
Marcowe dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych zaskoczyły rynek – wskaźniki były niższe od oczekiwań, co teoretycznie powinno pobudzić notowania ryzykownych aktywów, takich jak bitcoin (BTC). Rzeczywistość okazała się jednak bardziej złożona.
- Inflacja w USA spadła do 2,4% w skali roku, co oznacza najniższy poziom od września i lepszy wynik niż oczekiwano,
- Po publikacji wspomnianych danych kurs BTC lekko spadł, a w tej chwili handluje w okolicach 80 tys. USD.
Inflacja niższa od oczekiwań
Biuro Statystyki Pracy w USA opublikowało dane, które zaskoczyły ekonomistów. Roczny wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) za marzec wyniósł 2,4%, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej było to 2,8%.
Konsensus rynkowy zakładał spadek do 2,5%, a więc rzeczywisty wynik okazał się niższy od przewidywań. W ujęciu miesięcznym odnotowano spadek cen o 0,1%, co jest pierwszym takim przypadkiem od maja 2020 roku. To zaskakujący zwrot w dynamice inflacyjnej, zważywszy na wcześniejsze miesiące pełne presji cenowej.
Jeszcze większe znaczenie ma tzw. inflacja bazowa – wskaźnik CPI z wyłączeniem cen energii i żywności. Ta wzrosła tylko o 0,1% miesiąc do miesiąca, co również było poniżej oczekiwań analityków (prognozowano 0,3%). W ujęciu rocznym wyniosła 2,8% – to najniższy odczyt od około czterech lat. W porównaniu do wyniku z lutego na poziomie 3,1%, widać wyraźne spowolnienie dynamiki cen.
Z perspektywy polityki monetarnej są to dane, które mogą otworzyć drzwi do obniżek stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed).
Obecnie rynek kontraktów terminowych daje 84% szans na to, iż bank centralny USA zdecyduje się na taki krok już podczas czerwcowego posiedzenia – to wzrost względem 73,3% dzień wcześniej.
Kryptowaluty bez euforii – bitcoin bez większej reakcji na dane z USA
Choć niższa inflacja zwykle wspiera aktywa ryzykowne, reakcja bitcoina była raczej umiarkowana. Po publikacji danych o CPI jego kurs cofnął się do okolic 80,4 tys. USD w chwili pisania tego tekstu.

Finalnie dzienny wzrost wyniósł jedynie 3,38%, a strata w ciągu ostatniej godziny sięga 1,61%. Dla porównania, w poprzednich miesiącach pozytywne dane makroekonomiczne potrafiły generować dynamiczniejsze reakcje.
Analitycy zgodnie wskazują, iż rynek kryptowalut znajduje się obecnie w fazie wyczekiwania.
Taryfy, napięcia handlowe i wpływ na inflację
Oprócz inflacji inwestorzy z uwagą śledzą rozwój negocjacji handlowych prowadzonych przez administrację prezydenta Donalda Trumpa.
Choć ogłoszono 90-dniową pauzę w nakładaniu nowych taryf, nie dotyczy ona już wprowadzonych podwyżek – m.in. 10-procentowych ceł na przesyłki zagraniczne. Tymczasem import z Chin objęty jest znacznie wyższymi taryfami – sięgającymi choćby 104%.
Niektórzy eksperci ostrzegają, że rzeczywisty wpływ ceł na inflację może być widoczny dopiero w danych za maj. Oznacza to, iż aktualne spowolnienie może mieć charakter tymczasowy – szczególnie jeżeli napięcia handlowe przybiorą na sile.
Reakcje polityczne są natychmiastowe – Komisja Europejska zapowiedziała gotowość do wdrożenia środków odwetowych, jeżeli rozmowy handlowe zakończą się fiaskiem. Przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen, wyraziła to wprost 10 kwietnia, podkreślając, iż Europa nie będzie bezczynnie przyglądać się działaniom USA.