Intel przekazuje udziały rządowi USA. W zamian Trump wesprze firmę finansowo

4 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Sekretarz handlu USA Howard Lutnick przekazał, iż rząd przejmie 10 proc. udziałów w koncernie Intel, w zamian inwestując 8,9 mld dolarów w akcje spółki. Transakcja ma wesprzeć rozwój amerykańskiej produkcji w ramach ustawy US CHIPS. Ogłoszenie porozumienia podniosło kurs akcji Intela o ponad 5 proc.


Intel przekaże rządowi część udziałów


Sekretarz handlu USA Howard Lutnick ogłosił w piątek, iż rząd federalny USA zainwestuje 8,9 mld dolarów w akcje spółki Intel, w zamian za co przejmie 10-procentowe udziały w firmie - podaje BBC. "To historyczne porozumienie wzmacnia przywództwo USA w dziedzinie półprzewodników, co nie tylko pobudzi naszą gospodarkę, ale także pomoże zabezpieczyć technologiczną przewagę Ameryki" - napisał Lutnick na platformie X.


Stany Zjednoczone kupią 433,3 mln akcji Intela po 20,47 dolara za sztukę, czyli poniżej ich wartości rynkowej. W piątek kurs INTC wynosił 23,65 dolara na otwarciu i wzrósł do 24,80 dolara na zamknięciu sesji. Reklama


Wcześniej informacja ta została ujawniona przez Donalda Trumpa, który podczas wystąpienia w Gabinecie Owalnym nazwał ją "świetnym interesem". Spowodowało to wzrost akcji firmy o ponad 5 proc.
Środki, które rząd przeznaczy na inwestycję w rozwój spółki mają pochodzić z grantów, przyznanych w ramach ustawy US CHIPS and Science Act, uchwalonej jeszcze za prezydentury Joe Bidena.
Ustawa CHIPS została uchwalona w celu przeniesienia produkcji układów scalonych do Stanów Zjednoczonych. W ostatnich latach firma Intel znacznie odstawała od swojego branżowego rywala, firmy Nvidia, której kapitalizacja rynkowa przekroczyła 4 biliony dolarów, podczas gdy kapitalizacja Intela oscyluje wokół 100 miliardów dolarów. "Ikona Doliny Krzemowej nie potrafiła wykorzystać potencjału technologii mobilnych i sztucznej inteligencji" - pisze BBC.
Jacob Feldgoise, starszy analityk ds. badań danych w Centrum Bezpieczeństwa i Nowych Technologii Uniwersytetu Georgetown, porównał zakup udziałów do wcześniejszej praktyki, stosowanej przez rząd USA, polegającej na przyznawania Intelowi dotacji rządowych.
"To wciąż służy temu samemu celowi - chodzi o bardziej bezpośrednią rolę państwa na rynkach prywatnych, by wspierać cele gospodarcze i bezpieczeństwa narodowego USA, szczególnie w zakresie utrzymania - a adekwatnie odzyskania - przewagi technologicznej w produkcji półprzewodników" - powiedział Feldgoise w rozmowie z BBC.


Intel atakowany przez Donalda Trumpa. "Problematyczne powiązania"


W ostatnich tygodniach firma Intel była atakowana przez Donalda Trumpa z powodu rzekomych problematycznych powiązań z Chinami nowego prezesa Lip-Bu Tana. Prezydent Donald Trump w swoim wpisie na platformie Truth Social zaapelował o natychmiastową rezygnację szefa Intela. "Ameryka to mój dom od czterech dekad. Jestem głęboko wdzięczny za wszystkie szanse, jakie tu otrzymałem. Kocham tę firmę i jestem dumny, iż mogę kierować Intelem w przełomowym momencie dla technologii i gospodarki USA" - napisał w odpowiedzi Lip-Bu Tan.
Lip-Bu Tan wprost odniósł się do zarzutów dotyczących swojej kariery w firmach Walden International oraz Cadence Design Systems, zapewniając, iż przez 40 lat działał w branży zgodnie z najwyższymi standardami prawnymi i etycznymi.
Idź do oryginalnego materiału