Inwestowanie Dywidendowe: Małe Zyski i Duże Rozczarowanie? Poznaj Lepsze Alternatywy

1 miesiąc temu

Inwestowanie dywidendowe od lat przyciąga uwagę inwestorów szukających stabilnych dochodów, jednak czy rzeczywiście przynosi oczekiwane zyski? Wiele osób może być rozczarowanych niskimi stopami zwrotu i powolnym wzrostem kapitału. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego inwestowanie dywidendowe często nie spełnia pokładanych w nim nadziei oraz jakie alternatywy mogą przynieść lepsze wyniki finansowe.

Co kocha polski inwestor? Złoto, małe spółki i DY-WI-DEN-DY! Wystarczy spojrzeć, ile odsłon mają filmy, gdzie ktoś podaje strategie pod „inwestowanie dywidendowe”, albo „najlepsze dywidendowe spółki”. Absolutnie ulubiona akcyjna strategia inwestycyjna w całym kraju!

Ciężko się dziwić, bo w końcu, kto nie chciałby dostawać takiej kapiącej pasywnie do portfela gotówki i nie musieć niczego samemu robić?

Zresztą to nie tylko marzenie Polaków. Wielu inwestorów na całym świecie wciąż wierzy, iż dywidendy to istotny element sukcesu na rynku. Czy na pewno tak jest? Czy faktycznie spółki dywidendowe, które w przeszłości pokonały rynek, osiągnęły to dzięki właśnie dywidendom i w końcu czy inwestowanie pod dywidendy faktycznie daje lepsze rezultaty niż inne strategie?

Może to tylko popularny mit, który zasłania inwestorom większe możliwości na rynku? Ostatnio przygotowałem materiał, gdzie pokazywałem, iż alternatywne podejście spółek do wypłacania kapitału, tj. przez skupy akcji potrafi przynosić fenomenalne rezultaty, ale zarzuciliście mi, iż przecież to nie tak, iż dywidendy są fatalne i bezużyteczne. W tym materiale więc przyjrzę się temu tematowi jeszcze bliżej i obalę kilka mitów na temat dywidend oraz pokażę, jak w nie inwestować i jak nie inwestować oraz jak niebezpieczne dla twojego portfela może być przecenianie ich wpływu.

Inwestowanie Dywidendowe? MAŁY Zysk, Duże Rozczarowanie. Wybierz Lepsze Alternatywy!

Załóż konto na Freedom24 i odbierz od 3 do 20 darmowych akcji o wartości choćby 800 USD każda!

Szczegółowy opis promocji znajdziesz na: https://bit.ly/darmowe-akcje-freedom

Czy spółki dywidendowe radzą sobie lepiej niż rynek?

Zacznijmy od pytania czy spółki dywidendowe radzą sobie lepiej niż rynek? Odpowiedź, jak to zwykle bywa w całej ekonomii i inwestowaniu, zależy od tego, na jakie dane patrzymy i od przyjętej perspektywy.

Spółki płacące regularne dywidendy od dekad są jak Volvo na rynku motoryzacyjnym. Może to nie obiektem marzeń na kryzys wieku średniego, ale przynajmniej są solidne, niezawodne i mają swoje miejsce na rynku.

Faktycznie trzeba oddać dywidendowym spółkom, iż w okresach szerokich rynkowych spadków i bessy radzą sobie istotnie lepiej. Kiedy większość inwestorów panikuje i sprzedaje akcje, to spółki wypłacające dywidendy często są tą bezpieczną przystanią.

Dlaczego? Firmy, które konsekwentnie od lat zwiększają swoje dywidendy to najczęściej duże i dojrzałe podmioty, których byle recesja gospodarcza nie zdmuchnie z planszy. Przynajmniej większości z nich.

Dane pokazują, iż w okresach bessy, spółki stale zwiększające dywidendy notowały średnie spadki na poziomie jedynie minus 10%. „Jedynie”, bo to zdecydowanie lepiej lepiej niż spółki, które dywidend nie płaciły. Te potrafiły notować straty rzędu choćby minus 29%. Zauważalna różnica.

