Jak Elon Musk postanowił zlikwidować prognozę pogody

3 dni temu

Elon Musk, miliarder, którego pozabudżetowy departament efektywności rządowej DOGE lustruje w tej chwili wszystkie agendy i organizacje rządowe chce prywatyzacji likwidacyjnej amerykańskiej Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA). Problem w tym, iż taka prywatyzacja może spowodować nieodwracalne szkody w wielu służbach poczynając od wojskowej meteorologicznej, poprzez rybołówstwo, a kończąc na zarządzaniu kryzysowym.

NOAA, mimo tego jak jest zasłużona, jest agencją stosunkowo nową. Powołana w 1970 roku jako agenda Departamentu Handlu USA na mocy dyrektywy ówczesnego prezydenta Richarda Nixona miała na celu zapewnienie Amerykanom „ochrony życia i mienia przed zagrożeniami naturalnymi”. w tej chwili cieszy się opinią jednej z najważniejszych i najlepiej postrzeganych agencji federalnych. Jej roczny budżet wynosi 6,7 mld dolarów, personel liczy 12 tys. pracowników, z czego 6,7 tys. to pracownicy techniczno-inżynieryjni i naukowi – a odkrycia kilku z nich według zgodnej opinii świata naukowego doczekają się kiedyś Nagrody Nobla – oraz własną służbę mundurową obsługującą flotę samolotów meteorologicznych, statków i dronów.

Jest popularnie postrzegana jako dostawca codziennych prognoz pogody na obszarze całych USA, z rozdzielczością aż do poziomu hrabstw, z pośrednictwem National Weather Service. Jednak jej zadania znacznie wykraczają poza ten obszar.

Ponieważ w misji NOAA zapisano „zrozumienie i przewidywanie zmian klimatu, pogody, oceanów i wybrzeży”, a obszar Ameryki jest dość rozległy, Agencja utworzyła 6 biur, w tym wspomnianą już National Weather Service, która zajmuje się przewidywaniem pogody. Do NOAA należy też National Hurricane Center, które prognozuje huragany na półkuli zachodniej; Storm Prediction Center, które koncentruje się na pożarach lasów, silnych burzach i tornadach, oraz Space Weather Prediction Center śledzący wzorce w układzie słoneczno-ziemskim, które wpływają na atmosferę. NOAA kontrole też zależność migracji ryb od pogody, zarządzając rybołówstwem i chroniąc łowiska przed przełowieniem i finansuje szeroki zakres badań naukowych. Agencja prowadzi również rejestry dotyczące opadów deszczu, śniegu, temperatur powietrza i wzorców huraganów sięgających XIX wieku. W efekcie może przewidywać pogodę praktycznie w każdym mieście na globie ziemskim oraz trendy pogodowe na najbliższy rok, co w dobie Globalnego Ocieplenia jest zadaniem bardzo trudnym. Jednak wymaga to dobrych modeli predykcyjnych, co oznacza terabajty danych, bo huragan nad Zatoką Meksykańską może zacząć się od nieszkodliwego niżu Nad Zatoką Gwinejską. Wiele huraganów, które zagrażają bowiem USA zaczyna się jako tropikalne „fale” energii wiatrów saharyjskich zderzających się z chłodnym, wilgotnym powietrzem wzdłuż wybrzeża Afryki Zachodniej.

Modele, które opracowała NOAA wymagają ogromnej ilości danych zawierających tak unikalne wskaźniki jak temperatura warstw powierzchniowych wód oceanicznych i wysokość fal czy wilgotność na danym obszarze. Agencja pozyskuje je dzięki różnych narzędzi od satelitów na orbitach geostacjonarnych oraz mierzących aktywność Słońca, przez balony pogodowe wysyłane dwa razy dziennie z ponad 100 lokalnych biur prognozowania, po boje pogodowe na oceanach mierzące temperaturę powietrza i wody. Agencja współpracuje także z NASA, Europejską Agencją Kosmiczną ESA oraz odpowiadającymi jej służbami i agencjami w innych krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, Japonii i Niemczech a także z polskim IMiGW oraz ze Światową Organizacją Meteorologiczną, należącą do agend Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Tymczasem na początku lutego do Agencji weszła ekipa z DOGE Elona Muska, która chciał uzyskać dostęp do wewnętrznych poufnych danych agencji. Według Bloomberg News po tej wizycie pracownicy NOAA odpowiedzialni za kontakty międzynarodowe dostali polecenie ich zawieszenia „bezterminowo”, zaś Agencję objęło rozporządzenie wydane przez Trumpa zamrożenia dotacji i wydatków z budżetu federalnego obejmujące badania nad zmianami klimatu i ochronę środowiska.

