Dzień przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej amerykańskie indeksy, w tym S&P 500 i Nasdaq, notują historyczne szczyty. W takim otoczeniu rynek jest szczególnie wrażliwy na komunikaty i decyzje dotyczące stóp procentowych. JPMorgan przedstawił kilka scenariuszy wraz z prawdopodobieństwami i prognozowaną reakcją SPX. Analiza tych wariantów pozwala lepiej zrozumieć, jak rynki mogą się zachować oraz jakie znaczenie ma sama decyzja Fed w szerszym kontekście polityki monetarnej i przyszłej ścieżki stóp.
Według JPMorgan najmniej prawdopodobny, ale jednocześnie najbardziej ryzykowny scenariusz, to podwyżka stóp. Oceniono jego szanse na jedynie 1.0%, a reakcja SPX mogłaby wynieść od minus dwóch do choćby minus czterech procent. Podwyżka w momencie, gdy inflacja bazowa rośnie trzeci miesiąc z rzędu, ale wciąż nie jest na tyle wysoka, aby wymuszać zacieśnianie, byłaby ogromnym zaskoczeniem. Taki ruch oznaczałby, iż Fed woli walczyć z inflacją kosztem wzrostu gospodarczego, co natychmiast wywołałoby paniczną wyprzedaż. To się jednak najprawdopodobniej nie wydarzy.
Drugi scenariusz, oceniony na 4.0%, zakłada utrzymanie stóp bez zmian. W normalnych warunkach mogłoby to być neutralne, ale w tej chwili zostałoby odebrane jako brak odwagi Fed do rozpoczęcia luzowania. W sytuacji, gdy dane z rynku pracy są słabe, a inflacja umiarkowana, pozostawienie stóp bez zmian wskazywałoby na dalszą niepewność i zostałoby zinterpretowane jako sygnał negatywny. W efekcie SPX mógłby spaść o jeden do dwóch procent.
Najbardziej wyważony wariant to cięcie o 25 punktów bazowych w tonie umiarkowanie jastrzębim, którego prawdopodobieństwo oceniono na 40%. W tym przypadku indeks pozostałby blisko obecnych poziomów lub osunął się nieznacznie, maksymalnie o pół punktu procentowego. najważniejsze znaczenie miałby jednak przekaz przewodniczącego Powella. Gdyby konferencja skupiła się na obawach dotyczących rynku pracy i podkreśliła, iż kolejne obniżki będą możliwe tylko w warunkach dalszego pogorszenia danych, pozytywny efekt cięcia zostałby zneutralizowany.
Scenariusz oceniony jako najbardziej prawdopodobny, z wagą 47.5%, to gołębie cięcie o 25 punktów bazowych. W takim układzie SPX mógłby wzrosnąć od pół do jednego procenta. Fed widziałby przestrzeń do obniżek, ponieważ rynek pracy nie generuje w tej chwili presji inflacyjnej, a CPI pozostaje pod kontrolą. W tym wariancie przekaz byłby jasny: bank centralny preferuje stopniowe cięcia, jednocześnie utrzymując gotowość do dalszego wsparcia koniunktury, o ile inflacja pozostanie ograniczona. Taki rozwój wydarzeń najpewniej wzmocniłby pozytywny sentyment i podtrzymał trend wzrostowy.
Ostatnia możliwość, której prawdopodobieństwo określono na 7.5%], to głębsze cięcie o 50 punktów bazowych. Tutaj reakcja rynku byłaby skrajnie niepewna. SPX mógłby zarówno stracić półtora procent, jak i zyskać tyle samo. Wszystko zależałoby od interpretacji inwestorów. jeżeli uznaliby, iż Fed faktycznie wspiera gospodarkę i przyspiesza cykl luzowania, odbiór byłby pozytywny. jeżeli natomiast cięcie zostałoby uznane za ruch paniczny wynikający z dużo gorszej sytuacji w gospodarce, niż wynika to z oficjalnych danych, reakcja rynku byłaby negatywna.
Decyzja Fed ma szczególne znaczenie właśnie teraz, gdy indeksy znajdują się na historycznych maksimach. Każdy sygnał zmiany polityki pieniężnej działa mocniej niż w neutralnym otoczeniu. Najbardziej prawdopodobne i jednocześnie najbardziej korzystne dla rynku jest gołębie cięcie o 25 punktów bazowych. Ten scenariusz pozwoliłby utrzymać trend wzrostowy, szczególnie jeżeli Powell podkreśliłby elastyczność i zależność dalszych działań od danych makroekonomicznych. Brak ruchu lub jastrzębi ton grożą korektą, a podwyżka stóp byłaby szokiem z potencjalnym kilkuprocentowym spadkiem indeksów.
W dłuższym horyzoncie inwestorzy oczekują, iż ścieżka stóp będzie zbieżna z wygaszaniem inflacji i stabilizacją rynku pracy. jeżeli dane ponownie pokażą przyspieszenie zatrudnienia i presję płacową, Fed może zwolnić tempo luzowania. W tym kontekście najważniejsze jest nie tylko to, czy bank centralny zetnie stopy, ale również jak uzasadni swoją decyzję i jakie wskazówki co do przyszłości przedstawi. W środowisku rekordowych poziomów każde potknięcie komunikacyjne może być katalizatorem gwałtownej korekty, podczas gdy spójny i umiarkowanie gołębi przekaz może otworzyć drogę do kolejnych rekordów.
Publikacja decyzji w sprawie stóp procentowych już jutro, w środę 17 września o godzinie 20:00 czasu polskiego. Rozpoczęcie konferencji J. Powella o godzinie 20:30.