania niektórych historycznych spółek nie uwzględniają splitów i dywidend - zatem np. jeżeli spółka robi split 1:10 (np. z ceny 100 zł na 10 zł), dzięki czemu znacząco rośnie wolumen, otrzymamy mocny ujemny impuls dla sesji, choćby jeżeli realnie kurs urósł.


Idź do oryginalnego materiału