NOAA usiłował bronić Howard Lutnick, nowy szef Departamentu Handlu, ale Musk pozyskał poparcie konserwatystów z frakcji MAGA Partii Republikańskiej by z NOAA uczynić małą służbę meteorologiczną, a potem zlikwidować, bowiem „ta działalność powinna być sprywatyzowana”. Wskazywano przy tym na takie firmy jak AccuWeather czy Weather Channel. Jak jednak przyznały zarządy tych firm, są one „w dużym stopniu zależne” od danych i modeli NOAA.

„Program Weather Channel „Weather on the Eights” nie istniałby bez NOAA. Wszystkie te aplikacje pogodowe na twoim telefonie – żadna z nich by nie zadziałała” – powiedział agencji AP Daniel Swain, klimatolog z University of California w Los Angeles. Co gorsza, jak stwierdził szef pionu naukowego NOAA z czasów pierwszej prezydentury Trumpa Craig McLean, federalne dane klimatyczne, nie tylko pogodowe, są osadzone w modelach używanych w sektorach ubezpieczeń, finansów i bankowości.

„Decyzje, które podejmują i ryzyko, jakie są skłonni zaakceptować, opierają się na informacjach, które otrzymują od NOAA” – zauważył McLean.

Ale też działania NOAA mają znaczenie strategiczne, są bowiem niesłychanie ważne dla Pentagonu i ogólnie rzecz biorąc bezpieczeństwa narodowego USA. Dość powiedzieć, iż jednymi z pierwszych satelitów wystrzelonych przez Amerykanów w latach 60. XX wieku były satelity meteorologiczne, dzięki którym USA miało nadzieję uzyskać przewagę nad ZSRR znając trendy klimatyczne w tym kraju i w całej Europie. Ponadto służby wszystkich rodzajów sił zbrojnych Pentagonu opierają swoje codzienne i długoterminowe prognozy na danych NOAA. Wywiad z kolei twierdzi, iż śledzenie trendów klimatycznych może pomóc w identyfikacji powstających geopolitycznych punktów zapalnych. NOAA prognozuje monsuny i susze – które mogą prowadzić do niestabilności regionalnej, zwiększając ryzyko wojny i zakłóceń w handlu i łańcuchach dostaw – daleko poza granicami USA.

Specjaliści z Departamentu Rolnictwa powtarzają z kolei historię zeszłorocznej trafionej prognozy NOAA. Otóż naukowcy agencji podali, iż cyrkulacja La Nina przyniesie cieplejszą i bardziej suchą niż zwykle pogodę na środkowych i południowych równinach USA w zimie, prawdopodobnie czyniąc suszę w największym obszarze produkcji pszenicy ozimej w kraju bardzo dotkliwą. Prognoza okazała się trafiona, susza na Wielkich Równinach spowodowała spore zmniejszenie się zapasów magazynowych w USA, a Stany Zjednoczone są piątym co do wielkości eksporterem pszenicy na świecie. Według Departamentu Rolnictwa dzięki przesłanemu w porę raportowi NOAA zdołano zmniejszyć straty w pszenicy konsumpcyjnej o 1/3.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego – Homeland Security – też w dużej mierze jest zależny od NOAA. Specjaliści i naukowcy z tej agencji pomagają szkolić lokalnych menedżerów ds. sytuacji kryzysowych w przygotowywaniu się na silne burze, tornada i pożary lasów oraz katastrofy wynikające z tego typu wydarzeń. Należąca do NOAA National Weather Service działa w ramach amerykańskiego systemu ostrzegania o sytuacjach kryzysowych. Umożliwia to rządowi wysyłanie lokalnych alertów na telefony komórkowe, gdy zbliżają się tornada lub gwałtowne powodzie. Analitycy mówią, iż kiedy NOAA zostanie zredukowane do komercyjnych prognoz pogody, cały system wczesnego ostrzegania po prostu trzeba będzie wielkim kosztem budować na nowo. Jednak i na to Elon Musk ma odpowiedź – chce, by całkowicie przejęły go firmy komercyjne, za co w subskrypcji płaciliby zwykli Amerykanie, co analitycy z JP Morgan uznają za „nieprawdopodobne”.

Z drugiej strony przedstawiciele służby meteorologicznej US Army twierdzą, iż likwidacja NOA oznacza, iż „na biurku prezydenta znajdzie się następnego dnia wniosek o powołanie Wojskowej Służby Klimatycznej, w czym prawdopodobnie też będzie musiał partycypować wywiad”. Stworzenie takiej struktury „potrwa kilka lat” i „będzie kosztowało w pierwszej fazie co najmniej 50 mld dolarów, by uzyskać taki sam efekt, jaki w tej chwili uzyskuje NOAA”. Mimo tych obiekcji dla DOGE i samego Elona Muska Narodowa Agencja ds. Oceanów i Atmosfery to tylko „jeszcze jeden twór biurokracji, który należy sprywatyzować”.

Idź do oryginalnego materiału