Jaja droższe niż przed rokiem. Podano, do kiedy ceny będą rosnąć

2 dni temu
Zdjęcie: Polsat News


Jaja są droższe niż przed rokiem i ich ceny przez cały czas rosną. Taka sytuacja potrwa co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia - ostrzegają analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP). Jako powód wskazują grypę ptaków, która zdziesiątkowała stada kur.


Jak wynika ze Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW, na koniec sierpnia, jaja klatkowe (M) w zakładach pakowania były droższe o 52 procent w stosunku do notowań sprzed roku.


Producenci drobiu: Ceny jaj przez cały czas rosną


Wyliczono, iż cena stu jaj pod koniec tegorocznych wakacji wynosiła 62,48 zł, tymczasem rok wcześniej tylko 41,10 zł - oznacza to wzrost o 21,38 zł.Reklama


Jaja ściółkowe (M) podrożały w ciągu roku o ponad 41 proc.;Jaja z wolnego wybiegu (M) o prawie 26 proc.;Jaja ekologiczne - o około 11 proc.
Ceny jaj przez cały czas będą rosły, ale w ograniczonej skali - uważa szefowa KIPDiP Katarzyna Gawrońska. Jej zdaniem tegoroczna sytuacja jest skomplikowana. "Choroby drobiu z jednej strony zdziesiątkowały stada niosek, a z drugiej nie pozwoliły na szybkie zastępowanie likwidowanych stad nowymi. Niemniej, obecny poziom cen jest bardzo wysoki, co będzie ograniczało dynamikę wzrostu. W efekcie ceny jaj pójdą w górę, ale w umiarkowanym zakresie" - stwierdziła Gawrońska.


Dlaczego ceny jaj rosną? Grypa ptaków pochłonęła 15 milinów kur niosek


Trudnej sytuacji winna jest m.in. tegoroczna grypa ptaków. Jak wylicza KIPDiP, w okresie jesienno - zimowym 2024/2025 w jej wyniku hodowcy drobiu w Polsce stracili blisko 15 mln towarowych kur niosek. W maju i czerwcu tego roku producenci w największych zagłębiach drobiarskich rozpoczęli odbudowywanie stad drobiu. Niestety, proces ten został zakłócony przez wirusa rzekomego pomoru drobiu (ND) w województwie mazowieckim, co skutkowało ponownym tworzeniem stref ograniczających wstawienia ptaków do produkcji.
Wirus ND wystąpił nie tylko w stadach drobiu rzeźnego, ale także u towarowych kur niosek. W efekcie doprowadził do dalszej redukcji pogłowia kur nieśnych. Od czerwca straty wynoszą blisko 0,7 mln kur.


W Polsce nadwyżka jaj wyższa niż w innych krajach UE


Zdaniem Garońskiej Polska jest wyjątkowym krajem na tle innych państw Unii Europejskiej. Nadwyżka produkcji jaj ponad potrzeby wewnętrzne jest zdecydowanie większa niż unijna średnia i można ją oszacować na około 30-35 procent, podczas gdy w całej UE wynosi ona średnio 10-15 procent.
"To powoduje, iż bezpieczeństwo żywnościowe naszego kraju nie jest zagrożone, ale braki jaj w innych krajach nie pozwalają producentom na obniżki ze względu na wysoką opłacalność eksportu" - dodaje szefowa KIPDiP.
Idź do oryginalnego materiału