Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Narodowy Bank Polski opublikował najważniejsze dla RPP dane o wskaźnikach inflacji bazowej za październik 2025 r. Choć główny wskaźnik CPI wyniósł 2,8% r/r, dane bazowe pokazują bardziej złożony obraz presji cenowej w gospodarce.
Najważniejszy wskaźnik – inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii – wyniósł w październiku 3% r/r. Oznacza to spadek z 3,2% r/r odnotowany we wrześniu. Choć jest to kolejny miesiąc spadku, odczyt na poziomie 3% jest wyższy od konsensusu rynkowego, który zakładał spadek w okolice 2,9%.
Kluczowy wniosek jest taki, iż inflacja bazowa, będąca miarą wewnętrznej presji cenowej, spada wolniej niż główny wskaźnik CPI (2,8%) i pozostaje na uporczywie podwyższonym poziomie. To właśnie ta „lepkość” inflacji bazowej jest w tej chwili głównym wyzwaniem.
Analizując dane inflacji konsumenckiej, widać, iż za tę tendencję odpowiada utrzymująca się presja cenowa w sektorze usług. O ile w kategoriach towarowych obserwujemy dezinflację, o tyle w usługach (np. fryzjerskich, kosmetycznych, naprawach) firmy wciąż próbują przerzucać wyższe koszty pracy na klientów.
Dzisiejszy odczyt jest ważnym sygnałem dla Rady Polityki Pieniężnej. Pokazuje, iż choć inflacja CPI jest w celu, to wewnętrzna presja inflacyjna (mierzona właśnie wskaźnikiem bazowym) pozostaje silniejsza, niż zakładano. To może ostudzić zapał do szybkich i głębokich obniżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Rynek ma jednak apetyt na jeszcze jedną, drobną obniżkę stóp w tym roku, być może 2025 rok skończymy z wynikiem 4% dla głównej stopy procentowej.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan
