Francuski odpowiednik naszego Związku Sadowników informuje o ogromnej presji mszyc w sadach jabłoniowych. Używane są liczne epitety, jak „niszczycielska” czy „przerażająca”. Sytuacja musi być niezwykle poważna, skoro sadownicy już teraz są przekonani, iż szkodnik wpłynie na zmniejszenie tegorocznych plonów.
Presja mszycy jabłoniowo-babkowej w sadach jest na niespotykanym od lat poziomie i nie udaje się jej zatrzymać pomimo zastosowania wszystkich dozwolonych środków ochrony. Połączenie łagodnej zimy i aktualnej ciepłej, wilgotnej pogody zapewnia idealne warunki do rozwoju szkodnika. Problemem dotknięte są praktycznie wszystkie zagłębia produkcji sadowniczej w kraju.
W efekcie, w przypadku zbiorów w 2025 francuski związek sadowników ANPP spodziewa się obniżenia plonów od 10% do 30%, ale to nie wszystko. Drzewa zaowocują słabiej również w przyszłym roku, ponieważ uszkodzone jednoroczne pędy nie zawiążą w tym roku takiej ilości pąków, jak powinny…
Co ciekawe, wewnętrzne francuskie przepisy zabraniają wykorzystania acetamiprydu w uprawie jabłoni. Dlatego powstała specjalna ustawa, aby umożliwić francuskim sadownikom jego ponowne używanie. Jak wiemy, w UE obniżono tylko maksymalne dopuszczone pozostałości substancji w owocach. Sytuacja w tamtejszych sadach pokazuje, jak dużym zagrożeniem jest i najprawdopodobniej będzie wycofywanie kolejnych, kluczowych substancji czynnych.
źródło: www.fruitnet.com