Dlatego też spółki dywidendowe, a szczególnie te regularnie podnoszące wypłaty, mogą być doskonałym wyborem dla osób, które w inwestowaniu szukają przede wszystkim jakiejś formy stabilizacji. Dają mniejsze ryzyko i możliwość korzystania z regularnych przelewów na konto, choćby wtedy, gdy reszta rynku walczy o przetrwanie.

Porównanie wyników spółek dywidendowych w okresach hossy i bessy

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Znaczenie reinwestycji dywidend

Gdy spojrzymy dalej „pod maskę”, to okazuje się, iż dywidendy również odgrywają istotną rolę w długoterminowych zyskach. Gdyby przykładowo zainwestować w 1960 roku 10 tysięcy dolarów w indeks S&P500, to do 2021 roku, bez reinwestycji dywidend, ta kwota wzrosłaby do około 800 tysięcy dolarów.

Gdyby jednak reinwestować wszystkie dywidendy, to wynik byłby zdecydowanie bardziej imponujący – prawie 5 milionów dolarów. Oznacza to, iż ponad 80% zysku pochodziłoby z samej reinwestycji dywidend, a nie z nominalnego wzrostu wartości akcji.

Siła dywidend i procentu składanego: Wzrost 10 000 USD od 1960 do 2021 roku

Wynika z tego, iż dywidendy mają jakieś znaczenie, szczególnie w długoterminowym horyzoncie. Są one jak siła napędowa, która potrafi mocno zwiększyć stopę zwrotu z inwestycji. Brzmi super, prawda? To czemu w takim razie jestem takim dywidendowym marudą?

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Reinwestycja kontra wypłata dywidendy

Problem polega na tym, iż dywidendy same w sobie nie są żadną magią i nie generują wartości z powietrza jako takie. To, co generuje zyski, to reinwestycja. W tym wypadku REINWESTYCJA otrzymanej dywidendy. Bez tego, jak widzieliśmy na przykładzie zostaje nam o wiele gorsza wartość inwestycji. I tutaj dochodzimy do sedna.

Otóż drodzy fani dywidend – dudummm…. Dywidendy wbrew pozorom mogą utrudniać generowanie wartości a nie tylko ułatwiać jej generowanie. Fakt, iż jakaś spółka dywidendowa dała w przeszłości dużo zarobić nie wynika z tego, iż płaciła dywidendy.

To jest prawdziwy paradoks, który nie jest oczywisty dla inwestorów zafascynowanych regularnymi wypłatami na swoje konto. Otóż, kiedy firma decyduje się na wypłatę dywidendy, to oznacza to, iż część zysków, zamiast być reinwestowana w rozwój działalności, trafia bezpośrednio do akcjonariuszy.

Z pozoru atrakcyjne rozwiązanie, które tak wielu inwestorów kocha w dłuższym terminie może hamować potencjalny wzrost wartości firmy.

Sam John Rockefeller, niegdyś najbogatszy człowiek świata, nie za bardzo przepadał za dywidendami. Jak wspomniano w książce

„Tytan: życie Johna Rockefellera”,

„Nic nie denerwowało go bardziej niż dywidendy kosztem zysków reinwestowanych w firmę”.

Rockefeller dobrze rozumiał, iż firma, która reinwestuje zyski, ma większe możliwości ekspansji, innowacji i generowania długoterminowej wartości dla akcjonariuszy.

Reinwestowanie zysków a potencjał wzrostu spółek

Aby zrozumieć lepiej ten mechanizm, przyjrzyjmy się, co dzieje się, gdy firma ma możliwość reinwestowania swoich zysków po wysokich stopach zwrotu.

Co, jeżeli spółka zamiast wypłacać dywidendy będzie inwestować te środki w rozwój i ekspansję, w przejęcia lub innowacje. Otóż okazuje się, iż może ona generować znacznie wyższe zyski dla akcjonariusza w przyszłości.

