Jabłka na Ukrainie nie będą tanim owocem
Ukraińscy eksperci, a wraz z nimi portale rolnicze i sadownicze, informują, iż w okresie 2025/206 jabłka nie będą tanim owocem dla zdecydowanej większości Ukraińców. Takie prognozy przedstawia Taras Basztannik, prezes OPOA (Ukraińskie Stowarzyszenie Ogrodnicze).
W jego opinii konsumenci będą płacili za jabłka w detalu od 3,00 do 3,50 zł/kg (35 – 40 hrywien). Są dwa główne powody tej sytuacji. Jak przekonuje ekspert, na Ukrainie jest coraz mniej sadowników „z przypadku”. Przybywa firm z większą infrastrukturą i międzynarodowymi kontaktami. W efekcie, coraz większy odsetek jabłek deserowych trafia za granicę, choćby pomimo wojny. Dlatego podaż na rynku krajowym coraz rzadziej będzie na tyle duża, żeby doprowadzić do znaczących obniżek.
Przymrozki i mniejsze zbiory w 2025
Wiosną przymrozki nie ominęły ukraińskich sadów. Dlatego drugą przyczyną, o której nie mówi się w oryginalnej publikacji, najprawdopodobniej będą tegoroczne zbiory. Zgodnie z szacunkami, będą one nieco niższe od tych sprzed roku. Spadną o około 80 tysięcy ton do poziomu „równego” 1 miliona ton. jeżeli przy większych zbiorach przed rokiem, krajowe zapasy wyczerpały się w kwietniu, to przy niższych plonach powinny wyczerpać się wcześniej i przełożyć się na wyższe ceny.
Czy z punktu widzenia ukraińskiego sadownictwa 1,0 milion ton to wyjątkowo niska produkcja? Nie można tak powiedzieć. W rekordowym roku 2018, zebrano tam prawie 1,5 miliona ton jabłek. Natomiast w 2021 niemal 1,3 miliona ton. Zatem porównując oba sezony do dzisiejszej sytuacji, spadek plonowania jest procentowo porównywalny do tego, który notujemy w Polsce.
źródło: www.east-fruit.com