Jabłka skończą się w drugiej połowie czerwca. To zbawienne przed nowym sezonem

1 dzień temu

Sadownicy informują nas o kolejnych wzrostach cen jabłek. Dziś dotyczą one przede wszystkim Idareda, który na początku czerwca dominuje w kurczących się zapasach z ubiegłego roku. W opinii naszych rozmówców wzrosty będą teraz skokowe, a zapasy całkowicie wyczerpią się jeszcze w czerwcu. Czy cena zdąży przekroczyć „psychologiczne” 5,00 zł/kg?

Pierwszy szacunek

Przypomnijmy, iż na początku maja w polskich chłodniach było zmagazynowane 226 tysięcy ton jabłek. Ubiegłoroczny eksport w maju i w czerwcu wyniósł 124 tysiące ton jabłek (według GUS). Otrzymujemy więc 102 tysiące ton. Jak pamiętamy, eksport w maju tego roku był znacznie większy niż przed rokiem, co musimy uwzględnić jako zmienną na korzyść szybszego zagospodarowania zapasów.

Od 102 tysięcy ton musimy odjąć jeszcze krajową konsumpcję, która przy 12 kg rocznie na osobę wyniesie średnio 38 tysięcy ton miesięcznie w skali kraju. Z jednej strony spożycie jabłek spada w tych miesiącach na korzyść truskawek i czereśni. Jednak tegoroczne wyższe ceny truskawek nieco bardziej stymulowały wiosenny popyt na jabłka.

Finalnie otrzymujemy: 102 – 76 = 26. 26 tysięcy ton jabłek na koniec czerwca. Mając na uwadze wspomniany, większy eksport w maju tego roku oraz odsetek owoców trafiający do przetwórstwa, dostępność jabłek prawdopodobnie skończy się przed końcem miesiąca.

Drugi szacunek

Jeśli natomiast przyjmiemy ubiegłoroczne opróżnianie zapasów według WAPA otrzymamy jeszcze mniejszy wynik. Będzie to 226 (zapasy na początku maja) – 139 (skumulowana sprzedaż a maju 2024) – 102 (skumulowana sprzedaż w czerwcu 2024) = -15 tysięcy ton. Zatem zgodnie z tą kalkulacją, zapasy jabłek skończą tak samo, jak w pierwszym przypadku, czyli jeszcze przed końcem czerwca.

To tylko teoretyczne szacunki. Musimy pamiętać, iż największe grupy mają zarezerwowaną jakąś ilość jabłek, które zgodnie z kontraktami będą dostarczać do marketów jeszcze w lipcu. Może zatem okazać się, iż na wolnym rynku zakup większych ilości nie będzie już możliwy w połowie czerwca. Tak czy inaczej to przez cały czas prognozy obarczone błędem.

Dziś możemy być pewni dwóch rzeczy:

  1. W lipcu i sierpniu do przetwórstwa nie trafią duże ilości jabłek deserowych z komór z kontrolowaną atmosferą.
  2. „Stare” jabłka nie będą oferowane na rynkach hurtowych równocześnie z jabłkami z nowego sezonu (na większą skalę).
Idź do oryginalnego materiału