Izrael w ogniu oskarżeń: śmierć polskiego wolontariusza, skandal międzynarodowy i zapalna kwestia odpowiedzialności

7 miesięcy temu

Jak lotem błyskawicy rozeszło się po przestrzeni informacyjnej, dziś w nocy Izrael zbombardował konwój organizacji humanitarnej w Gazie. W wyniku ataku zginął polski wolontariusz oraz sześć innych osób z obywatelstwem państw zachodnich. Uderzenie wywołało lawinę zarzutów, tym bardziej, iż reakcja polskich władz na tę tragedię, mówiąc oględnie, nie imponuje. Ani stanowczością, ani odwagą cywilną.

Ad rem – dziś w nocy, w toku nalotów na Strefę Gazy, izraelskie lotnictwo (Heyl Ha’Avir) zbombardowało konwój organizacji humanitarnej World Central Kitchen. Atak powietrzny, do którego doszło w okolicach miejscowości w Deir Al Balah, pociągnął za sobą śmierć siedmiu wolontariuszy organizacji.

Byli to obywatele Polski, Wielkiej Brytanii, Australii, Irlandii, Palestyny oraz USA i Kanady. Polskim wolontariuszem był Damian Soból z Przemyśla. Do uderzenia z powietrza doszło, gdy konwój samochodów opuszczał magazyny żywności w Deir Al Balah, gdzie przechowywana jest pomoc humanitarna dostarczona do Gazy drogą morską.

Śmierć wolontariuszy została potwierdzona przez WCK, która opublikowała oświadczenie. Tłumaczenie tegoż kolportowane jest na Twitterze/X.

Komunikat WCK:
Organizacja World Central Kitchen jest zdruzgotana wiadomością, iż siedmiu członków naszego zespołu zginęło w ataku IDF w Gazie.
Zespół WCK podróżował po strefie objętej konfliktem dwoma samochodami opancerzonymi oznaczonymi logo WCK oraz pojazdem bez…

— Wojciech Szewko (@wszewko) April 2, 2024

Tyle bezspornych faktów. Do nich błyskawicznie dołączyła lawina zarzutów i huragan kontrowersji politycznych. Zarówno w kontekście krajowym, jak i międzynarodowym.

Izrael i jego wrogowie

Huragan ów związany jest przede wszystkim z powszechnym oburzeniem, jakie się podniosło. Ostre oskarżenia kierowane pod adresem Sił Obronnych Izraela podnoszą przede wszystkim fakt, iż atak ten interpretowany jest jako zamierzony i przeprowadzony ze świadomością tego, co i kto jest celem.

Informacje o konwoju WCK miały bowiem zostać przekazane izraelskim władzom wojskowym. Mimo to nie tylko nie zapobiegło to atakowi powietrznemu, ale ten dodatkowo przeprowadzono w sposób starannie wymierzony (trafiono niewielki, ruchomy cel). Użyto do tego kierowanych środków bojowych, zaś po pierwszym uderzeniu miało nastąpić kolejne – co dość jasno wskazuje na intencję.

W tym aucie zginął Polak zabity przez Izraelczyków w Strefie Gazy.
Konwój liczył dwa samochody – opancerzony (którym poruszali się członkowie WCK) oraz nieopancerzony.
Oba zostały zniszczone precyzyjnymi uderzeniami z powietrza mimo iż konwój był zgłoszony do IDF. pic.twitter.com/CNCnUIoGp5

— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) April 2, 2024

Stąd też w opiniach szerokiego grona komentatorów bombardowanie to uznano za zbrodnię wojenną i świadome wzięcie przez Izrael na cel organizacji pomocowej. Dalej idąc, sugeruje się tutaj świadomą politykę Izraela, zakładającą – w sposób tyleż brutalny i niezgodny ze współczesnymi normami humanitarnymi, co zgody z zasadami pełnoskalowych konfliktów zbrojnych – zastosowanie czynnika niedostatku żywności w działaniach wojennych i wzięcie głodem Gazy.

Dokładnie to stwierdziła także dyrektor World Central Kitchen, Erin Gore. Atak określiła jako „niewybaczalny”, dodając, iż jej organizacja działała w Gazie w najcięższych warunkach, zaś żywność jest tam wykorzystywana jako broń.

Gwoli kronikarskiej ścisłości – Izrael zaprzeczył tym zarzutom. Rzecznik Sił Obrony Izraela, kontradmirał Daniel Hagari, opublikował oświadczenie, w którym wyraził żal z powodu tragedii. Utrzymuje jednak, iż personel i mienie WCK nie jest i nie był celem świadomych uderzeń.

IDF spokesperson, RAdm. Daniel Hagari, spoke with @WCKitchen founder, @chefjoseandres, and expressed the IDF's deepest condolences to the entire World Central Kitchen family.

