Intel – pierwsza duża reorganizacja nowego CEO. Lip-Bu Tan się nie patyczkuje

3 dni temu
Zdjęcie: Lip-Bu Tan, Intel


Intel, niegdyś niekwestionowany lider Doliny Krzemowej, otwiera nowy rozdział. Nowy CEO, Lip-Bu Tan, właśnie przeprowadził pierwszą dużą reorganizację, której skala sugeruje, iż firma nie zamierza już dłużej dryfować w cieniu bardziej agresywnych rywali.

W skrócie – najważniejsze działy, w tym centra danych, chipy AI i jednostka PC, zostały podporządkowane bezpośrednio Tanowi. Awans Sachina Kattiego na stanowisko CTO i szefa AI wyznacza nowy priorytet strategiczny: odbudowę pozycji Intela w sektorze sztucznej inteligencji.

Nowy porządek – mniej biurokracji, więcej inżynierii

Tan przyszedł do Intela z jasną misją: rozprawić się z nadmiarem hierarchii i przywrócić inżynierom centralną rolę w firmie. Struktury zarządcze, które przez lata rozrastały się wokół poszczególnych linii produktowych, zostały spłaszczone. Zmiana ta ma nie tylko przyspieszyć procesy decyzyjne, ale także zbliżyć kierownictwo do kluczowych problemów technologicznych.

Intel oficjalnie przyznaje, iż biurokracja i złożoność organizacyjna dławiły innowacje – co w przypadku firmy, która kiedyś nadawała ton całemu rynkowi, jest poważnym zarzutem wobec własnej historii. Reorganizacja oznacza więc próbę nie tylko naprawy struktury, ale też odbudowy kultury organizacyjnej.

Postawić na AI… wreszcie

Obsadzenie Kattiego, profesora Stanforda i dotychczasowego szefa chipów sieciowych, na nowym stanowisku CTO to sygnał, iż Intel wreszcie traktuje AI poważnie. Do tej pory firma nie potrafiła skutecznie zdefiniować swojej strategii na tym polu – choć przejęcia takich startupów jak Habana Labs czy Nervana Systems dawały nadzieję na szybką odbudowę kompetencji.

Niestety, wiele projektów, jak Falcon Shores, zakończyło się fiaskiem lub zostało zamrożonych. Tymczasem Nvidia wyrosła na hegemona rynku AI, podczas gdy Intel wciąż szukał własnego pomysłu na przyszłość. Przekazanie pełnej odpowiedzialności za rozwój technologii AI jednej osobie i połączenie jej z funkcją CTO ma za zadanie nadać temu obszarowi spójność i tempo.

Wyjście poza Dolinę Krzemową

Nieprzypadkowo Tan szuka także nowego szefa ds. relacji rządowych. Intel, jako firma o strategicznym znaczeniu dla USA, znajduje się w ogniu globalnych napięć handlowych i geopolitycznych. W czasach rosnących napięć z Chinami i coraz większych inwestycji państwowych w przemysł półprzewodników, skuteczne zarządzanie relacjami z administracją w Waszyngtonie i rządami zagranicznymi będzie kluczowe.

W tle majaczy też osobisty kontekst Tana – jego fundusz venture capital ma znaczące inwestycje w Azji, co może pomóc w budowaniu nowych mostów, ale też wymagać szczególnej delikatności w nawigowaniu po politycznym polu minowym.

Czy to wystarczy?

Zmiany Tana idą we adekwatnym kierunku, ale nie gwarantują jeszcze sukcesu. Intel musi nadrobić lata opóźnień technologicznych i odzyskać utracone zaufanie zarówno klientów, jak i własnych inżynierów. Reorganizacja struktury i nowe priorytety strategiczne to dopiero fundamenty.

Prawdziwym sprawdzianem będzie skuteczność w wykonaniu – szybkie prototypowanie nowych chipów AI, realna obecność w segmencie serwerów nowej generacji i powrót do roli innowatora, nie tylko producenta odtwórczego.

Dla Intela to ostatni dzwonek, by udowodnić, iż potrafi się zmienić. Dla Tana – szansa, by zapisać się w historii jako lider, który przywrócił blask jednej z najważniejszych firm w branży technologicznej.

Idź do oryginalnego materiału