Thomas Phelps, autor książki 100 to 1 in the Stock Market mawiał, iż „Dywidendy to drogi luksus, ponieważ spowalniają potencjalne tempo gromadzenia kapitału Jego filozofię doskonale widać na przykładzie sukcesu firmy Constellation Software i jej założyciela, Marka Leonarda, o którym stworzyłem zresztą osobny materiał. Polecam zobaczyć, bo Mark jest co prawda mało znanym inwestorem, ale w ostatnich latach o wiele lepszym niż gloryfikowany u nas Buffett.

Constellation Software to firma będąca jednym z największych sukcesów inwestycyjnych XXI wieku. Osiągnęła imponującą stopę zwrotu wynoszącą 35% średniorocznie przez ponad 17 lat. Dużo w tym zasługi pełnego reinwestowania generowanych zysków, zamiast wypłacania dywidend. Gdyby Constellation płaciło rosnącą dywidendę, to nigdy nie osiągnęłoby takiej stopy zwrotu. Nieintuicyjne prawda?

Mark Leonard podkreślał wielokrotnie, iż spółka, mogąc reinwestować zyski po atrakcyjnych stopach zwrotu, w przypadku Constellation było to ponad 20% rocznie, będzie w stanie wygenerować więcej wartości niż przeciętny inwestor, który musiałby samodzielnie inwestować otrzymaną dywidendę, a do tego pomniejszoną o podatek.

Jeśli firma potrafi inwestować pieniądze lepiej, niż ich akcjonariusze (a w wielu przypadkach potrafi), to wypłacanie dywidendy jest po prostu bezsensowne i szkodliwe.

Jeśli więc ktoś krytykuje Dino za to, iż firma nie płaci dalej dywidendy, to pomyśl sobie najpierw, czy sam byłbyś w stanie generować ponad 20% średniorocznego zwrotu z zainwestowanego kapitału. Tyle bowiem Dino generuje na swoim zainwestowanym kapitale w ekspansję. W sumie to musiałbyś generować choćby więcej… bo podatek. jeżeli nie jesteś w stanie, to znaczy, iż dywidendy w tym wypadku NIE LEŻĄ w twoim interesie.

Pułapki wysokiej stopy dywidendy

Wokół dywidendowego inwestowania narosły też inne mity. Jednym z największych jest mit dużej stopy dywidendy. Chociaż wysokie dywidendy mają swój urok, to warto zachować ostrożność i nie dać się zwieść pozorom.

Wiele osób zakłada, iż wysoka stopa dywidendy to gwarancja sukcesu, ekstrapolują sobie ją w przyszłość i liczą, ile lat zajmie, aby inwestycja „zwróciła się” z samych wypłat dywidendy. To często poważny błąd. Zanim zainwestujesz w spółkę dywidendową, warto zadać sobie kilka zasadniczych pytań.

Czy firma regularnie wypłacała dywidendę w przeszłości, a co ważniejsze – czy jej wartość systematycznie rosła? Spółki, które konsekwentnie zwiększają dywidendy i jednocześnie utrzymują stabilne fundamenty, rzadko charakteryzują się wysokimi wskaźnikami dywidendy. Historycznie to właśnie takie firmy osiągały wyższe stopy zwrotu niż te, które oferują wysokie stopy dywidend. Dlaczego?

Wysoka stopa dywidendy może być też czerwoną flagą, sygnalizującą problemy w firmie. Często jest to na przykład efekt spadającej ceny akcji, wynikającej po prostu z pogarszającej się sytuacji finansowej.

Nawet bez nominalnego wzrostu wypłat, spadek kursu automatycznie podnosi wskaźnik dywidendy, co może wydawać się atrakcyjne, ale może być też pułapką. W rzeczywistości taka firma może niedługo zdecydować się na obniżenie lub choćby całkowite wstrzymanie wypłat, aby ratować swoje finanse.

