Inflacja w Polsce spadła do najniższego poziomu od dwóch lat, co sugeruje nadchodzące cięcia stóp procentowych. Kredytobiorcy zacierają ręce, ponieważ oznacza to niższe stawki WIBOR i niższe oprocentowanie kredytów, co z kolei prowadzi do obniżenia rat.
Dziś Główny Urząd Statystyczny ponformował, iż inflacja konsumencka (CPI) spadła w październiku 2023 roku do 6,5 proc. rok do roku, osiągając najniższy poziom od dwóch lat. To sugeruje, iż koszt pieniądza w Polsce również powinien spaść, co z kolei wpłynie na niższe raty kredytowe.
Inflacja i jej wpływ na kredyty
W tym miejscu przypomnijmy, iż Rada Polityki Pieniężnej, która przez ostatni rok utrzymywała stopy procentowe na niezmiennym poziomie 6,75 proc., obniżyła stopy w wrześniu o 0,75 punktu procentowego, a w październiku o kolejne 0,25 punktu procentowego, co skutkowało spadkiem stopy referencyjnej do 5,75 proc.
Obniżająca się inflacja i sygnały płynące od Rady Polityki Pieniężnej wskazują, iż na nadchodzącym posiedzeniu, które odbędzie się 7 i 8 listopada br., możemy spodziewać się kolejnego cięcia stóp. Średnia prognoza sugeruje, iż RPP obniży stopy o 0,25 punktu procentowego, sprowadzając je do poziomu 5,50 proc. Chociaż nie ma jednomyślności wśród ekonomistów co do dalszego obniżania stóp procentowych, niektórzy twierdzą, iż w 2024 roku stopy mogą już nieco wzrosnąć.
Dziennikarze serwisu Business Insider przeprowadzili szczegółową analizę, dzięki której próbowali ustalić jaki wpływ mogą mieć ostatnie i przyszłe cięcia stóp na spadek rat kredytów mieszkaniowych. Na początek rozważyliy cięcie o 1 punkt procentowy w przypadku kredytów o zmiennej stopie procentowej, udzielonych na 30 lat. Taki spadek w przypadku hipoteki na 300 tys. zł przekłada się na obniżenie miesięcznej raty z 1945 zł na 1750 zł, co oznacza oszczędność rzędu 195 zł miesięcznie i 2340 zł rocznie. W przypadku hipoteki na 500 tys. zł, rata spadła z 3240 zł do 2920 zł, co stanowi obniżkę o 320 zł miesięcznie i 3840 zł rocznie.
Należy podkreślić, iż oprocentowanie hipotek w Polsce nie jest bezpośrednio uzależnione od stopy referencyjnej NBP, ale od stawek WIBOR, które z kolei odzwierciedlają oczekiwania rynku międzybankowego dotyczące oficjalnych stóp NBP. Stawki WIBOR obniżały się od kilku miesięcy, w związku z oczekiwanymi obniżkami stóp przez RPP. Na przykład WIBOR 3M spadł o prawie 1,3 punktu procentowego do 5,65 proc., a WIBOR 6M o niemal 1,4 punktu procentowego do 5,55 proc. To opóźnienie przełoży się na niższe raty (poziomy stóp referencyjnych, używane do kalkulacji oprocentowania hipotek, są aktualizowane co trzy lub sześć miesięcy).
Jak zareaguje rynek?
Prawdopodobnie rynek już uwzględnił w wycenie cięcie stóp w listopadzie o 0,25 punktu procentowego. Ale, niezależnie od tego czynnika, spadek stawek WIBOR 3M o 0,25 punktu procentowego oznaczałby oszczędność na miesięcznej racie w wysokości około 48 zł w przypadku hipoteki wartej 300 tys. zł i 81 zł w przypadku hipoteki początkowo opiewającej na 500 tys. zł. Natomiast obniżenie stawek WIBOR o dodatkowe 0,50 punktu procentowego skutkowałoby spadkiem miesięcznej raty o 94 zł w przypadku hipoteki na 300 tys. zł oraz o 160 zł w przypadku kredytu na 500 tys. zł.