The work of WCK is critical. pic.twitter.com/nRUYZVxif3

— Israel Defense Forces (@IDF) April 2, 2024

Biorąc pod uwagę silnie spolaryzowane stanowiska opinii, jak również tzw. mgłę wojny, uzyskanie jednoznacznych i niezbitych dowodów, jak również niezależne śledztwo, wydają się mało prawdopodobne.

Interes kraju, interes obywateli, interes rządu

Dokładnie do tego wezwali jednak niektórzy politycy – jak, przykładowo, premier Australii. Anthony Albanese oświadczył, iż jego gabinet będzie domagać się, by Izrael poniósł „pełną odpowiedzialność” w sprawie tragedii.

Z tym wszystkim w opiniach licznych obserwatorów kontrastują komunikaty wydane przez polskie władze. I to w odniesieniu do oficjalnych oświadczeń polityków obydwu dominujących opcji politycznych w RP.

Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie 🇵🇱 wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy.

Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych.

— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) April 2, 2024

Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci w Strefie Gazy wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen, w tym polskiego obywatela. Jestem myślami z ich najbliższymi. Ci odważni ludzie swoją służbą i poświęceniem dla bliźnich zmieniali świat na lepsze. Tragedia ta nigdy…

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) April 2, 2024

Oświadczenia owe od razu spotkały się falą sarkastycznych przytyków – oraz otwartych oskarżeń. Te ostatnie dotyczą braku odwagi moralnej, niezdolności do skutecznego wystąpienia w obronie interesów kraju czy spolegliwości wobec hipotetycznych nacisków zewnętrznych.

Mówiąc prościej, zostały one ocenione jako nijakie, pozbawione zdecydowania i w praktyce nic nie wnoszące. A także pomijające milczeniem fakt, iż obywatel Polski zginął bezpośrednio na skutek działań Izraelskich Sił Powietrznych.

Opinie takie także napłynęły z obydwu stron politycznego spektrum.

Z oświadczenia @WCKitchen wynika, iż ich konwój — w którym zginął między innymi nasz obywatel — był oznaczony jako humanitarny, a @IDF były informowane o jego ruchach. Wolontariusze zostali zaatakowani już po rozładowaniu żywności. Wygląda na to, iż celem izraelskiego dowództwa… https://t.co/uonRi8yj3a

— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) April 2, 2024

Warto uzupełnić ten wpis @MSZ_RP i podjąć działania @sikorskiradek:

polski wolontariusz zginął podczas izraelskiego ostrzału, bo pomagał głodującym Palestyńczykom.

Izrael utrudnia dotarcie pomocy. Za mur nie docierają leki, woda pitna i żywność. Ostrzeliwani są ludzie stojący w… https://t.co/I8v4Jrbkur

— Paulina Matysiak 🇵🇱🇺🇦 (@PolaMatysiak) April 2, 2024

Co ciekawe, ciężko natknąć się na opinie (i to z którejkolwiek strony), które wyrażałyby poparcie dla sposobu reakcji konstytucyjnych organów RP. Popularność opinii krytycznych jest natomiast na tyle duża, iż zaowocowała „sprostowaniami” ze strony społeczności internautów pod oficjalnymi komunikatami.

Stąd też w istocie nie zaskakuje, iż dziś po południu poczęły pojawiać się nieco bardziej zdecydowane komentarze (ale w dalszym ciągu nadzwyczaj grzeczne i niemal w tonie proszącym).

Składam najszczersze kondolencje rodzinie naszego rodaka, Pana Damiana.
Za atak odpowiedzialność przyjęła armia izraelska. Rozmawiałem już z ambasadorem 🇮🇱, za chwilę będę rozmawiał telefonicznie z MSZ 🇮🇱 Israelem Katzem. pic.twitter.com/D6DM0BYb9A

— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) April 2, 2024

Jaki będzie skutek obiecanego śledztwa, podobnie jak kwestia pytania, czy rodziny zabitych wolontariuszy doczekają się jakichś odszkodowań, pozostaje naturalnie sferą odległych spekulacji (czy też inaczej – każdy najpewniej może sam sformułować w tej materii odpowiedź).

Zawsze może być gorzej (no, prawie zawsze…)

Jeśli jest to jakikolwiek powód do optymizmu, posunięcia pozbawione mocy sprawczej i autorytetu nie są jedynie domeną polskich władz. Organa Unii Europejskiej oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych także się bowiem obudziły i oświadczyły, iż potępiają atak. A także wezwały do zawieszenia broni.

Nieprawdą jest zapewne, iż oświadczeniami tymi nie przejął się absolutnie nikt – niemal na pewno ktoś taki na świecie istnieje. Nadzwyczaj trudno byłoby jednak stwierdzić, któż to mógłby w istocie być.

Idź do oryginalnego materiału