Rafał Łapać zaktualizował swoją książkę, która jest podręcznikiem i kluczem do świata kryptowalut. Dzięki czterem nowym rozdziałom możemy dowiedzieć się nie tylko jak za darmo dostać debiutujące kryptowaluty, ale też zarabiać na nich, kompletnie nic nie robiąc.
Pierwsze wydanie książki, którą napisał Rafał Łapać, odkrywało świat kryptowalut, zwłaszcza dla tych, którzy dopiero poznają ten rynek. Zalety książki? Opisaliśmy je w pierwszej recenzji, do której serdecznie zachęcamy.
Przypominając pokrótce: jasny podział tematów sprawia, iż książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Można też korzystać z niej niczym z podręcznika, np. wracając do niektórych zagadnień. Rafał Łapać nie pisze jednak tylko o przeszłości. Ma też swoje zdanie na temat rozwoju technologii blockchain oraz rynku kryptowalut, gdy ostatni Bitcoin trafi na rynek.
Co nowego w drugim wydaniu?
Drugie wydanie książki „Jak bezpiecznie i bez pośpiechu wejść w rynek kryptowalut” zostało znacząco zaktualizowane. Trafiły do niego aż cztery pokaźne rozdziały, o które prosili także Czytelnicy.
Pierwszy z nich dotyczy airdropów, czyli rozdawania głównie debiutujących kryptowalut, przede wszystkim na giełdach. Jak je otrzymać, co trzeba zrobić, czy zawsze się na nich zarobi i jak „za nic” dostać równowartość 7 tys. USD? Tak, świat kryptowalut potrafi zrobić promocję na bogato, więc warto wiedzieć jak jej nie przegapić.
Drugi rozdział, którego w pierwszym wydaniu nie było, dotyczy kryptowalut w świecie gamingu. To już stały trend, praktycznie niemożliwy do zatrzymania i niebotycznie gwałtownie się rozwijający. Kryptowalutami można już płacić np. za ulepszenia postaci w wielu grach, ale można też je zarabiać za granie, albo tak rozwijać swoje wirtualne majątki i bohaterów, iż na aukcjach będą się przelicytowywać, by je odkupić – za kryptowaluty, które łatwo ponownie zainwestować lub wymienić na „żywą gotówkę”.
Co ważne, mamy tu przykłady gier, które przebojem podbiły serca i umysły graczy oraz inwestorów, jak Sandbox czy Axie Infinity, ale też te, którym się nie udało, mimo tego, iż początkowo zapowiadały się na hit i rosła ich rozpoznawalność. Autor tłumaczy dlaczego tak się stało i zwraca uwagę na „czerwone flagi”, które przestrzegą nas przed błędami inwestycyjnymi w przyszłości.
Trzeci z nowych rozdziałów dotyczy analizy technicznej i fundamentalnej. To krótki przewodnik nie tylko po tym, jak ocenić czy dana kryptowaluta ma duży potencjał, ale też odpowiednio wybrać moment, kiedy kupić, bądź sprzedać dany token. Inne decyzje podejmuje się przecież podczas inwestowania długoterminowego, a inne, gdy chcemy wykorzystać aktualny trend, albo modę na pewien rodzaj aktywów we właściwym momencie.
Drugie wydanie książki na pewno warto przeczytać także wtedy, gdy interesuje nas staking kryptowalut oraz pasywne dochody, które można osiągnąć dzięki ich posiadaniu. Tu też możemy liczyć na konkrety, a nie porady w stylu „warto regularnie oszczędzać”. Rafał Łapać pokazuje różnice pomiędzy stakowaniem kryptowalut na giełdach oraz z poziomu własnego portfela. Wskazuje mocne i słabsze strony obu rozwiązań i przestrzega, by nie zawsze ślepo wierzyć w magię liczb w ofertach stakingu. W inwestycjach w kryptowaluty znacznie ważniejsza jest bowiem adekwatna ocena potencjału wzrostowego tokenów, niż to czy na lokacie otrzymamy 8% czy 12% w skali roku.
Każdy przecież wie, iż taka zmiana ceny to nierzadko codzienność na rynku kryptowalut. A jeżeli nie wie, to książka „Jak bezpiecznie i bez pośpiechu wejść w rynek kryptowalut” powinna być dla niego pozycją obowiązkową.
Gdzie kupić
Książka jest dostępna w cenie 99 zł. Zakupu można dokonać bezpośrednio ze strony wydawnictwa pod poniższym przyciskiem.
O Autorze
Rafał Łapać – autor książki „Jak bezpiecznie i bez pośpiechu wejść w świat kryptowalut?”. Przedsiębiorca z Pomorza. Działa w branży gamingowej, tworząc gry video i komputerowe. Z zamiłowania inwestor. W branży od ponad 10 lat. Jego pasja do inwestowania zrodziła się w 2015 roku, kiedy samodzielnie zaczął zdobywać swoje pierwsze doświadczenia w świecie kryptowaut. w tej chwili aktywnie działa na rynkach tradycyjnych, inwestując w akcje, metale i surowce, a także w nieruchomości