Infineon pobudza wyobraźnię inwestorów w zakresie sztucznej inteligencji

19 godzin temu

Producent chipów Infineon przewiduje dalszą nierówną sytuację rynkową w nowym roku obrotowym. „Impulsy wzrostu na rynkach motoryzacyjnym, przemysłowym i konsumenckim pozostają ograniczone” – powiedział prezes Jochen Hanebeck (57) podczas prezentacji wyników rocznych w środę w Neubibergu. „Wielu klientów działa krótkoterminowo i składa zamówienia w krótkim terminie”. Ponadto prezes Infineon obawia się, iż wielu klientów ponownie zmniejszy swoje zapasy pod koniec roku – ale do poziomów, których utrzymanie nie jest już możliwe.

Tymczasem sztuczna inteligencja dała nam wiatr w żagle. Inwestorzy na giełdzie prawdopodobnie już obstawiali poprawę koniunktury. Przy wzroście ceny o około 9 procent, akcje Infineon znalazły się na szczycie niemieckiego indeksu DAX. To zwiększyło ich roczne zyski do prawie 17 procent, choć przez cały czas pozostają w tyle za DAX, który odnotował wzrosty o ponad 22 procent.

Zwłaszcza w świetle niedawnych zawirowań wokół producenta chipów Nexperia, Hanebeck krytycznie ocenia krótkoterminowe zachowania związane z zamówieniami. Stwierdził, iż po raz kolejny stało się jasne, iż półprzewodniki nie są produktami just-in-time. Argumentował, iż korzystne dla wszystkich zaangażowanych stron byłoby utrzymanie buforów zapasów. Na przykład Infineon ma zapasy wystarczające na około 30 dni dłużej niż zakładano, mimo iż wiąże się to z zamrożeniem około miliarda euro kapitału.

Przychody z rozwiązań z zakresu zasilania były o 50 procent wyższe niż oczekiwano

Zarządzający spodziewa się impulsu wzrostowego w nowym roku obrotowym dzięki wysokim inwestycjom w centra danych AI. W związku z tym spodziewany jest znaczny wzrost popytu na rozwiązania zasilania Infineon. Hanebeck przewiduje 1,5 mld euro przychodów w tym obszarze w nowym roku obrotowym, przekraczając wstępne prognozy. Infineon prognozował ostatnio 1 mld euro. Do końca dekady rynek docelowy Infineon ma osiągnąć wartość od 8 do 12 mld euro.

Zarząd spodziewa się umiarkowanego wzrostu przychodów w całym segmencie w tym wciąż młodym roku obrotowym. Marża zysku segmentu ma wynieść kilkadziesiąt procent. Analityk Sandeep Deshpande z JPMorgan określił to początkowo jako „niejasne”. Może to jednak wynikać z próby złagodzenia presji w świetle szacunków rynkowych.

Spadek sprzedaży i zysków w ubiegłym roku

W ubiegłym roku przychody spadły o 2% rok do roku, do około 14,7 mld euro. Dział półprzewodników dla odnawialnych źródeł energii radził sobie szczególnie słabo, ale największy i od dawna silny dział motoryzacyjny również odnotował osłabienie – Infineon odczuwa skutki kryzysu w branży motoryzacyjnej. Słabszy dolar również negatywnie wpłynął na działalność. Marża wyniku segmentu, mierząca rentowność operacyjną Infineon, spadła do 17,5% (w porównaniu z 20,8% w roku poprzednim). Oczekuje się, iż w nowym roku obrotowym (kończącym się we wrześniu) wyniesie ona ponad 10%.

Producent półprzewodników zarobił nieco ponad miliard euro, o około 22 procent mniej niż w roku poprzednim. „Rok charakteryzował się utrzymującą się słabością na większości naszych rynków docelowych” – mówi Hanebeck. Jednak biorąc pod uwagę wyzwania, wynik jest „całkiem przyzwoity”. Akcjonariusze otrzymają niezmienioną dywidendę w wysokości 35 centów na akcję.
Idź do oryginalnego materiału