3 miesięcy temu
Instagram, który liczy około 800 mln użytkowników na całym świecie, w zeszłym tygodniu usunął około 63 tys. kont. Wówczas akcja miała na celu wyeliminowanie oszustów, która dopuszczała się różnego rodzaju przestępstw. Tym razem aplikacja samodzielnie trwale usuwa niektóre zdjęcia zwykłym użytkownikom. Dlaczego tak się dzieje i czy można odzyskać utracone materiały?
Dlaczego Instagram sam usuwa zdjęcia użytkowników?
Instagram to jedna z najpopularniejszych aplikacji społecznościowych na świecie. Portal umożliwia użytkownikom dzielenie się swoimi zdjęciami, nagraniami oraz krótkimi relacjami, które znikają po 24 godzinach.
W środę niektórzy użytkownicy Instagrama zaczęli zgłaszać nagłe zniknięcia zdjęć z ich kont. Aplikacja wysłała im jedynie powiadomienia o treści „Ta historia nie jest już dostępna” oraz „Z powodów technicznych ta historia nie jest już dostępna. Chociaż naprawiliśmy ten problem, Twojej historii nie można przywrócić”.
Meta, do której należy Instagram, zareagowała krótkim wyjaśnieniem, ale nie podała liczby użytkowników, którzy zostali dotknięci tym problemem. Rzeczniczka Meta wyjaśniała w środę: „Znaleźliśmy i naprawiliśmy błąd, który powodował usuwanie najciekawszych historii i archiwów niektórych osób. Niestety nie możemy przywrócić tych Historii i informujemy ludzi w aplikacji, jeżeli problem ma na nich wpływ”. Meta poinformowała również, iż charakterystyczny czarne ekran z informacją o błędzie przestanie się pojawiać do lipca 2025 roku.
Ta historia pokazuje, iż poleganie na jednej metodzie archiwizowania materiałów w mediach społecznościowych może być niewystarczająca. Dlatego jeżeli chcemy zachować zdjęcia lub filmy, na których nam zależy, warto zapisywać je również na naszych urządzeniach. Jak widać poleganie jedynie na archiwum aplikacji może okazać się zgubne.
To nie pierwszy przypadek usuwania materiałów przez aplikację
Podobne zdarzenia miały już miejsce w przeszłości. Jednak wówczas miały one charakter celowy i skoordynowany. Jakiś czas temu Instagram usuwał posty użytkowników w Stanach Zjednoczonych, które dotyczyły dostępu do pigułek aborcyjnych.
Nie jest również tajemnicą, iż Instagram usuwa wszelkie posty, które pochodzą z miejsc, w których toczy się wojna. Dotyczy to przede wszystkim materiałów, które mogłyby zdradzić położenie strategicznych punktów lub ukrytych szpitali wojskowych. Współczesne armie posiadają specjalne jednostki, zajmujące się przechwytywaniem materiałów z mediów społecznościowych, które mogą posłużyć do zlokalizowania ważnych budynków, sprzętu itp.
W zeszłym tygodniu Instagram przeprowadził również masową akcję usuwania konto powiązanych z siecią cyberprzestępców z Nigerii. Instagram usunął łącznie około 63 tys. kont oszustów, którzy prowadzili różne działania przestępcze za pośrednictwem platformy. Oszuści między innymi udawali młode i atrakcyjne kobiety, by wyłudzić od ofiar intymne zdjęcia, które następnie wykorzystywali do szantażu. Naciągacze grozili, iż jeżeli ofiara nie zapłaci im żądanej kwoty okupu, to opublikują jej zdjęcia w internecie.