Taka sytuacja miała zresztą miejsce w ostatnich latach wśród wielu naprawdę dużych, znanych i historycznych niemalże spółek. W podobną pułapkę wpadli inwestorzy Disneya, Intela czy AT&T. Przyciągała ich wysoka stopa dywidendy, ale ukryte problemy sprawiły, iż firma ostatecznie musiała zmniejszyć wypłaty.

Rozbieżność między prognozowaną a zrealizowaną stopą dywidendy w latach 1996-2015

Spółki o bardzo wysokiej stopie dywidendy często wypłacają większość swoich zysków akcjonariuszom, nie reinwestując wystarczająco w rozwój swojego biznesu. To naturalnie ogranicza ich perspektywy wzrostu i spowalnia proces tworzenia tej długoterminowej kuli śnieżnej.

Dobry Zarząd powinien być świadomy konsekewncji dywidend

Dlatego osobiście tak bardzo podoba mi się, jak Zarząd jest świadomy tego, jak działa rynek i bardzo podobają mi się takie zdania, jak wypowiedziane np. przez Dyrektora Finansowego Inpostu.

„Tak długo, jak istnieje możliwość inwestowania przez nas kapitału z lepszą stopą zwrotu dla akcjonariuszy i zwiększania wartości dla akcjonariuszy, tak długo nie będziemy dystrybuować dywidendy. I w przewidywalnej przyszłości, gdy patrzymy na okazje na rynku i potencjał wzrostu, to nie jest scenariusz dla spółki na następne co najmniej kilka kwartałów”.

Prawda jest taka, iż dywidenda sama w sobie **nie jest** czynnikiem tworzącym wartość. Spółki zwiększające dywidendy zwykle osiągają lepsze wyniki nie dlatego, iż wypłacają dywidendy, ale dlatego, iż część zysków reinwestują, co przyczynia się do wzrostu ich zyskowności.

To właśnie rosnące zyski napędzają wartość spółki, a nie wypłaty dywidendy. Wypłata dywidendy nie tworzy wartości – tworzy ją reinwestowanie zysków w rozwój i ekspansję, co przekłada się na długoterminowy wzrost wartości dla akcjonariuszy.

Jak wybierać spółki dywidendowe?

Zdaję sobie jednak sprawę z tego, iż ciężko będzie zmienić „dywidendowe nawyki” niektórych inwestorów. Dlatego też, jeżeli już naprawdę musisz inwestować w oparciu o dywidendy, to skup się na tym, żeby szukać takich, które spełniają dwa warunki.

Po pierwsze – mają stabilne wypłaty i stały wzrost dywidend. Spółki, które regularnie zwiększają dywidendy, zwykle mają zdrowe finanse i solidny model biznesowy. Regularny wzrost dywidend wskazuje, iż firma potrafi generować zyski i jednocześnie pozostawia środki na reinwestycje i rozwój. Przykładami są firmy takie jak Visa czy Mastercard, które wypłacają relatywnie niskie dywidendy, ale konsekwentnie je zwiększają.

Po drugie – fundamenty firmy są naprawdę solidne. Zawsze analizuj wysoką stopę dywidendy w kontekście ogólnego zdrowia firmy. najważniejsze jest, aby firma miała stabilny wskaźnik zwrotu z kapitału (ROIC), co oznacza, iż generuje zyski w sposób efektywny i ma zdolność do reinwestowania w rozwój.

W tego typu spółki możesz zainwestować chociażby przez fundusz ETF o nazwie WisdomTree Global Quality Dividend Growth UCITS ETF – USD Acc, w którego składzie znajdziesz takie firmy, jak Microsoft, Apple, Broadcom, Coca Cola czy Procter Gamble.

Załóż konto na Freedom24 i odbierz od 3 do 20 darmowych akcji o wartości choćby 800 USD każda!

Szczegółowy opis promocji znajdziesz na: https://bit.ly/darmowe-akcje-freedom

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału